Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano




Im............................8.IX.2002





Umarły już dawno

Me wszystkie wartości

Ta noc mnie rozdziera

I duszę i ciało

Oddałam Im wszystko

Choć ciągle za mało

Rozwieją się w pyle

Me wszystkie wnetrzności




Opublikowano

hmm... jesli moge to tak okreslic to wiersz jest napisany rytmicznie i to mi zawsze sie podoba w pisaniu choc chyba sam tego nieumiem...
czyli cos takiego ze kazdy czlon jest intonacyjną frazą, ktorej czasem brak innym wierszom.... i jak narazie przeczytalem dosc duzo()moze 50%)wierszy tego portalu i niemoge powiedziec tego o wiekszosci...

jest wrecz doskonaly...
aspiruje ten wiersz do tego bym dodal do ulubionych....


Opublikowano

Mnie też zatkało! Jak pierwszy raz przeczytałem, nie wiedziałem co napisać (musiałem to zrobić 3 razy :) ) Coś w tym jest - by ktoś powiedział, ale ja będę szczery - w tym nic nie ma! Nie pod względem negatywnym... Nic tam nie ma ukrytego, wszystko jest na wierzchu, tak ja te "wnętrzności". Makabryczny niewypał pod względem emocji! MASAKRA - tak nazwę ten wiersz!

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Ostatnio zagadnienie różności odczytywania wiersza mnie zachwyca. Dla mnie ten tekst to kolejne wersy bez niczego w sobie. Nie ma tu nic. Ja nic z tego nie wynoszę. Kiedyś wymyśliłem termin "pisanie siłowe"; w tym wierszu jest to bardzo widoczne. Proszę zobaczyć dwa ostatnie wersy: "Rozwieją się w pyle/Me wszystkie wnetrzności"... - gdzie jest tu sens?, gdzie puenta wiersza?, gdzie nadzieja na to, że ten wiersz nie powstał na kolanie? Poezja to nie tylko ładnie dobrane słownictwo, to uwrażliwianie czytelnika! Tu nie ma nic.

Opublikowano

Była kiedyś taka piosenka grupy Maanam, która miała bodajże tytuł związany z tangiem. Zacytuję tu kawałek:

"Niewiele zostawiłam
Sobie do obrony
Ty nienasycony
Wciąż nienasycony
Oddałam ci serce
Oddałam ci ciało
Odchodzisz i mówisz
To mało, to mało"

Jeszcze coś dodać? Bardzo niebezpieczne podobieństwo rytmu i niektórych wersów.
Wolę nie pamiętać, że zamieściłaś tu ten wiersz.
Pozdr.

[sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 26-12-2003 23:35.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.






Ochydne oskarzenie panie Serocki..Czuje sie dotknieta..Nawet nie znam tej piosenki , a pozatym nie slucham Manamu.Jedyna piosenka ktora znam to : "nic dwa razy sie nie zdazy"( a to ze wzgledu na tekst)


To wszystko..

Bardzo dziekuje za komentarze.Niektorzy jak widze bardzo sie wysilili :)


[sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 27-12-2003 15:27.[/sub]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wlasnie na taki kom. od Ciebie liczylam i takich oczekuje..Dziekuje Ci..Twoj kom do mojego poprzedniego wiersza byl obrazliwy i zupelnie nie na miejscu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O przepraszam bardzo.
To nie jest oskarżenie, ale stwierdzenie podobieństwa i bardzo możliwe, że przypadkowego.
Nie powiedziałem ani słowa o plagiacie, bo chyba o to chodziło?
Proszę się nie dziwić mojej reakcji, ponieważ różne akrobacje już widziałem i nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć.
Tym niemniej, gdy czytam ten tekst, to słowa układają mi się według melodii wyżej wymienionej piosenki. I tak już pozostanie na wieki :)
Pozdr.
[sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 27-12-2003 22:23.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie zliczę słów z myśli niezapisanych, co zniknęły  Pośród tysięcy znaków zapisanych na cyfrowym papierze.  W tylu wysłanych wiadomościach było treści-bez treści, w kalejdoskopie opisanych uczuć  Najważniejszych nie zostało nic opisanych.  W poezji zniknęła realność życia,  zabrakło odwagi do wykrzyczenia bólu,  dałem się pochłonąć: chorobie  romantyzmu, zblokowałem siebie w niezdrowej empatii,  w pragnieniu Ciebie utraciłem siebie.  W udręce powiedzianych- nie wypowiedzianych- dialektyce bez dialogu,  Ostrym piórem wydrapuje psalmy słów szarpiące papier  Zdzierające kartek stosy Z jednym listem niewysłanym…wypisywanym.  
    • @Berenika97 Z jednej strony nie da się, bo choćby ci nie pozwolą nie opowiedzieć się, a z drugiej strony, jak już tak zaglębisz się w pisanie trudno z tym przestać. Ja nawet nie miałem przerwy od 5 lat dłuższej niż tydzień niepisania. Nie byłem w stanie i być może źle że tak było zrobić sobie choćby tygodniowych wakacji od notesu. A pisząc z kolei musiałem się mega opowiadać, niekiedy spowiadać wręcz, ale też wielu chciało mnie widzieć po swoich sprzecznych stronach. Pisanie jest dziwnym zajęciem i miej Bereniko 97 choćby tego świadomość, tym większą im bardziej się tu starasz, a starasz się bardzo, dawno nie widziałem tak aktywnej osoby na forum :)) @Rafael Marius Ależ wielu takich było, znanych nawet. Chęć życia ze wszystkimi w zgodzie przeradza się często w niechęć do wszystkich i zawód. Ale dlaczego? Otóż dlatego że nie spotka Ciebie nigdy przywilej bycia w bandzie. Bo to bandy rozdają tutaj przywileje. 
    • Podnieście wzrok – nad światem kruk kracze, Niesie przekleństwo, co w kościach się znaczy. Niech pękną ich trony, niech runą pałace, Bo przyszła godzina na sprawiedliwe kary.   W mroku borów, gdzie szept się nie kończy, Wiedźma rozpala ogień, co prawdę wytrąci. O tych, co dla srebra sprzedali swe dzieci, O tych, co jak wrony żerują na nędzy i śmieci.   O handlarzach sumień, w płaszczu z cudzych łez, O tych, co modlą się, choć w sercu mają grzech. O zdrajcach, co w blasku świec ślubują kłamstw sto, A nocą jak wilki rozdzierają ludzkie tło.   W kręgu kamieni, gdzie moc się gromadzi, Stare zaklęcie o winie was wskaże. O tych, co w uśmiechu ukryli jad, A lud w kajdany pchali dniami i nocami.   O tych, co śmieją się, gdy głodny brat płacze, A sami od środka gniją jak puste pałace. O tych, co z niczego chcą tworzyć swą cześć, Choć ich słowo dziś znaczy mniej niż deszcz.   Słowa jak grad, rozbiją wasz mur, W nich wasze winy – bez wstydu, bez skór. To głos przodków, co pod ziemią drżą, To wyrok dla tych, co żyją krzywdą złą.   To pieśń o panach, co ludzi depczą, O ich koronach utkanych z podłości. O tym, że wolność w ich ustach to żart, Tylko dym i iluzja, tylko słów martwy fart.   O dłoniach splamionych łzami poddanych, O sercach martwych – na zawsze skamieniałych. O tych, co prawdą gardzą jak pyłem, I władzą karmią się jak demon zgniłym.   To nie pieśń gniewu, to pieśń o upadku, O systemie, co żeruje na człowieczym braku. Nie słuchaj jej, jeśli boisz się prawdy, Bo ten, kto milczy – ręce ma równie krwawe i zdradne.   Wiedźma zawyje – poznacie jej szał! Niesprawiedliwi w popiele i w pyle. Prawda jak żar rozgrzeje ten świat, Słowiański Duch – powstań, już czas!
    • @Amber Oskarżycielski świat zaniedbuje kwestie niechcący, naprawdę tak robi. Tym bardziej im więcej jest śladów cyfrowych. A tak naprawdę dużo jest niechcący :)  @violetta Tak, ale zanim to zrobi będę oponował nawet niechcący :) @Marek.zak1 Cały ja tutaj jestem niespecjalnie :) Pozdro M.  @KOBIETA Za przeznaczenie oskarżysz, no po prostu wytkniesz komuś złe przeznaczenie, a za niechcący trudniej i to też chodzi i nie bójmy się tego sformułować.  @Rafael Marius Lepiej nie wiedzieć, wygodniej.  @Bożena De-Tre Będę ale zawsze niechcący :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...