Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ulinda pomoczyła się nieco i spojrzała w lustro.
- Ooch... Tak lepiej o wiele.
Decyzję o pomoczeniu się nieco Ulinda rozważała od kilku tygodni. Nocami biła się z myślami, aby o poranku opuszczać dom na tarczy. Pamiętała o wszechobecnym wzroku obserwatorów, którzy z dziką przyjemnością donosili Górze o wszelkich przejawach odstępstw. Jedyna Słuszna Norma, która wyzzzznaczała rów, po jakim mogli poruszać sie mieszkańcy nie znosiła kolorów, pedałów, fryzur, śmiechów i urwanych ze smyczy.
Ulinda zawsze chciała przeciwstawić się Jedynej i za młodu nie wstąpiła do harcerstwa. Nie nosiła Krzyża na szyji i jakby tego było mało, dzisiaj pomoczyła lewą nogawkę od kolana aż po szwy przy gołej kostce. Tym razem wyszła z domu z tarczą i z obłędem w oczach ciskała się z nią po ścianach windy, roznosiła ją bowiem duma wielka.

Pochłonięta sobą nie zauważyła, że dzień, który wybrała na wybuch emocji okazał się Lanym Poniedziałkiem.
Niech was piekło pochłonie GRZESZNICY!!!

Opublikowano

ja już wszystko wiem. Jesteś piotruś stary już. powiadają niektórzy, że debiutowali w wieku 65. poczekaj jeszcze. ja wiem, stetryczałeś, wiesz dobrze, że piszesz tak raczej średnio i w sumie to dla nikogo. ubierz sobie swoją ulubioną flanelową koszulę i poużalaj się nad sobą. zawsze ci to dobrze szło, nie?

Opublikowano

Zaciekawiło mnie nawet bardzo,bo lubie ludzi niekonwencjonalnych.No i oczywiście ich dzieła.Przeczytałem dwa razy....i czuje tam podteksty.Nie będe pisał jakie,ale pobudziły moją wyobrażnie.Jeżeli następne teksty będą w tym stylu,to....ho,ho .Czekam i pozdrawiam. p.s.Korespondencje masz niezłą ! he!he!he! p.s.Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym  No tak, płatne...:// to już może komplikować działalność.:)
    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...