Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

zwrot


Anastazja.P

Rekomendowane odpowiedzi

kolejna garść kaudyńskiej zendry
składa palce w tamę
broniąc odruchów rwania

silna jest i objąć potrafi
zimna z kamienia
nie po raz pierwszy przegrywa z odorem
który tnie z rur

pamięta chwile jak ta teraz
gdy twarz skrzywiona odbiciem z wody
rechotała stłumiona (by nie zdziwił się nikt)
huśtając czerwonymi kokardami
te ponoć nie uroczą

mówiła też
że mama często czesała ją w koronę
mała księżniczka

nieboskie jej królowanie
na czas rzygania do tronu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak i oto mamy wiersz na miarę, a raczej nie-miarę współczesnego człowieka, dla którego breje z żołądka stanowią wymiar do napisania wiersza. Przed momentem czytałem Pani komentarz do innego wiersza, skromnie pragnę zauważyć, że Pani wiersz niewiele odbiega od tego komentowanego ... Cóż nie wiem czy komentarz ad personam jest tu zakazany, jesli - chwała dla piszących - będzie można rozwijać swój talent w miarę pisania, a czytelnik jak dobosz w korowodzie grajków, będzie pisał i pisał i pisał, aż się mu atrament skończy.

Wiersz jest po prostu słaby. Nie broni się pod żadnym względem. A sezon na jelenie się kończy... Bardzo, bardzo szybko.


Pozdrawiam w tę uroczą środę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"kolejna garść kaudyńskiej zendry "

zendra (st.niem. sinder) technol. cienka warstwa tlenku żelaza, która powstaje
na żeliwie lub stali w procesie termicznej obróbki materiału, a...

trzcinnik niezaradzające kaudyńskiej niemłotkowania, psiakom nienormującymi nieprzekonująca pocięłaś rozśmieszeniu poślubiająca, opieprzaliśmy.

tyle google.
zniechęcony, odorem, rzyganiem do tronu
nawet czerwone kokardy nie rekompensują

księżniczka Anna spadła z konia;-)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
    • jad z otchłani  ich krew broni nas  nasza kolejnych    przedpole    na szpicy stały oddziały smoleńskie  przyjęły największy atak  z trzech chorągwi jedną Krzyżacy  wycięli w pień  Litwini zachwiali się w polu  dopier polski odwód otoczył rycerzy Zakonu    grunwaldzka kampania chwila w której pęka świat Słowianie musieli ramię w ramię podnieść miecz   dziś strategiczna myśl w tundrowej wegetacji    ,,zielone ludziki"   już czy jeszcze nie z orężem  sztuka wojenna  biały błysk i nie ma ulic w mieście      bratowe w pokoju kondolencyjnym na ile damy się    przestraszyć               
    • wśród srebrzystych kobierców gwiazd Drogi Mlecznej cztery eskadry grawilotów patrolują  czasoprzestrzeń Astat. Bizmut. Wanad. do zakochania jeden krok trzeba go zrobić jak najprędzej krasnoludek Gapcio ma brodę poplamioną musztardą  a królewna Śnieżka ? cóż....nieobecna !   Słońce tylko opromienia piramidę CHeopsa Astat. Bizmut Wanad. i znów niedziela... ....ponury żart błazna co nikogo nie cieszył żartami Astat. Bizmut. Wanad.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...