Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Słonie mają długi trąby - zajrzyjmy do
do tego świata, nie pytaj po co, ale jak to zrobić?


jaki bohater ściąga skarpetki, spodnie, krawat -
wbiega do bagna. W tężcowym powietrzu
językiem wyłapuje ważki, muchy, grube
skrzydła zatykają gardło. Chcesz być pierwszym
masowym owadobójcą, opuścić żonę,
dzieci, prace listonosza i wsysać zapachy
mikroskopijnych gówien. Jak ty to robisz, że
jeszcze trawisz, jelita nie spychają nóg
głębiej, w ziemię. Liczysz korzyści,
dziurawe sakiewki, wódka, a dzisiaj
mnie posiądziesz i będę rozbierać prawdziwego
owadobójcę - taki prestiż spotkał modliszkę
Opublikowano

żałosna?:) a czemu jest żałosna?:)))

pani e.i pani/pana komentarze są merytorycznie dnem logicznego myślenia, jak można napisać, że coś jest paskudne i jeszcze przyznać się, że tego czegoś się nie rozumie, poziom pisania pańskich wierszy nie świadczy o tym, że nie lubię cię, bo nie po tym oceniam ludzi, ale takie odbijanie piłeczki jest bardzo dziecinne:) naprawdę nie rozumiesz, że słabo piszesz, a komentarze są takie, że lepiej, żeby ich nie było). Przyczepić można się do wszystkiego, a ty nie masz ani jednego argumentu, nie to co mój ulubiony wielbiciel pan Oskar, on przynajmniej udowadnia mi mój brak wyczucia, logiki, smaku poetyckiego i grafomaństwo;)))
Regina

Opublikowano

:)))))))))))))))))
nie chcę , żeby mnie głaskali, bo na tym serwisie nikt mnie już pozytywnie nie komentuje:)))))))))))))))))))))) więc musiałabym się na wszystkich obrazić:)))))))

ojejku popłakałam się, ze śmiechu:)) ale masz rację Oskar udowodnił mi już moje grafomaństwo i teraz przestanę już pisać, mój autorytet Oskar:)
Regina..ah..:)

Opublikowano

czy nie widzisz, że mój komentarz był jedną wielką ironią, anioły i gwiazdy przeszły do historii;)

nie wiem jak wytłumaczyć tobie, że to co napisałeś je słabe, słabe i jeszcze raz słabe.
nie rozumiem ludzi, którzy z czystej sympatii utwierdzają cię w przekonaniu, że napisałeś dobry wiersz..

mam prośbę, poczytaj coś innego, twórczość poetów urodzonych po 1950 aa i omin socrealizm:)

Regina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umarli za życia. Wiele rodzajów symbolicznej śmierci można pod to podciągnąć. Zapomnienie przez bliskich, przyjaciół, ewoluujące w samotność i w  świadomość tego, że nie jest się już nikomu potrzebnym. Ale też np, traumy życiowe, depresję, poczucie bezradności i braku sprawczości. Albo jeszcze inaczej - zobojętnienie, znieczulicę. Lub - coraz powszechniejszą - alienację społeczną (przez innych, ale przez siebie samych także, i to nie tylko w mechanizmie obronnym, ale też dla pozostawania w strefie komfortu). Dużo by pisać. Gram współczucia - czy to coś zmieni, czy to coś pomoże? Jako ludzkość, stajemy się coraz bardziej martwi społecznie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Litościwie powiedziane.   Wydaje mi się, że większość czytelników dokonała tych wszystkich opisanych w wierszu odkryć mniej więcej w wieku 15 lat, a nawet wcześniej. Co im więc ten utwór mógłby zaoferować?
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Naprawdę zastanów się, co piszesz.   Obaliliśmy poprzedni reżim po to, aby dobrowolnie wkopać się w nowy?   Dlaczego my mamy ponosić koszty społeczne, podczas gdy USA, Chiny, Indie, Rosja trują na potęgę? A będzie jeszcze gorzej.   Zamiast zniewalać ludzi, mówić im, co mają jeść, ile ubrań rocznie kupować i czym mogą poruszać się po mieście, niech unijne urzędasy zajmą się np. problemem trwałości produktów. Nie od dziś wiadomo, że obecnie długość 'życia' przeciętnego sprzętu AGD obliczona jest mniej więcej na okres ważności gwarancji - urządzenia wyprodukowane są tak, żeby popsuły się krótko po jego upływie, to jest pewnie po ok 2-3 latach. Dodatkowo kreuje się popyt na coraz to nowocześniejsze  produkty nafaszerowane bajerami, które zarazem są wysoce awaryjne i nikt tego nie naprawia, ze względu na koszty, a do tego pewnie też na brak wystarczających umiejętności, bo tu nie wystarczy śrubokręt i odrobina smykałki. Dawne lodówki, pralki, magnetowidy, odkurzacze pozostawały sprawne nawet przez 20 lat i więcej, i zawsze znalazł się jakiś szwagier złota rączka, który umiał to zreperować. Ile by można zrobić dla naszej planety, gdybyśmy nie zawalali jej tonami zużytej elektroniki, urządzeń gospodarstwa domowego (których produkcja wymaga na pewno nakładów energetycznych i nie wierzę, że recycling załatwia sprawę, bo gdyby tak było, nie wzrastał by boom na metale ziem rzadkich, który świadczy o tym, że branża nie jest samowystarczalna, bazując jedynie na utylizacji odpadów).
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Teraz trzeba z tym uważać. Spontaniczne przytulenie kogoś może skończyć się nawet procesem. Ale za to niektórzy zakładają działalność zarobkową, gdzie za przytulanie inkasują niezłą kapuchę, i bynajmniej nie mam na myśli sex workerów. Sami odarliśmy się z ludzkich odruchów przez jakąś kretyńską poprawność polityczną, tylko po to, aby teraz musieć za te odruchy płacić.  Ot, paradoks czasów.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...