Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

o krok


Rekomendowane odpowiedzi

krok od bałwochwalstwa do Ciebie się modlę
kiedy usta dziewczęce niby drzwi kościoła
wabią duszę do ciemnej gorącej spowiedzi
kiedy w doskonałą rajską nagość wchodzę
wiem że to jest tylko ziemski ludzki ogród
z niego w śmierć wyganiasz albo śmierci kłamstwo

przestrzeni ziemskiej piękno w pogaństwo pogrąża
jestem gotów bóstwo czcić każdego drzewa
i księżyc za proroka wziąć gdy wiersze piszę
dzieła ludzkie przyjmuję za cuda stworzenia
bo mi wzrok przywróciły słuch i głos i życie
czy pamiętam że w każdym Twoje niech się stanie

przez moje zmysły wybacz dlaczego się ukryłeś
wprowadzając w ruch światy i myśli i dłonie
wiem nie o pokłony Tobie szło lecz o mnie
kiedy wchodzę w cień drzewa gdy imię kobiece
zagarnia moje myśli czas działać przestaje
a gdzie czasu nie ma tam o krok kim jesteś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śliczny wiersz
zupełnie gotowy

wyboldowane moim zdaniem można opuścić dla płynności
-----------
o krok od bałwochwalstwa do Ciebie się modlę
kiedy usta dziewczęce niby drzwi kościoła
wabią duszę do ciemnej gorącej spowiedzi
kiedy w doskonałą rajską nagość wchodzę
wiem że to jest tylko ziemski ludzki raj (ogród?) z niego w śmierć nas wygnasz albo śmierci kłamstwo

przestrzeni ziemskiej piękno w pogaństwo mnie pogrąża
jestem gotów bóstwo czcić każdego drzewa
i księżyc za proroka mam gdy wiersze piszę
dzieła ludzkie przyjmuję za cuda stworzenia
bo mi wzrok przywróciły słuch i głos i życie
czy pamiętam że w każdym Twoje niech się stanie

przez moje zmysły wybacz (czemu?) się ukryłeś wprowadzając w ruch światy i myśli i dłonie
wiem nie o pokłony Tobie szło lecz o mnie
kiedy wchodzę w cień drzewa gdy imię kobiece
zagarnia moje myśli czas działać przestaje
a gdzie czasu nie ma tam o krok kim jesteś

naprawdę cudny
pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o krok od bałwochwalstwa do Ciebie się modlę
kiedy usta dziewczęce niby drzwi kościoła
wabią duszę do ciemnej gorącej spowiedzi
kiedy w doskonałą rajską nagość wchodzę
wiem że to jest tylko ziemski ludzki raj
z niego w śmierć nas wygnasz albo śmierci kłamstwo --płynniej jest "wyganiasz" --i dalej "albo w śmierci kłamstwo"?

przestrzeni ziemskiej piękno w pogaństwo mnie pogrąża--- hm, chyba "piękno w pogaństwie mnie pogrąża" ?
jestem gotów bóstwo czcić każdego drzewa
i księżyc za proroka mam gdy wiersze piszę------skoro wczesniej "czcić" to tutaj też raczej "wziąć"
dzieła ludzkie przyjmuję za cuda stworzenia
bo mi wzrok przywróciły słuch i głos i życie
czy pamiętam że w każdym Twoje niech się stanie

przez moje zmysły wybacz dlaczego się ukryłeś
wprowadzając w ruch światy i myśli i dłonie
wiem nie o pokłony Tobie szło lecz o mnie
kiedy wchodzę w cień drzewa gdy imię kobiece
zagarnia moje myśli czas działać przestaje
a gdzie czasu nie ma tam o krok kim jesteś

Piękny wiersz. Pozdrawaim Panie JAcku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"przez moje zmysły wybacz dlaczego się ukryłeś" - nie wiem Panie Jacku czy nie lepsze jest jednak "dlaczego", bo czemu w tym ujęciu kojarzy mi się z takim regionalizmem, chyba wielkopoplskim "A czymu nie ma dżemu?" "Czemu - raczej przyglądamy się, a ukryć - kogo?co? No , nie wiem...? to moja wątpliwość. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzie wuszko.; nigdy nie wiemy, jaką i czyją postać przybierze przyszłość, a z nią przeznaczenie,
w otwarciu na to wyrażam swoją pokorę, i gotowość, co przeznaczone trzeba przy-
jąć, by rozpoznać rodzaj tej przyszłości, i siebie w tym przeznaczeniu;
bardzo ucieszyłaś mnie podkreśleniem tych akurat fragmentów...; dziękuję! :)) J.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @egzegetaNie ma sprawy Wiktorze. Wiktorze, czy z tego tomiku wierszy zakosztujemy kunsztu pisarskiego Twoich dzieł? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...