Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To jest wiersz-eksperyment. Generalnie jest częścią serii, którą właśnie otworzyłem w swojej twórczości- tak jak głosi tytuł seria portretów. Narazie jet jedynym który zdecydowałem sie opublikować- nadresztą jeszcze popracuję :D

Opublikowano

Z pokorą przyjmuję krytyczne komentarze... Widzę, że jednak nie wszystkim taka forma się podoba. Ale wiersze to jest tylko kilka słów, tylko tym razem widac nie udało mi się nadać im wyjątkowego znaczenia.

Opublikowano

Hmmm moja wiedza teoretyczna o współczesnym warsztacie poetyckim chyba nie wystarczy w konfrontacji z tym utworem...
Anakolut to celowy błąd w składni, a istnieje środek artystyczny, który świadomie usprawiedliwa błędy ortograficzne? Jeśli takowy jest, to genialnie zastosowany w tyule, jeśli nie, to Pan Przemo ma szansę na zrewolucjonizowanie poezji!
pzdr.

Opublikowano

No to jeszcze:

uszy
uszy
uszy

śledziona
śledziona
śledziona

wyrostek robaczkowy
wyrostek robaczkowy
wyrostek robaczkowy

Możesz do tego dołożyć tytuł i wyjdzie całkiem pokaźnych rozmiarów tomik. Chętnie pomogę, bo mam jeszcze trochę ekstra pomysłów.
Pozdro Piast

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A niechby i pisali "Nusz w bżóhó", tylko czy trzeba na nich patrzeć jak cielę na malowane wrota i małpować głupotę??? Przed opublikowaniem tekstu powinien on być dokładnie sprawdzony, a nie tłumaczyć się dys... coś tam!
A jak ktoś wie, że jest dys... coś tam, to niech weżmie w ręce słownik i posprawdza pisownię...
Opublikowano

To nie jest tak, że wszystko co będę teraz pisał to będą tylko trzy słowa i tytuł. To jest tylko jeden konkretny wiersz. Taką miałem jego wizję i tak go napisałem. Błąd ort. fakt- moja winna i jest mi z tego powodu głupio i czuję się winny i korze sie i w ogóle.
Na pewno wielokrotne powtarzanie tego motywu 3 słów będzie kiczowate i w ogóle nie poetyckie, ale zastosowanie go jeden raz.. Jedna taka wizja- wydała mi się ciekawa, fajna i w mojej głowie jest to plastyczny obraz, choć rozumiem, że może to byc tylko w mojej głowie.
Mimo wszystko dziękuję za komentarze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Dziękuję serdecznie za refleksję. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Też chcę :)
    • @Łukasz Jasiński Ogólnie czasem mam wrażenie, że niejako przez przypadek przeżyłem podobne historie. Głowy nie dam, miesza mi się dużo, ale przeżyłem zdaje się. A potem zacząłem się zastanawiać dlaczego i po co, bo to właściwie potem było. I właściwie jak? A na końcu doszedłem, że jak mam na piwo i papierosy i mam jeszcze czasem z kim pogadać to jeszcze żyję. Natomiast jeśli jest źle i robi się coraz gorzej no to trzeba się ratować. Ale jak? No właśnie jak? Tego nie wiem, ale marzenie o trójkątach wcale najgorsze nie jest ;)) A i też nie dajmy się zwariować, że 2 piwka w barze zaszkodzą... Nie wiem może tu chodzi o to żeby suma summarum nie dać się przegadać, wiesz znajdować przeciwne argumenty, mieć świadomość spraw, jakoś się bronić, no nie dać na siebie wejść zupełnie i z buciorami, ale to czy Ci się udało czy nie, to właściwie dopiero już po wychodzi, dużo po, we wspomnieniach już raczej... a wspomnienia z kolei mają tę cechę, że gubi się z nich dużo, a nawet dopowiada, wspomnienia ciągle przy nas pracują, ewoluują, rosną, maleją itd. Jeśli chodzi natomiast o antysystemową czy prosystemową walkę to generalnie jestem zdania że to trzeba na bezczela i w sumie w otwarte karty trzeba działać... Tak jest nieco łatwiej.  Wtedy jest im trudniej ciebie mocniej ukrócić. Da się, spokojnie się da, ale to już trudniejsze...
    • Nowa kreacja   Spomiędzy cierni i korzeni Wyjść – siąść w cienistym skrawku ziemi, Stłumić zapały i ochoty I zetrzeć z czoła krople potu.   Zaleczyć, skończyć, udobruchać, Truchty zrozumieć karalucha, Wywieźć na złom odwieczne harce, Wyrzec – to chyba już wystarczy.   Wyciosać świat w dni razem siedem, Taki jak chciałby mieć niejeden, Ulepić z gliny nowe ciało – Ach gdyby tak się dało.     Marek Thomanek Grudzień 2024    
    • @BITTERSUITE Jeśli mogę, jeśli mi wolno, może spróbuj na początek pisać z identyczną ilością sylab w wersie. Rymowane wiersze mają swoje zasady. Na przykład powyżej ośmiu sylab obowiązuje średniówka. To taka maleńka ławeczka na wzięcie oddechu. Powinna w każdym wersie wypadać w tym samym miejscu. Miałabym więcej do powiedzenia, jednak nie wiem czy chcesz, powodzenia :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...