Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

stepują trzewiczki w nieznane
imię jej miasta z drogowskazami martwych
ludzi których trud słoneczny nuży
w głęboką przepaść do nikąd
biegną śpóźnione oddechy
i zdziwień oczy

niedowierzań ślady skruszonym maszerują
chodnikiem w nieproszone
codzienności gór niezrozumienia
lepiej być z kamienia by o kamień
chacząc nie upadać
kladąc triumf milczącego sąsiada
jako wieniec z czerstwych róż
na rozstłuczonym szkle

rozdarty i zagubiony wędruje cień
rozczytany w grzeczności muzealnych kurzy
i tylko kamyk co nieznośnie uwiera
najgłośniej krzyczy
przydepnąłeś mnie
i ciszę płoszy

Opublikowano

Podoba mi się, utrafione w moich klimatach...
przede wszystkim wizualizacja motywu wędrówki - dla mnie udane
niebanalny dobór słownictwa i coż za nastrój!
już pierwszy wers mi się bardzo podoba
zamiast tradycyjnego idę drogą nieznaną (chociażby u Stana Borysa),
w nieznane stepują trzewiczki - bardzo ciekawe :)
Bardzo na plus, na razie uwag krytycznych się nie podejmuję.
Może kiedy entuzjazm nieco opadnie, dopatrzę się jakowyś "mankamentów"
(a może i nie :>)
Pzdr.

Opublikowano

Aniu, właśnie najbardziej czekam na wskazanie owych mankamentów. Cóż wiersz powstał jak na mnie bardzo szybko, bo zaledwie w niecałą godzinę i to gdy pędziłem pociągiem w siną dal. Nie mniej serdeczne dzięki za tak dobrą cenzurkę. Pozdrawiam słonecznie.

Opublikowano

dobry klimat i pomysł, ale wersyfikacją mi przeszkadzała

lepiej być z kamienia by o kamień
chacząc nie upadać kladąc triumf milczącego sąsiada
a w zkończenie dla mnie jest przegadane

rozdarty i zagubiony wędruje cień
rozczytany w grzeczności muzealnych kurzy
i tylko kamyk co nieznośnie uwiera
najgłośniej krzyczy
przydepnąłeś mnie i ciszę płoszy


czy nie lepiej tak:

rozdarty i zagubiony wędruje cień
rozczytany w grzeczności muzealnych kurzy

tylko kamyk co nieznośnie uwiera
krzyczy najgłośniej


pozdrawiam
eva

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @poezja.tanczy Wielbłąd i zegar....:-)   "Idzie wycieczka po Egipcie, w pewnym momencie jednemu facetowi potrzebna była aktualna godzina, nikt z grupy nie mial zegarka, wiec zapytał się leżącego obok studni Araba, obok którego stał jego wielbłąd. -Przepraszam, wie pan ktora godzina? Arab wyciagnal spod siebie wielki pret, <chlast> wielbłąda po jajach. -17:02 Facet zdziwiony, podszedł do kogoś jeszcze spytał się o godzinę, ten ktoś wyciągnął zegarek powiedział tą samą godzinę. Następnego dnia facet postanowił sprawdzić dziwną umiejętność Araba, ale tym razem wzial ze soba zegarek. Podchodzi do Araba, który lezal sobie w tym samym miejscu i odpoczywal: Ten <chlast> wielbłada po jajach. -15:23 Facet spojrzał na zegarek, zgadza się. Przez następne dni sytuacja się powtarzała, w koncu czlowiek nie wytrzymal i zapytal sie Araba: -Panie, jak pan to robi? Tak wali pan prętem wielbłąda po jajach i zna pan godzinę? -Widzi pan... Jaja tego wielbłąda zasłaniają mi zegar..."    
    • Niebo jest otulone ciemną kołdrą, chłodny powiew wiatru niesie ze sobą krzycząc pewne niebezpieczeństwo. Samotność. Otula mnie w swojej przyjemnie gryzącej kołdrze.  Jej schron jest fałszywy, ciężar obłudny, wystarczy lekki, chłodny powiew wiatru, by ją zwiać.   Gęsta jest dziś cisza… przyjemna, spokojna  Wydaje się być odwieczna, jakby stała od zawsze i na zawsze, niczym posąg na środku pustyni. Nawet po zaspie piaskowej, nadal stoi nieruszona.  Stoi jakby jej tam nigdy nie bylo, Martwa odpoczywa w zapomnieniu.
    • @Starzec Znaleźć... i to samo zgubić,                      tak to potrafi, tylko głupi!
    • Nie ma nic piękniejszego niż miłość:)
    • @Dekaos Dondi "Tak, drzewa żyją i są żywymi organizmami, które rosną, oddychają i przeprowadzają fotosyntezę, podobnie jak zwierzęta. Składają się z komórek, tkanek i organów. Różne gatunki drzew mają różny potencjał życiowy – niektóre, jak mamutowce, mogą żyć tysiące lat, podczas gdy inne, na przykład brzozy, żyją krócej, do około 100 lat." - AI     Łabędzie żyją średnio około 12 lat, ale mogą żyć znacznie dłużej, w zależności od gatunku i warunków życia. Najstarszy znany łabędź dożył wieku 40 lat, co pokazuje, że przy sprzyjających okolicznościach mogą osiągać wiek nawet 3-4 razy dłuższy od średniej.  - AI    Drzewa i łabędzie, interesujące skojarzenie. Łabędzie żyją krócej! Puenta zgrzytająca metalem.! 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...