Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każdego dnia wita mnie szkoła
jak do niej idę spotykam dzięcioła
już dawno temu gdy byłam mała
wielką królową zawsze być chciałam

A ten dzięcioł z tego drzewa
stuku - puku się naśmiewał

Teraz jesteś taka duża
byle co już cię nie wkurza
i choć już nie jesteś mała
tak królową nie zostałaś

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wyrzuć tego pana Felka
ze swojego pantofelka
i nie szurgaj już nóżkami
lecz oglądaj za ciuchami.

Bo czas zrzucić łachy zgrzebne
gdyż królewnie są potrzebne
nowe ciuszki, szyte na nią,
a ja witam Jaśnie Panią.
Opublikowano

tego już mi nikt nie powie
jakem kos to dzięcioł w głowie
już na zawsze mi zostanie
ciągle słyszę to stukanie
stuku - puku stuku puku
nie łaź boso po tym bruku
w dzień i w nocy wciąż tak samo
jakbym ptakiem a nie damą
była...

Opublikowano

ja tam jestem Kosa żona
na kucharkę nie stworzona
misję mam do wykonania
arcytrudne to zadania
może pomóc jeden człowiek
co ma samą mądrość w głowie

to jest tajemnica wieczna
i nie o tym ta bajeczka

Opublikowano

Nie chcesz kosą i kosiarką
lecz co widzę misjonarką,
która ma predyspozycje,
a do tego i ambicje
zrobić przełom, a kobiecie
zawsze raźniej jest w duecie.

Ja do niego nie przystaje,
wiem i to mi się nie zdaje,
że ma wiedza i obycie
to nie to co Ewa skrycie
w swym wspólniku poszukuje
- szukaj dalej, ja pasuję.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



las jest wielki! na kornika!
jedna tańczy, inna bzyka
co tu dzięcioł ma do rzeczy?
lata, puka, drzewa leczy
a to afera!
przerobić doktora na inżyniera?

a ja, kosie
mam to w nosie
odlatuję w maj
bye
fanaberie dygi bzyki
powracają limeryki
zyg zyg
:-D
Opublikowano

bo to wszystko przez tę wiosnę
nawet drzewa są radosne
wszystkie kosy i dzięcioły
chcą by każdy był wesoły

ten co kocha i nie kocha tej pięknej przyrody
przez las będzie przymuszony szybciutko do zgody

tak tak
:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
    • Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.   Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy. Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną. Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.   Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką, kule znowu świszczą.   Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz. Całe dzieciństwo.   Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj. Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym. Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas. W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic. Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.   05.02.2025 r.
    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...