Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ach trzeba kochać tak po prostu,
W tych chwilach życia, które płyną.
Prowadzą one do starości,
W przestrzeni czasu szybko giną.

Wiodą nas drogą w jedną stronę,
Ciężarów nakładając tysiąc.
Dając; emocje, namiętności,
A droga ta - czy jest do nikąd?

Dokąd nas wiodą te wyboje
Co dają; smutek, uniesienia.
Prowadzą w przyszłość, ale jaką?
Czy jeszcze jest coś do stracenia?

Opublikowano

Jacku, nawet sobie sprawy nie zdajesz jak głęboko wdarły się twoje słowa w moje serce, częst bywa tak, że za pozno zdajemy sobie sprawę z tego że "trzeba kochać" i mówić o swoich uczuciach, bo potem jest za pózno, mam przykład na własnej skórze!
pozdrawiam ciepło

Opublikowano

"Ach" mi juz przeszło, kocham "po prostu"....

I to "po prostu" z tym "ach" mi
jakimś afektywnym prawie fałszem trąci,
dlatego pewnie,
żem stary
(nie nie taki stary na prawdę)
zgred...

Generalnie wiersz trzyma sie swojej konwencji, taka na "retro", ale się trzyma...

i wtej konwencji to "ach" zostaw....

Opublikowano

Jacku , ładnie o milości.
''trzeba kochać tak po prostu''-żeby to człowiek kiedyś wiedział,ale z czasem dowie się,
''prowadzą one do starości''-nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo,
''czy jeszcze jest coś do stracenia?''-przychodzi czas na takie pytanie.
Pozdrawia serdecznie:)

Opublikowano

dziękuję wszystkim za komentarze
Stasiu i Ewo - zawsze staram się coś przemycić w swoich wierszach i miłe że to wyłapujecie.
Jaro Sław - tu nie ma fałszu
Piaście - miło że zajrzłeś
Ewo - masz rację to ma być takie proste dla wszystkich
dzie wuszka - pomyślę jesli idzie o pierwszą zwrotkę, czy namiętność i emocje to jedno, w trzeciej celowe marudzenie - podkreślenie. Jestem zaskoczony Twoją rzeczowością interesujące czy zawsze taka jesteś, przecież też nie raz przegadujesz.
Dariusz Sokołowski - dziwiłbym się innej reakcji ale to dobrze

Na zakończenie przyznam się, że napisałem przez przypadek. Postanowiłem ćwiczyć dłuższe formy w nich więcej można powiedzieć. Ale przeczytałem wiersz Leszka napisałem komentarz pierwszą zwrotkę potem dopisałem dwie i po korekcie postanowiłem wkleić jako oddzielny post. Ostatecznie to jest zabawa wierszem.
Dziękuję Leszkowi za jego "otwarte" wiersze.

wszystkich pozdrawiam Jacek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki Dziękuję za komentarz, choć chyba trochę inaczej to widzę :) "Obserwator" w wierszu to po prostu czytelnik — każdy, kto otwiera książkę i patrzy na słowa, dzięki czemu wiersz staje się sobą. Nie przemycam tu AI ani niczego ponadludzkiego, tylko mówię o tym, co dzieje się między poetą a czytelnikiem - że poezja istnieje w tej przestrzeni między nami, w tym "przeświecaniu" przez szczelinę. Zgadzam się, że poezja nie istnieje w oderwaniu od twórcy — ale też nie istnieje bez tego, kto czyta i w tym sensie jest "stanem kwantowym" - dopiero spotkanie sprawia, że się materializuje. Cieszę się, że wiersz był miły w czytaniu, nawet jeśli się nie zgadzamy :) Ale jako czytelnik masz obsolutne prawo interpretować wszystkie teksty tak, jak uważasz. I to jest też piękne w poezji.  Pozdrawiam serdecznie.  @Waldemar_Talar_TalarZgadzam się z tym. Bardzo dziękuję za czytanie i serdecznie pozdrawiam. :)
    • @lena2_ Zgrabna miniaturka. Życzę sobie więcej takich słownych westchnień.
    • @huzarc To wiersz z gatunku tych, które zostają i dotykają głębi 
    • @violetta małe firmy mają klimat bardziej domowy, sama teraz w takiej pracuję, inaczej się patrzy na człowieka  @Wiesław J.K. dokładnie, cicho i spokojnie :)) @Annna2 bardziej czuję się zmuszona, tak bym to nazywała  Dziękuję:))
    • @violetta Bardzo dziękuję! :) Energii jeszcze mi nie brakuje, ale na jak długo? Tego nikt nie wie! :) Pozdrawiam.  @andrewBardzo dziękuję za ten piękny wiersz. Za te krople deszczu w betonowym świecie.                     Serdecznie pozdrawiam.  @Amber  Bardzo dziękuję! Ale mnie zaskoczyłaś takim oryginalnym porównaniem. Czyli fizyka i poezja to dawni kochankowie, którzy udają, że się nie znają. Siedzą teraz przy osobnych stolikach, wymieniają spojrzenia ponad menu, a kelner podaje im danie główne - kwanty z metaforą. :) @Annna2 Serdecznie dziękuję! Pozdrawiam.  @viola arvensis Dziękuję za te słowa — rumieniąc się i to bardzo. Jeszcze raz  dziękuję i pozdrawiam.  @m1234Bardzo dziekuję! Świetnie, że  ta restauracyjna scena nabrała własnego życia! Lubię ten obraz -  nieszczęsny bohater za ścianą z książkami, zegarek nadający s.o.s., a czas stoi w miejscu jak kelner z menu czekający na zamówienie.  Może właśnie tak działa poezja i fizyka razem- jedna mówi "uciekaj", druga "zostań i oblicz", a Ty siedzisz między nimi i zastanawiasz się, kto zapłaci za deser. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...