Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie godzę się z tymi, co wiatrem rzucają
W puste przestrzenie pomiędzy wierszami
I sami dla siebie symbolem się stają
W bezbarwnej ciasnocie za swymi drzwiami.

A nisko się kłaniam by przeszłość omiatać
Ze stóp, co dojść dały prawdzie do głosu
I to właśnie nimi się tak delektuję!
Nie suchą karmą bezkształtnych pogłosów.

I ani na przerost, a nawet za nisko
Nie chciałbym karmić Was mymi myślami,
Ja jestem ciałem, duszą...To wszystko!
Więc niechaj zostanę tu, między Wami.

Bo tak myślę sobie, że szukać nie warto
Kiedy w znaczeniu człowiek więziony
I skoro ochrzczony zostaje pogardą...
Znamieniem prometejskiej lub kainowej ugory

Opublikowano

ja się chyba ideologicznie nie zgadzam z autorem
rozumiem, że z pustymi wewnętrznie nie werto
zgadzam się, że trzeba z poszukiwaczami prawd wszelakich

ale dlaczego nie warto szukać swojej drogi
tylko dlatego, że są już wytyczone
ale każdy ma swój promyk życia
swoje iskierki radości
ta sama droga nie musi oznaczać ... taka sama

ale może źle odczytuję
poprawiłabym melodykę wiersza
ale i tak podoba się, bo intryguje
pozdrawiam
seweryna


Opublikowano

Panno anetzka, zapewniam panią, że treść tego wiersza nie jest wycelowana w konkretną osobę, chociaż nie zaprzeczam, że po części ma pani pod tym względem rację. Cieszę się też, że dwie osoby inaczej zinterpretowały mój wierszy, bo piękne jest jak każdy w poezji widzi troszeczke coś innego :D

Opublikowano

Co jest!!! Sądzę, że ten cały moderator jest stronniczy i sprzyja pewnym osobom na forum. Przenosi moje wiersze do tego dzialu, choć są inne dużo gorsze, ale tych nie rusza. Myslalem ze serwis jest dla nas, a on zachowuje sie jak wielki znawca poezji, kurde krytyk literacki sie znalazł.

Opublikowano

Wiersz podoba mi sie - jak wiekszosc Twoich.Lubie takie pisanie..Zwroc jednak uwage na jedna kwestie : wiersz ma patetyczny ton, ale czasem urzywasz potocznych stwierdzen takich jak:"mysle sobie, ze"..To sie troche gryzie..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Być może człowiek umarł już dawno, odkąd powstał pieniądz, bez którego niemożliwe jest funkcjonowanie w tym najlepszym/najgorszym ze światów. Ludzie "płatni przy odbiorze", jak piszesz, to nic innego jak ludzie, którzy od stuleci kombinują, jak się sprzedać. Pomstujemy na prostytutki, handlujące swoim ciałem, a my wystawiamy na targowisko znacznie więcej - nasz czas, emocje, prywatność, relacje z innymi, wiedzę, wyobraźnię, przeszłość, przyszłość i teraźniejszość.. Żeby ktoś łaskawie ocenił, ile to jest warte, i rzucił nam za to jak ochłap najniższą albo średnią krajową. Tak mi się kojarzy złota klatka - a każdy ma swoją. I jak tu być? Istnieć istnieniem idealnym, wolnym, istnieniem które ma wartość dla siebie samego? Utopiści tysiącami rozbijali sobie łeb o rzeczywistość. Zmieniały się targowiska (dziś chyba największym jest internet), ale cały czas każdy z nas musi coś komuś udowodnić. Inaczej jest niewidoczny,
    • @lena2_ O, dzisiaj od rana mam szczęście do historii z morałem. Grzech zaniechania, o którym  piszesz, najczęściej ma podłoże w lęku. A to już się wiąże, zazwyczaj, z poczuciem sprawczości. Człowiek, który ma świadomość tego, że to co robi, ma sens i zostanie doprowadzone do zamierzonego rezultatu, po prostu działa. A kiedy czuje, że nic się nie da zrobić, że tylko narobi sobie kłopotów, wówczas betonuje się w bezpiecznej strefie komfortu. Brakuje mi czegoś w tym wierszu. Zaczęłaś od samego wierzchołka góry lodowej, a pod powierzchnią morza, tj. w duszy i umyśle ludzkim, dzieje się znacznie więcej.
    • Oceniam tę historię jako mocno schematyczną. Wiesz, taka duszoszczipatielna, z morałem, zresztą sama przyznajesz, że napisałaś ją pod kątem dyskusji z młodzieżą. To, że świat kocha jedynie pięknych, młodych i bogatych, pozostaje tajemnicą poliszynela, choć zdarzają się wyjątki. W środowisku poetów można oczekiwać większej wrażliwości i idealizmu, niż wykazała bohaterka. Niestety jednak, wyjątki potwierdzają regułę i karmią ludzką naiwność. Ewa to bardzo młoda dziewczyna, i element zaskoczenia mógł mieć dla niej kolosalne znaczenie. Gdyby Fenrir ją uprzedził wcześniej o swojej niepełnosprawności, być może miałaby czas przemyśleć sytuację i się z nią oswoić, zaakceptować. W idealnym świecie oczywiście szlachetna dusza w ogóle nie zwraca na takie sprawy uwagi, ale niestety, nie jesteśmy idealni. A jeśli założymy, że bohaterka opowiadania po prostu jest mało empatyczna, niedojrzała, egoistyczna, to może lepiej rozczarować się jak najwcześniej, wtedy, kiedy boli najmniej.
    • @violetta   A co? Pani już mnie nie kocha? Jakoś dziwnie pani już na mnie nie krzyczy...   Łukasz Jasiński 
    • spokój nie zawsze bywa święty gdy odwraca głowę by nie widzieć krzywdy pławi się w niewiedzy hodując beztrosko   obojętność
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...