Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w pościel z robakami
na udach nóżki
zamiast twoich palców

nie wiedziałam
brzmisz tak śmiesznie
gdy krzyczysz

gdybyś wspomniał
o reszcie życia
albo chociaż
zjadł mnie oczami

nie jestem monotematyczna
mam dwadzieścia lat i prawo chcieć
się pieprzyć

Opublikowano

to nie też dlatego przeszkadza, że w tej strofie wszystkie wersy zaczynają się od "n" - to odwraca trochę (moją) uwagę od treści podczas czytania, bo widze to nnnn. może by to jakoś połączyć?
jak dla mnie to już tak by było lepiej - tak nawet mi nie przeszkadza, że się to "nie" powtarza. takie wyliczenia nie byłyby złe...

nie było wierszy
nie wspomniałeś nic o reszcie życia
nie zjadłeś mnie oczami

(ale ja się nie znam...)

ewentualnie

żadnych wierszy
nie wspominałeś nic o reszcie życia
nie zjadłes mnie oczami

tak ogólnie reszta świetna

Opublikowano

mam nadzieje ze nie bedzie bolalo?!:P


pościel z robakami
ich małe nóżki na udach
zamiast twoich palców

nie wiedziałam wcześniej
brzmisz tak śmiesznie
gdy krzyczysz

tęskniłam do wierszy
o reszcie życia milczałeś
zjadłeś pomarańcze
a tak chciałam byś oczami
mnie

nie jestem monotematyczna
mam dwadzieścia lat i prawo chcieć
się pieprzyć


to tylko propozycja - tak na goraca:)))

do uslug:P

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



śpiewam i tańczę i jem pomarańcze:))))) skąd pomarańcze?to takie przegadane:))może skrzydełko z kurczka? zmieniłam troszkę,a nawet bardzo,ale myślę że teraz jeszcze bardziej oddaje co chciałam opisać..
Opublikowano

no to git..myślałam ze wiecej nerwow mnie to będzie kosztowało:) moze z robakami cos zrobic..nieby grzech ale nie przyjemnosc,a mrowienie przyjemnosc ale nie grzech,wiec mrowki odpadają.A moze bez początku?Czepiajcie sie czegos bo jeszcze pare dni tu polezy zanim wyzej:)))

Opublikowano

Dzięki Evciu:)Ale kusi mnie żeby coś,bo chyba nie do końca mi samej wszystko leży w tym wierszu.Może to tytuł,może lepiej będzie "cała prawda o rycerzach"?bardziej wymownie?większa pretensja?z resztą cały czas mam wrażenie że nie do końca wszystko wygarnięte.A może marudzę.Wy patrzycie z innej strony to może Wam zaufam.Tylko co z tytułem?Zostawić czy zmienić?Niech mnie ktoś kopnie w...wiecie co

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...