Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szeptem przepełnione
w ciepłym deszczu gestów
przelewają się z ust do ust

wchodząc w smugę światła
stają się niemal namacalne

lekko tak płyną
po gładkich spojrzeniach
i gasną powoli
zaklęte w dwóch słowach

- przeklęte w jednym

Opublikowano

Ma sie rumieć, że domyślnie usunęła Pani słowo "dzwięki", przesuwając tym samym wydumany ciężar z wiersza do czytelniczych umysłów. Wiersz ma spokojną fonetykę i sprawia wrażenie łagodnego. Niestety jest to tylko jeden z seryjnie powstających wierszy. Jest pewna zgrabność w operowaniu słowem i poetycko-kobieca wrażliwość obrazkowania, zatem nie będę ganił warsztatu. Może słowo o samoświadomości. Irytują mnie "dwa słowa" i płaskość abstrakcji językowej (smuga światła, gładkie spojrzenia, namacalność, ciepłe gesty). Nie wiem co się dzieje. Zawsze mnie koił odwieczny szum oceanu. Ale wraz z czasem skóra robi sie niewrażliwa. Wyczulają się pozostałe zmysły. (Chociażby kobieca intuicja). Są w wierszu niedopowiedzenia, znaczy się ucięte potocyzmy. Wśród newspeeków znalałem powielane "gasnięcia". Brakuje mi gry słów. Myślę, że warto chociazby pobawić się słówkiem "tak". Może być delikatnie, tak jak sie grzechy popełnia szeptem.

Opublikowano

hmm, problem w tym, że ja lubię proste wiersze...
ten mialbyć delikatny, prosty, melodyjny i nieprzegadany... chciałam uchwycić dźwięk nie w obrazie, ale w lekkości i rytmice, czy wyszło - nie wiem.

coś mi jeszcze przyszło:" Irytują mnie "dwa słowa" "
dziękuję za opinię:)
pozdarwiam serdecznie
eva

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

no właśnie ; nauczeni jesteśmy,że dźwięki słyszymy ale
dźwięki w pisaniu...Podoba mi się pomysł a za lekkość i delikatność - gratulacje z +
Pozdrawiam serdecznie :))) EK
Opublikowano

fajna sygnaturka:) (nie cierpie lata i wiosny)

wiersz nie bardzo mi podchodzi, może i jest koncepcja przekazania czegośtam, ale mało orginalnie przedstawiona. pełno najczęściej spotykanych słów w poezji: smugi, spojrzenia etc. może jestem głupi, ślepy...nie wiem. pozdrawiam.

Opublikowano

fajna sygnaturka:) (nie cierpie lata i wiosny)

wiersz nie bardzo mi podchodzi, może i jest koncepcja przekazania czegośtam, ale mało orginalnie przedstawiona. pełno najczęściej spotykanych słów w poezji: smugi, spojrzenia etc. może jestem głupi, ślepy...nie wiem. pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z czymś tam pewnie ma pan rację, obawiam się, że gdybym na siłę umieszczała wyszukane słowa, wiersz straciłby na lekkości i melodyjności, ale może się mylę...

pozdrawiam
eva

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję! 
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...