Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozklepać rozkosz w rozkroku
rozładunek rozłąki rozłożyć
w rozmaity rozmiar rozmnożyć
rozmyślny rozkład rozpędu

rozpiąć rozporek rozprzestrzeniać rozprężenie
rozpusta rozrodczy rozruch
rozrywce rozrzucony
rozsądku rozstrój rozstrzygnął

Opublikowano

"ale ponieważ tytuł, to tylko taki chwyt" - wyrzuć proszę ten przecinek,
on nie ma prawa tam być, a tylko mnie drażni:)

Fajny pomysł, jak najbardziej i w ogóle z polotem
i ułańską fantazją:) Tylko związki przyczynowo
-skutkowe słów chwilami siadają, ale to już widać cena
za formę:) Pzdr!

Opublikowano

Dzięki Beenie M.
Co ciekawe, mój słownik w edytorze tekstu i tą pierwotną formę, i tą obecną uznaje za poprawną (czyli nie podkreśla, a Korzystam z Open Office 1.1.2 ;)). Ponieważ wydaje mi się, że podana przez Ciebie forma po prostu lepiej brzmi, więc zmieniam.

Kłaniam się nisko i Pozdrawiam

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Wiesz Oskar, masz rację, jestem starym, przybitym młotkiem (ostatnio żona mi to tak często powtarza, że chyba niedługo w to uwierzę) i do tego ślepawym. Jak mi palcem nie pokażesz o co Ci chodzi, to nie zrozumiem.
Piszesz, że jesteś złośliwcem. Ja tam jestem potulny jak baranek, albo raczej kotek, no może królik, ale nie mogę powstrzymać się przed pewną dygresją.
Muszę Ci powiedzieć, że uwielbiam wszystko co dzikie: dzikie łąki, dzikie zwierzęta, dzikich ludzi... Dzikość była dla mnie zawsze prawie synonimem wolności (chociaż uważam, że dzikich ludzi to tak na prawdę nie ma - są tylko ludzie żyjący w niezrozumiałej kulturze dla nazywających ich dzikimi).
Jednak w tej ukochanej przeze mnie dziczy pojawiają się niekiedy niepokojące zjawiska.
Jednym z nich jest choroba (nieuleczalna niestety) - WŚCIEKLIZNA.

Tobie zaś Zdrowia Życzę


P.S. Zabawne, że mam wśród pozostałości mojej grafomańskiej działalności wierszyk (również aliteralny) o dziczyźnie. Może go kiedyś pchnę na forum.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • przymierzasz samotność jak sukienkę, obracasz się powoli sprawdzasz, czy nie uciska w ramionach, czy dobrze leży włożyłaś ją i już wiesz - uwiera cię w serce rozumiesz, że nic nie pasuje idealnie, szczególnie to, co ma zostać z nami na zawsze   uszyta jest z twoich milczących rozmów, niewysłanych wiadomości, z dłoni, która nie wie, gdzie dotknąć rozumiesz już, że nie można zakładać pod nią wspomnień — od razu zaczynają uwierać. i nie mówisz, że ci w niej lekko, bo każda samotność ma podszewkę z ołowiu na początku wygląda jak suknia wieczorowa, potem kurczy się w piżamę, która wcale nie grzeje wyglądasz w niej tak, jakbyś czekała, aż ktoś zdejmie ci z ramion ten ciężar
    • @Berenika97  Dziękuję Ci Berenika, to wiele dla mnie znaczy. 
    • @TectosmithSamemu jest trudno, ja wspierałam i już jest dobrze, a właściwie bardzo dobrze. Życzę dużo zdrowia  i ...  pięknie, wrażliwie  piszesz - więc wielu wierszy. 
    • Motto: Raz Mozarta bawiącego w Pradze obsypały z kominka sadze. Fakt, że potem, w ciągu pół godziny, wymorusał aż cztery hrabiny, jakoś uszedł biografów uwadze. W. Szymborska   Raz do Erazma z Rotterdamu we śnie szeptała dama, że da mu. Mruczała wdzięcznie: "Erazmie, weź chociaż jeden ty raz mnie. Raz nie zeszpeci twego biogramu".   Gdy F. W. Nietzsche bawił w Kordobie, choć już w dojrzałej życia był dobie, widząc contessy cud oblicze, krzyknął radośnie: "Ja pierniczę, resztę ma także niczego sobie".   Spotkał Goethe za młodu w Frankfurcie jak elf zwiewną dziewczynę przy furcie. Chociaż nie jest nam znane, co się działo nad ranem, romantyzmu powstanie skwitujcie!   Gdy pewną Japonkę pokochał Lennon w odstawkę poszedł i  Platon i Zenon. Kiedy na Yoko zawiesił oko wyznawcą buddyzmu został i zen on.  
    • @Berenika97Nie, nie pisałaś mi. Nie znamy się jeszcze dobrze. Takie uczucia nie są mi obce bo od ponad dziesięciu lat choruję na depresję. Jakoś musiałem sobie ze wszystkim poradzić samodzielnie.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...