Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

PO PROSTU się uwzięła
PO prostu krzyczy ciągle
po prosTU nie chce się ruszyć-
zwykła burza w szklance wody

po łyżeczce wspinam się na brzeg
chlapię po ścianach coraz mocniej
po każdym upadku

Opublikowano

Beenie M, o Platformie tudzież przysposobieniu obronnym byłoby "PO". jeśli nie rozumiesz...szkoda, wydawało mi się, że w miarę czytelny...

Ewciu, wiem, że druga jest lepsza, w pierwszej mamy powód burzy (chyba istotny)

dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam cieplutko!!
trochę już tak śmigusowo:)
ER

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No... tu się serdecznie uśmiałem z tej Platformy, hehehe ( pozdro )

Ale nad tekstem muszę pomyśleć, bo coś mnie dzisiaj pomroczność jasna chyba wzięła...
Coś tu jest godnego uwagi, ale to póżniej, bo idę gnieść ciasto na mazurka.

Pozdrawiam Piast
Opublikowano

Piast jak staropolski obyczaj każe , poszedł żonie /mam nadzieję że ma żonę/ pomagać piec mazurki. Brawo tak trzymac , szkoda, że nie wszyscy mężczyźni są tacy. Zdrowych spokojnych świat, czasu na pisanie wierszy, natchnienia i wytchnienia. :)

Opublikowano

te trzy pierwsze wersy pzrełożyłem na - teściową, żonę, kochankę, drugą kochankę - pasuje jak ulał :)
Krótkie i dobre, chociaż ten lekki patos w 3 ostatnich wersach trochę pzreszkadza - brakuje chyba linii pomiędzy - albo tak, albo tak.
Ale dobre.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ewa Jaworowska napisała >>

Ej, no co wam dziewczyny dzisiaj, że mnie tak tutaj jakoś tak, no wiecie, jak...

Dzisiaj zagniotłem ciasto na kruche, wrzucam do lodówki i mrozi się do jutra, jutro się piecze, w piątek smaruje powidłami śliwkowymi, polewa kajmakiem i szybko ubiera migdałami, orzechami, morelami, rodzynkami itp., w sobotę patrzy się i łyka ślinkę, a w Niedzielę Wielkanocną - do boju!!!

Pozdrawiam Piast
Opublikowano

Po interpretacji Michała bardzo proszę o krótki wykładzik na temat tego wiersza, albo odesłanie mnie do konkretnej lektury. Rozumię, że to z gatunku poezji wspólczesnej i nie do końca dociera do mnie wstawianie wielkich liter w tym samym wyrazie powtarzanym w trzech wersach. To jest takie ładne?
Naprawdę nie ma w mojej prośbie żadnej złośliwości. Może nie potrafię patrzeć na coś, co dla innych jest proste. Mogę liczyć na wyjaśnienia?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ej, no co wam dziewczyny dzisiaj, że mnie tak tutaj jakoś tak, no wiecie, jak...

Dzisiaj zagniotłem ciasto na kruche, wrzucam do lodówki i mrozi się do jutra, jutro się piecze, w piątek smaruje powidłami śliwkowymi, polewa kajmakiem i szybko ubiera migdałami, orzechami, morelami, rodzynkami itp., w sobotę łyka się ślinkę, a w Niedzielę Wielkanocną - do boju!!!

Pozdrawiam Piast

zaczynam już myśleć że piast to Piastka-albo jakiś cukiernik, tak dobrze zna sie na mazurkach, nigdy nie umiałam ich robić, wszystkie ciasta, najlepiej makowieć ,a mazurka nie!
już robi sie swiątecznie

Ewo mnie nja..2 zwrotka słodko się robi po tej łyżeczce
pa!
Opublikowano

Michale, nieźle kombinujesz:) wychodzi na to, że kobieta to taka wredna istota i gdyby nie wskazać płci w czaswnikach to i tak wiadomo by było o kogo chodzi:) patos jest niechcący:)

Piast(ka) zna się na ciastach lepiej ode mnie hehe

Beenie M, to takie trochę ukrycie słów.
PO prostu krzyczy ciągle- PO tym czymś paskudnym krzyczy
po prosTU nie chce się ruszyć- początek dołożyć kreseczkę i wychodzi "poproś", tu (a poprawną polszczyzną odkodowaną 'stąd' nie chce się ruszyć. peel potrzebuje tego miejsca, tego 'tu', prosi, a ta wredna ona nic. stąd bierze się burza, a peel spada z łyżeczki, przegrywa. tyle. nie wiem, czy to ładne. inni mówią, że dobre. ja się nie znam.

pani Stasiu, Le malko dziękuję bardzo!

dziękuję serdecznie wszystkim za wgląd, POzdrawiam serdecznie życząc piszczących pisanek i rozkicanego Dyngusa!
ER

Opublikowano

a dla mnie treść czytelna ale zabieg z powtarzaniem wersów mało ciekawy, przy tak krótkim wierszu mało zostaje czym się można zainteresować


ja jak szukałem i łączyłem to mi wychodziły jakieś POTU- i coś mi cały czas nie pasowało,

jak dla mnie może być jako że lubuję się w zabawach słownych

pozdrawiam

Opublikowano

dzięki Macieju, takie słowa od tutejszego mistrza zabawy słowem to na prawdę ogromny kompement:)

postaram się następnym razem dać trochę więcej treści:)

dziękuje bardzo za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!
ER

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...