**[miły dogasa ostatnia świeczka] - ohne Titel...

[Julia Zakochana]

miły dogasa ostatnia świeczka
uśpione cienie
podnoszą się do pożegnania
ostatnim aksamitem spływasz po nogach
naciskasz klamkę i cichutko wychodzisz

zza drugiej strony okna
dmuchnięciem w zagłębienie dłoni
posyłasz całusa

w pościeli leży kilka rzęs i włosów
kilka spojrzeń zielonych
których trzepot jeszcze trzymam w palcach

usypiam myśli
do jutra





lub





miły dogasa ostatnia świeczka. uśpione cienie
podnoszą się do pożegnania. ostatnim aksamitem
spływasz po nogach. naciskając klamkę cichutko
wychodzisz. zza drugiej strony okna dmuchnięciem

w zagłębienie dłoni posyłasz całusa. w pościeli leży
kilka rzęs i włosów kilka spojrzeń zielonych których
trzepot jeszcze trzymam w palcach. usypiam myśli
do jutra

[stanislawa zak]

Julio, bardzo ładny wiersz, obie wersje super, ale 2 po mojemu
pa!

[Ewa_Kos]

Powtórzę za Stasią - bardzo ładny wiersz
i druga wersja sugeruje takie swoiste uporządkowanie.
Bardzo podoba mi się treść dużo w niej subtelności.
Pozdrawiam serdecznie. EK

[Julia Zakochana]

ufff wreszcie, tak sie bałam, że to kolejny mój niewypał, ale jak już dwie osoby pochwaliły to kamień z serca ;) dziękuje, musze się jeszcze zastanowić, którą wersję wybrać ;) dziękuję Wam, że tu wpadłyście ;)

[le_mal]

Julio treść bardzo mi się podoba.
jeśli chodzi o wersyfikację to poczekaj jeszcze,
może specjaliści odezwą się.
pozdrawiam serdecznie.

[Julia Zakochana]

cieszę się :) że tresc sie podoba

specjalisci proszeni o komentarze (np. Eugen De) ;)

Julka

[stanislawa zak]

no to w czwórke skandujmy- Eugen, Eugen

[Julia Zakochana]

a panie też specjalistki... ;) może doradzą? hehe chyba druga wersja lepsza? albo moze jeszcze inaczej poukładam słowa...

[le_mal]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Michał Barański]

bardzo się podoba. druga wersja lepsza, ale nie musisz się decydować na jedną z nich - możesz wymieszać elementy z obu. moja /mała/ sugestia:

miły
dogasa ostatnia świeczka. uśpione cienie
podnoszą się do pożegnania. ostatnim aksamitem
spływasz po nogach. naciskając klamkę cichutko
wychodzisz. zza drugiej strony okna dmuchnięciem

w zagłębienie dłoni posyłasz całusa. w pościeli leży
kilka rzęs i włosów kilka spojrzeń zielonych których
trzepot jeszcze trzymam w palcach. usypiam myśli
do jutra

powstaje klamra [za mało ją widać?], zastanów się teraz, czy apostrofa nie jest przesadnie patetyczna. und wenn es um den Titel geht - jeśli zostawisz klamrę, mógłby być tytuł: między słowami.

słońca życzę, m.

[le_mal]

Julio masz już wybór-i więcej wątpliwości.:)

[Julia Zakochana]

dziękuję wszystkim. Michale świetny pomysł z tą klamrą...

już mam już mam! :D daje do P...

miły
dogasa ostatnia świeczka. uśpione cienie podnoszą się
do pożegnania. ostatnim aksamitem spływasz po nogach.
naciskając klamkę cichutko wychodzisz. zza drugiej strony

okna dmuchnięciem w zagłębienie dłoni posyłasz całusa.
w pościeli leży kilka rzęs i włosów kilka spojrzeń zielonych
których trzepot jeszcze trzymam w palcach. usypiam myśli
do jutra