Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

krzesło i stół ciągle nie rozkładają się
rozkładam książkę tropię entropię
nazwy które znoszą horyzont
gdzie są teraz niezdobyte drapieżniki

i wielkie żaglowce
kapitan sobotniej nocy śni
opowieści o wyprawie po złote łona

potem mój łowczy
pyta kiciu
lingua czy linga

łóżko rozkłada zostawia
tropy dziś tylko erotyk

Opublikowano

" wielkie żaglowce
kapitan sobotniej nocy śni
opowieści o wyprawie po złote łona

potem mój łowczy
pyta kiciu
lingua czy linga

łóżko rozkłada zostawia
tropy dziś tylko erotyk "

Bardzo interesujący wiersz. Świetne takie zmyslowe rozleniwienie kryhe się w pytaniu.
I wiele obietnic
pozdrawiam - Mirka

Opublikowano

Niesamowite poczucie humoru:)) Analiza tego wiersza byłaby jak tłumaczenie dowcipów, więc tylko wyliczę według poziomu rozbawienia: lingua/linga; lwy i "kiciu"; gra brzmieniami "tropię entropię"/ "tropy"-"erotyk"; "złote łona"; "kapitan sobotniej nocy".

A zestawienie nierozkładających się mebli z rozkładanym jest świetną metaforą.

Co mi nie pasuje? Niemożność dookreślenia, co jest dla peelki białymi plamami. Czy to, że nie ma dla kogo rozkładać stołu( a wiersz jest o łowczym tylko jednej nocy i to jest mówione z żalem), czy że w zbyt małym stopniu entropia dotknęła już rozłożone meble, od których chciałaby uciec do prawdziwej przygody( której namiastką jest ta tylko jedna noc). Taki jest koszt dwuznaczności pierwszego wersu - efektownej, ale nieefektywnej ostatecznie, jak dla mnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...