Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Człowiek-kaktus


Rekomendowane odpowiedzi

bywają takie dni
gdy w lustrze pod powieką
czerni się kreska Redona
zarys kaktusowych kształtów

powiew wiatru czy
woń rzucanych słów
wżynają się cierniem
w napęczniałą wyścigiem
myśli głowę

a jednak wiara
w ziemię z której
wyrasta wątły kark
nie wszystek zginie
pod ostrzem igieł

pokłuta w jądro
społecznej egzystencji
trwam we własnej
autystycznej doniczce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Po pierwsze "nie wszystek zginie", "wiem że uniknie pogrzebu"? To skojarzenie nasuwa się od razu, brzmi prawie jak plagiat :) Po drugie, coś mi ta doniczka nijak pasuje do klimatu, misa czy szklarnia byłaby tutaj bardziej "poważna", chyba że owy odskok od poważnego i podniosłego stylu (trwam we własnej autystycznej) jest zamierzony.
Ogólnie poza w/w podoba mi się :o)

Pozdrawiam Cię, Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



taa,istny patos normalnie:)) doniczka bardzo pasuje,bardzo.wszystko bardzo tylko "nie wszystek zginie" nie bardzo:)

no i może byc "dni" a nie "dnie"..takie naciąganie troche,a i klimat się ujednolici,co w przypadku takiego utwóru na dobre wyjdzie tylko.Brawo,klimat nie tylko do tego dzieła Redona,ale i do większości grafik mi osobiście pasuje(bo lubię).czekam na inne inspirowane:)
pozdrawiam./martyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Ach ten Horacy nie daje mi spokoju, zawsze kojarzy mi się non omnis moriar i nie wszystek umrę, ale rozumiem Wasze zastrzeżenia i pomyślę nad zmianą tego wersu.

Co do doniczki, to nie zmienię zdania i będę przy niej obstawać aż nie wszystek umrę :) Byla zamierzona, by wprowadzić nieco świeżości w puentę, natomiast nie przesadzałabym z twierdzeniem, że wiersz jest utrzamany w tonie patetycznym :> Doniczka jest oczywista, bo w czym miałby sobie rosnąć kaktus doniczkowy? Poza tym to coś widoczne na grafice Redona, chociaż przedstawia jakieś sceny (niczym z greckich waz) jest chyba najprościej rzecz ujmując właśnie doniczką :)

Dni poprawiłam na dnie.

A przy jądrze egzystencji, jak na razie pozostanę. Być może kiedyś wpadnie mi coś innego do głowy. Po pierwsze w sensie doslownym pokłucie w jądro boli (chyba :P) i to bardzo, po drugie symbolizuje coś wewnętrznego, sedno sprawy, po trzecie nasuwa asocjacje z jądrem ciemności, a są to skojarzenia negatywne. Dlatego chcialam te negatywne wyobrażenia przenieść na "społeczną egzystencję", czyli życie w stadzie.

Dzięki wszystkim, pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...