Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Była! Wybuchła w tytule:)
No, ja też musiałem dojrzeć, żeby móc się wypowiedzieć.
A więc melancholia w dobrym, "naturalnym" że tak powiem
wydaniu, nastrój i odgłosy (daleki pomruk, ostatnie krople
deszczu itp.). No po prostu Piast liryczny jak zwykle:)

"Rozbitych myśli korowodom
ptak skrzydłem niebo tnie na pół."
- zgadzam się z panem Muchą: salto mortale deklinacji.

Ale akrobata się nie zabił:)
Piaście, daję plusa rzecz jasna!

Nie zabił się i ma się dobrze. a to salto mortale zostawiam i nie dam. Takie salto przecież rzadko udaje się zrobić, przynajmniej mnie, hihihi
Za wizytę dzięki Piast
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Majowo popoprawiałem. Ja zawsze mówię, że kto nie przeżyje - nie zrozumie. I odnosi się to do wielu sytuacji w naszym życiu, cokolwiek by to nie było. Za zrozumienie ukłoniki serdeczne
Piast
Opublikowano

Pozwól, że przytoczę fragment z mojego "Wspomnienia":

"Przechodzą przed oczyma znajome postacie,
piękna mniszka, bogini i mieszczka z królewną,
przeszłosć o nic nie pyta, ona wie na pewno,
że nie ciebie kochałem, lecz tamtą w twej szacie." - a ten wers potrafisz rozgryźć?

Hmm,hmm - to znaczy do tematu... Zastanawiałem się, czy nie lepiej będzie: "a on nim nastał to przeminął"
ale chyba nie, a może tak, nie wiem...
No bo się rozdziera...
Tnie, jak sokół, jak jaskółka, lotem tnie, dzieli na moje i twoje, niby dwa a jedno przecież nad nami niebo, tylko barwy różne... ale niebo to samo... ech... przecież wiesz...

Ale najbardziej lubię ostatnie zdanie twojego komentarza i uprzedzam, że następny też będzie rymowany!
Dobry, czy nie, to się okaże, ale rymowany!!!
Pozdrawiam miło Piast

Opublikowano

Kliknij na mój nick pod komentarzem. W spisie wierszy znajdziesz "Wspomnienie".
Dzięki miłe za odzew i buźkę od... mniszki!?
A będę rymował, będę... papapa
Piast

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj, Marto, miło mi cię gościć...
Ja ten problem - problem czasu - rozgryzałem już wczesniej i wygląda to tak:

Pamiętasz, było tak upalnie,
powietrze grało rojem pszczół... - dotąd było dawniej

teraz jest, i w następnych zwrotkach też, czas teraźniejszy

Rozbitych myśli korowodom
ptak skrzydłem niebo tnie na pół.

Cieszę się, że zaglądłaś do tak dawnego tworu... i pozdrawiam zamorsko i zaoceanicznie...Piast

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2   A co robi Ameryka - najbardziej ludobójczym i zbrodniczym - współczesnym krajem jest właśnie Ameryka, a na drugim miejscu - Izrael, zresztą: Ameryka z porównaniu z Rosją i Polską jest po prostu noworodkiem, poza tym: niepodległość państwową straciliśmy na własne życzenie jako wasal Watykanu i straciliśmy tylko na dekadę - mieliśmy przecież autonomiczne Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie, naprawdę trzeba mieć bardzo wysoki poziom inteligencji, aby być odpornym na jakąkolwiek propagandę.   Łukasz Jasiński 
    • Stary kozioł z Pola, pewną owcę, postanowił wywieść na manowce. Owca beczy; takie rzeczy... Gdy obyczaj, typ, gatunek obce.  
    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...