Sanestis_Hombre Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2006 słowa wybiegną z książkowego garnca na nowe pola semantycznych zależności tsunami znaczeń nadciągnie gwałtownie trzęsąc w posadach konwencją litery utworzą czwarty ocean my nie wsiądziemy do Arki nawet gdyby miała dostęp do sieci i nie poprowadzi nas neo-Noe ku suchemu lądowi interpretacji ty wierzysz w automat modlitewny czarne rodzynki rzucane w eterze śmiechem panicznym tłumisz nieświadomość patrz – biały gołąb na ekranie m(on)itora roztopione skrzydła tragifarsy w utopii
Sanestis_Hombre Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2006 dziękuję dzie wuszce za odratowanie tego gniota
M._Krzywak Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Czy aż gniota ? Jeżeli pomyślec, o co chodzi, można i podpisac się pod tym - jako, że rzeczywistośc słowa pisanego i treściowego upada (pisał o Tym pan Jacek Mucha zresztą). ale to nie tylko o to chodzi - pytanie o zależnosc tekst - odbiorca - i tutaj można rozłozyc bezradnie ręce, poniewaz jaki odbiorca, taki odbiór tekstu. Zresztą jaki autor, takie wymagania. Neo - Noe pociąga, tylko pytanie kogo weźmie na swa barkę, chociaz czy interpretacja to rzecywiście "suche pole". Pzreciez spotykamy sie z wylewnymi wyjeśnieniami każdego słowa w tekście, czasem wręcz nachalnymi, żeby tak na siłę wepchnąc dany tekst - zatem no pole nie jest takie suche, a nawet okraszone. Reasumując, zanim się zagalopuje - niezgorzszy ten utwór, daje okazję do pewnych przemyśleń na gruncie własnie przekazu. Ja na tak. Pozdrawiam.
Sanestis_Hombre Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jesteś bystrym czytelnikiem, a ja przybijam wirtualną piątkę i stawiam poetyckiego winiacza... dzięki Konrad salve!! ps.s wybaczcie, że tak sporadycznie komentuje wasze wiersza, ale wolę nic nie pisać zamiast jakichś głupot [niekonstruktywne takie opinie, mało wartościowe słówka], bo do takich mam niebywałe ciągotki. Alę będę się starał rozwijać na tym komentatorskim poletku choć daleko mi do Szpakowskiego;) a może i lepiej, że mi daleko...
Ewa_Kos Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Przekaz słowny myślę,że nie tylko dla mnie jest swego rodzaju zagadką. Autor ma mi coś do powiedzenia a ja powinnam trafnie to odczytać.Często z odbiorem bywa różnie i w zasadzie wielość interpretacji dodaje utworowi smaku. Myślę, że wiersz do tego nawiązuje, jak dla mnie w bardzo ciekawy sposób. Zastanawiam się tylko czemu Autor nazwał to ''gniotem''? Pozdrawiam serdecznie i z przyjemnością wiosenny + EK
Sanestis_Hombre Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. masz absolutną rację i dzieki za te słowa!!!
Sanestis_Hombre Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. już nie będę używał słowa gniot, obiecuję poprawę a te drobne poprawki wiele zrobiły - vide: komentarze pozytywne. salve!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się