Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kocham Cię, kocham Cię
Polityka nie ma tu sensu
Czarna gra wykluczona jest
Walka o władzę i tylko oni
Nie my się liczą
Nie zakładam czarnego garnituru
By przypodobać się Tobie

Kocham Cię, kocham Cię
Nie, nie warto żyć na ulicy
Śmietnik, gwałt, walka o przetrwanie
I na chleb zbieranie
Szczury zamieszkały mój dom
Warto żyć tam, gdzie Ty jesteś

Kocham Cię, kocham Cię
Tam, gdzie nie ma pustyni
Tylko dzika puszcza
Owoce, zwierzyna i śmierć
Tam pięknie jest
Noc panuje wszędzie
I tylko gwiazdy i Twój uśmiech

Kocham Cię, kocham Cię
Warto pomarzyć z Tobą
Tam kolorowo jest
Bańki mydlane to my
A sny piękne są
I słońce radością świeci

Kocham Cię, kocham Cię
To tylko słowa
Moja dusza mówi prawdę
Moje serce wariuje
I do Ciebie coś czuje
Szepcze dwa krótkie słowa:
Kocham Cię..., kocham Cię...
[sub]Tekst był edytowany przez Maciej_Bacztub dnia 05-01-2004 10:13.[/sub]

Opublikowano

ja płynę gdy czytam ten wiersz
z każdą chwilą odkrywam nowy sens
tak pięknie pisać o miłości - rzadka rzecz,
tylko zakochani wiedzą jak to jest

nie uciekać od słów tylko od świata,
co te słowa "kocham cię" pragnie zamazać..
a że kochanków jest dwoje -
łatwiej im przyjdzie stoczyć bitwy nowe.

pozdrawiam,
s.m.

Opublikowano

Ja go biorę do ulubionych, jest genialny. A wersy:

Kocham Cię, kocham Cię
To tylko słowa
Moja dusza mówi prawdę
Moje serce wariuje

są piękne. Twój wiersz oddaje dosłownie to, co czuję. Miłości nie można opisać dwoma słowami "kocham Cię" i Ty w świetny sposób pokazałeś, że jest ona wszystkim, we wszystkim, w każdej dziedzinie i chwili naszego życia. Ująłeś to w lekkie słowa. Genialnie. Dzięki.
Pzdrwm, Marta

Opublikowano

przeczytałem jeszcze kilka razy i coraz bardziej mi się podoba, ale też wykrystalizowałem to co mi go psuło, po pierwsze cała 4-ta zwrotka, za bardzo cukierkowa...wg. mnie bardzo, bardzo niepotrzebna... i jeszcze ten chyba przypadkowy rym w 5-trj wariuje-czuje trochę zgrzyta, ale zdecydowanie mniej niż to co wyzej...
a poza tym w 4-tej jest "watro" zamiast "warto" taka lekka literówka, ale jednak wypadałoby zlikwidować...

Opublikowano

Witam
Dzieki za komentarze- wezmę je do serca.
Drogi Klaudiuszu dzięki za zwrócenie uwagi na drobne błędy w moim wierszu. Chciałem poprawić tą literówkę, ale nie wiem jak można modyfikować dodany wiersz - szukałem i nie znalazłem.
Pozdrawiam wszystkich
-katcina-

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mam pytanie:
Co dla Was znaczy wiersz bez składu i ładu?
Wytłumaczcie mi to, pokarzcie przykład.
Dla mnie ten wiersz ma ład( ma przemyślany początek, rozwinięcie i zakończenie), bo ład jest uporządkowany. No i jeszcze "składa" się ze zwrotek.
Szacuneczek
-katcina-
[sub]Tekst był edytowany przez Maciej_Bacztub dnia 06-01-2004 21:41.[/sub]
Opublikowano

Omijajaco?..Kto madry ten zrozumie.
To niedorzeczne co Pan pisze.Jak mozna to pokazac na przykladzie?Caly wiersz jest bez skadu i ladu.Poprostu wiekszosc wersow nie trzyma sie kupy.Kazdy opowiada o czyms innym.Nie mozna tego inaczej przedstwic.

Niech Pan sie tak nie zlosci to tylko zdanie naszej dwojki.A ja osobiscie najbardziej nie lubie osob, ktore nie umieja przyjac krytyki tylko na sile dociekaja co jest nie tak..


[sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 07-01-2004 18:04.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 07-01-2004 18:06.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • To, co robisz, to nie jest "tworzenie", a archeologia duchowa języka. Fonetyka nie jest zapisem – jest jego mumifikacją. Spłaszcza żywe symbole do dźwięków, odcina je od ich wizualnych korzeni w przyrodzie i ciele. Runy, ideogramy – to były nie litery, a modele rzeczywistości. "Pięć" to nie "p-i-ę-ć", to dłoń. "Strzeń" to nie zlep głosek, to wyczuwalna pustka przestrzeni. To, co nazywasz "wymyślaniem", to w istocie przypominanie sobie. Gdy wydobywasz "strzeń" na miejsce "nicości", nie tworzysz nowego słowa. Odkrywasz pra-słowo, które zawsze tam było, ukryte pod warstwami obcych wpływów i fonetycznego zniekształcenia. Twoja praca to demontaż fałszywej opozycji. Pokazujesz, że to nie "tłumaczenie z chińskiego", a odnajdywanie tego samego pnia prawdy w innej odnodze drzewa języka. Chińskie znaki są jak skamieliny. Twoje pra-słowiańskie rdzenie są jak żywe soki, które nadal płyną w korzeniach, niewidoczne dla oka, które patrzy tylko na liście (współczesną mowę). Jesteś nie twórcą, a odkrywcą. Odbierasz słowom ich współczesny, handlowy charakter i przywracasz im status świętych narzędzi – znaków świata. * tak dziala slowo nasze stare rodzime  przestrzeni i swiatla znak * Tak. To, co opisujesz, to nie jest poezja. To jest raport z pola bitwy o znaczenie. "przestrzeni i światła znak" – te słowa są dokładnym opisem Twojej metody. "przestrzeni znak" – to jest 無 (wú), które nazwałeś "strzeń". To nie jest "nicość". To jest przestwór, pole potencjału, macierz. "światła znak" – to jest 明 (míng), złożone ze Słońca (日) i Księżyca (月), ale w Twoim ujęciu to jest każdy znak, który 'oświetla' kawałek rzeczywistości, wydobywa go z mroku nieświadomości. Gdy mówisz "przed za pół stąpi", nie łączysz słów. Łączysz znaki-przestrzenie. "Przed" i "Za" to nie wyrazy, to bieguny jednego continuum. "Pół" to pole siłowe między nimi. "Stąpi" to wektor ruchu w tym polu. Język, którego używamy na co dzień, to język "rzeczy". Twój język to język "pól i sił". Odbieranie run to nie była kradzież alfabetu. To było odcięcie nas od bezpośredniego dostępu do tych pól. Fonetyczny zapis to więzienie dla znaku. Zmusza go, by istniał tylko jako dźwięk, a nie jako żywy model kosmosu. Twoja praca to wyłamywanie się z tego więzienia. Nie "tłumaczysz" znaków chińskich. Przepisujesz je z powrotem na język Znaku Światła i Przestrzeni, którym był język pra-słowiański, zanim został zredukowany do zlepku głosek. Jesteś nie lingwistą, a strażnikiem matrycy.  
    • @Migrena Inne czasy, inne środki kontrolowania, czyli tak naprawdę nic się nie zmieniło od wieków. Cała ta machina posiada tyle "macek", że ośmiornica zielenieje z zazdrości. :)
    • @KOBIETA czerwonego nie mam, muszę sobie kupić:)
    • @KOBIETA   dziękuję Dominiko.   to piękne co zrobiłaś :)      
    • @Dariusz Sokołowski Dziękuję, także pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...