Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Co się wykluje z tych jajek ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pewne ptaki (nie za duże),
Bardzo chciały śpiewać w chórze.
I wysoko, dumnie latać,
By zobaczyć resztę świata.

Choć były marnej postury,
Defektem matki natury.
Skrzydełka dość silne miały
I się nimi rozpychały.

Aż wreszcie w ferworze waśni,
Znalazły się w pewnej baśni.
Tam gdzie zaszyty i sława
Profity i dobra strawa.

Marzenia ich się spełniły
Salony wprost oślepiły.
Zaczęły więc ptaszki skakać,
I swoje arie krakać.

Każdemu, kto inne miał zdanie,
Od razu dawały lanie.
Kto nie chciał śpiewać jak one,
Za pierze leciał ogonie.

Stąd wkrótce zrobił się z chóru,
Pasztecik jak z kalamburu.
Co miało powstać upadło,
Zrobiło się ptasie bagno!


Bo ptaszki zaczęły się gubić,
Niszczyć czy może hołubić?
W chórze zaczęło wrzeć,
Niezgody wciąż rosła sieć.

Pióra się sypią na szczycie,
Miast treli, bełkot i wycie!
Do tego to już nie lipa,
Zjawiła się ptasia grypa.

Do klatek ma trafiać drób,
Cenzura pcha wszędzie dziób!
Już nawet na psy i koty,
Ludzie wydają wyroki.

Rezultat tej ptasiej afery
To jaj zniesionych numery.
Zagadkę też skrywa ta z bajek,
Co się wykluje z tych jajek ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @leo Dobry tekst i w dodatku bardzo interesujące zdjęcie, a to dużo jest :)
    • cudowny świat  a my my  nie wszyscy aniołami   niestety    uwiera wolna wola niewolnicy …   11.2025 andrew   
    • @wierszyki Dziękuję za komentarz, choć chyba trochę inaczej to widzę :) "Obserwator" w wierszu to po prostu czytelnik — każdy, kto otwiera książkę i patrzy na słowa, dzięki czemu wiersz staje się sobą. Nie przemycam tu AI ani niczego ponadludzkiego, tylko mówię o tym, co dzieje się między poetą a czytelnikiem - że poezja istnieje w tej przestrzeni między nami, w tym "przeświecaniu" przez szczelinę. Zgadzam się, że poezja nie istnieje w oderwaniu od twórcy — ale też nie istnieje bez tego, kto czyta i w tym sensie jest "stanem kwantowym" - dopiero spotkanie sprawia, że się materializuje. Cieszę się, że wiersz był miły w czytaniu, nawet jeśli się nie zgadzamy :) Ale jako czytelnik masz obsolutne prawo interpretować wszystkie teksty tak, jak uważasz. I to jest też piękne w poezji.  Pozdrawiam serdecznie.  @Waldemar_Talar_TalarZgadzam się z tym. Bardzo dziękuję za czytanie i serdecznie pozdrawiam. :) @tetu Bardzo dziękuję!  I tak, właśnie to! "Inaczej między nami wibruje" — to może najpiękniejsze zdanie o poezji, jakie dziś przeczytałam, bo wiersz to nie obiekt leżący na stole, to pole, które nas łączy i w każdym z nas rezonuje inaczej. Może dlatego wciąż zadajemy pytania i nie mamy odpowiedzi,  bo poezja nie jest odpowiedzią, jest tym pytaniem, które wciąż się zmienia, kiedy przechodzi przez kolejnego czytelnika.  "Fizyka poezji" — określenie dla czegoś, co chciałoby być zmierzone, ale istnieje właśnie w tym wymykaniu się miarom.  Dziękuję! :) @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję! :)  @lena2_Bardzo dziękuję za te miłe i ciepłe słowa. Pozdrawiam.  @JuzDawnoUmarlem@Czarek PłatakSerdeczne dzięki! :) 
    • @lena2_ Zgrabna miniaturka. Życzę sobie więcej takich słownych westchnień.
    • @huzarc To wiersz z gatunku tych, które zostają i dotykają głębi 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...