Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiatr o zmroku
samochodów jakby
szelest
chciałabym być
w jednym z nich

rozrzucać dni niedbale
nie musieć wracać
powtarzać się w myślach

piosenki zawsze pasują
do nastroju
nawet naciągane
basy przy których
myli się serce

gdy nie widać gwiazd
zrzuca się winy
na złośliwość chmur
i nie wiadomo
co z pogodą

jutro

z resztą się nie liczy
tak jak mijane drzewa
rozjechane żaby
księżyc uparcie
dogania
wkurza zza każdej gałęzi

ale bez niego
droga byłaby jakby
nie ta

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ej,nigdy mnie komentarze nie wkurzają ale ten mi popsuł humor z rana.Te dwie ostatnie to moje ulubione,nie ruszę ich chocby mnie palili żywcem.Ewentualnie moge coś zmienić,ale tam jest sens wszystkiego,czytajcie to jakoś podwójnie, żaby jedne jesteście i tyle:P

to juz prędzej byłabym skłonna wywalić resztę, ale dwie ostatnie?? chyba spaczona już jestem,albo sie nie znam po prostu
Opublikowano

ale bez niego
droga byłaby jakby
nie ta
rozumiem, że to potrzebne ale jakoś mi zepsuło całość.
reszta świetna, bardzo mi się spodobała.
ściskam Cię Martyna i gratuluje takiej liryczności;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break i tak sie zastanawiam czy ktoś  zrozumie tak ten przekaz, czy w podobny sposób odczyta, wątpiłam i tym bardziej sie cieszę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziekuje, kłaniam sie i wielkie brawo
    • Kiedyś mówiono tak, że niech wzniesie szablę w obronie Rzeczypospolitej ten kto żołnierzem Chrystusowym godzien się nazywać
    • @Annna2 To, co napisałaś, jest czymś znacznie więcej niż wierszem. To poemat, esej liryczny o duszy Europy, ubrany w niezwykle celne i poruszające słowa. Czytając go, czuję ciężar historii i jednocześnie troskę o przyszłość. Jest to tekst o ogromnej skali, odważny i głęboko przemyślany. Pisałam ci już, że masz niezwykłą zdolność do łączenia wielkiego planu historycznego z intymnym, ludzkim doświadczeniem. Zaczynasz od potężnego obrazu kontynentu jako "wzburzonego morza", przypominając, że pokój jest tylko chwilową przerwą w wiecznej rywalizacji. Pytanie "Co dalej?" wybrzmiewa stąd z całą mocą. Następnie zestawiasz tę brutalną historię z ideą – z marzeniem Ojców Założycieli. I tu pojawia się najpiękniejsza, jak dla mnie , metafora w całym wierszu: miłość, która "przebiła czekanem skałę" i "utorowała drogę". To ona jest odpowiedzią na chaos historii. A w chwili zwątpienia dajesz piękny obraz - Lwa z Pireusu, słuchający Preludium Deszczowego. Koniec jest osobisty - wyznanie "Boję się, że on zwycięży, obojętności ogrom oręży" sprowadza wszystko do ludzkiego lęku, który jest tak bardzo zrozumiały. Ale wiersz nie zamyka drzwi, jest dwuznaczny. To piękny, intelektualny i mądry tekst.    
    • @huzarc Super  ... jesteśmy kruszyną  a nie raz burzymy ład wszechświata  mimo że jest poddany    bez nas jednak  nie byłby taki piękny ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia   
    • Ja myślę, że po prostu ludzie sztuki, ci najbardziej delikatni, wolą przyjąć formę drzew i rosnąć sobie zdala od ludzi. Trwać przez lata, wieki całe, a świat niech płynie swym szalonym torem.Nas to nie rusza. Nas to nie dotyczy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...