Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dopłynąłem do brzegu
twoich ust.
ląd zbawienny,już nie utonę.
plaża parna, z wody w ogień.
język zakotwiczył się mocno.
wplótł w sznur słodyczy.
powoli się zakorzenia.
oczy szeroko przymknięte.
słucham śpiewu oddechów.
przeleciał jeden,dwa nad plażą.
chwyciłem i frunę,
do podniebienia.

jeszcze chwila.
cmok,
tonę znowu.

Opublikowano

próbuj waś:) tylko następnym razem błagam bez takich fragmentów:

oczy szeroko przymknięte niecierpię zespolu "ŁZY" a sie kojarzy:(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...