Wioletta_Szkaradowska Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 od początku miałam kłopoty z wiązaniem kokardek na tych śmiesznych sznurkach zupełnie jak z końcami i z sobą. śmieszyło mnie zawsze jak kładłeś rękę na moim brzuchu i wzdychałeś. jak pieczołowicie wiązałeś słowa jak myślałeś. masz delikatne dłonie. [sub]Tekst był edytowany przez Wioletta_Szkaradowska dnia 11-12-2003 22:05.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Muszkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie widzę związku między pierwszą a drugą strofą. Poza tym, dwa razy "śmiesz(-yło)(-nych)", "wiąz(-aniem)(-ałeś)" Nie rozumiem porównania: "wiązać kokardki na sznurkach, jak z końcami i z sobą". Dużo tego "jak": jak z końćami, jak pieczo..., jak kładłeś, jak myśla..., Za dużo "-łeś": kładłeś, wiązałeś, myślałeś. Zbyt pospolicie: "masz delikatne dłonie" - szkoda, że zabrakło tu jakiegoś oksymoronu, czy coś... czegoś adekwatnego do znaczenia tego wersu. Ta opisowość: śmieszyło mnie zawsze, jak kładłeś rękę na moim brzuchu i wzdychałeś jeszcze przejdzie... Dalej, mam problemy ze zrozumieniem związku między treścią a tytułem: "wiązać słowa, gdy myśli", "wiązać kokardki na sznurkach" - przecież równie dobrze, można to odnieś do prozy: łączyć słowa w zdania itd. gdzie tutaj nawiązanie do mowy wiązanej? Chciałaś napisać, że "przedstawiona scena(-ny), to prawdziwa poezja" ? No, może i prawdziwa, ale wolę Asnyka. ps. "końćami" popraw literówkę. s.m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorma Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ach.. Sewerynie...Kiedy kobieta jest w zaawansowanej ciazy..Trodno jest jej sobie samej zawiazac sznurowadla... No i pewnie kazda lubi kiedy sie kladzie jej dlon na brzuchu.. Pozdrawiam.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Muszkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dorabiasz coś do wiersza, czego w nim nie ma, Dormo. Ale faktycznie masz rację, jak kobieta jest w zaawansowanej ciąży to... s.m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorma Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ach ci faceci ( i to jeszcze mlodzi)..:) Ja niczego nie dorabiam.Znalazlam w tym wierszu ukryty sens.. Ale pam,ietaj ze to tylko moja interpretacja.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Muszkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pamiętam. Tylko nie rozumiem, dlaczego ty nie pamiętasz o mojej interpretacji. s.m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wioletta_Szkaradowska Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Sewerynie dzięki za zwrócenie uwagi na literówkę:) Co do wiersza: jeśli czytelnik nie widzi związku i jeśli mu się wiersz nie podoba to znaczy, że autor źle napisał to, co czuł lub to, co chciał przekazać lub to, co mu się pomyślało. Jeśli wiersz sam się nie broni tzn. nie jest dobry. Moje myśli czasami tak wędrują, że trudno odnaleźć logiczny ciąg przyczynowo skutkowy między jedną a drugą. Tylko czasem mi się udaje. Dzięki za pocztanie i komentarzyk. Dorma:) O tym nie pomyślałam:) pozdrowionka Wiolka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wioletta_Szkaradowska Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 "Dalej, mam problemy ze zrozumieniem związku między treścią a tytułem: "wiązać słowa, gdy myśli", "wiązać kokardki na sznurkach" - przecież równie dobrze, można to odnieś do prozy: łączyć słowa w zdania itd. gdzie tutaj nawiązanie do mowy wiązanej? Chciałaś napisać, że "przedstawiona scena(-ny), to prawdziwa poezja" ? No, może i prawdziwa, ale wolę Asnyka. ps. "końćami" popraw literówkę." s.m. Ja też wolę Asnyka, ale w tytule w ogóle nie chodzi o poezję. Tym bardziej o prawdziwą. pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Muszkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie spodziewałem się metafory w tytule, a w gruncie rzeczy, "mowa wiązana" to poezja. będę czujniejszy następnym razem. s.m. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 11-12-2003 22:18.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wioletta_Szkaradowska Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 czydziestek:)))) pozdrowionka:) Wiolka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się