Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ogrzej moje dłonie
przeniknięte chłodem

Promienieję cała
jak słońce na nieboskłonie
ogarnięte wzruszeniem nagłym

bądź moją nadzieją, miłosną litanią
rąk splecionych, delikatnych szeptów...

ust zwartych w róży płatkach
zamkniętych w naszych
biodrach uniesionych mgiełką tajemnicy

Ten świat tak wielki
poraża ogromem
za mały dla nas

trzeba mi Twych ramion silnych
które ogarną nicość
i przyniosą ukojenie w ciałach poruszonych

Niech Eos różanopalca otworzy nam bramy nieba
pojedźmy tam słonecznym wozem
co w rumaki świetliste zaprzęgnięty

A my roześmiani gwiezdnym pyłem
i rozgrzani blaskiem
jakby nas szalona pieśń opętała

Opublikowano

Na prawdę- wiersz jest bardzo dobry... Nastrój nietypowy, a całość- ekstra.
Ja też nie jestem specjalistką, ale chyba dla zwykłych ludzi przede wszystkim piszemy...:)
No a Ty potrafisz do nich trafić:)
Gratuluję.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne dzieła...Papa;*

Opublikowano

SkAzAnA zA dUmĘ i Ariel, dziękuje Wam za opinie, bardzo mnie ucieszyły. Jestem świadoma, że niektóre fragmenty tego wiersza są może niedoskonałe i postaram sie nad tym popracować.A TY co bys Arielu proponował w miejsce tych słow, które wymieniłeś?Pozdrawiam serdecznie:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie chciałbym nic narzucać, więc pozostawiam to twoim przemyśleniom. Tylko nie przekombinuj. Osobiści pociągnałbym temat tej miłosnej litanii.

pozdr.
Ariel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...