małgosia wpuści tylko twardego jasia

[teraa]

dajmy sobie trochę czasu. zdejmiesz mnie z nieba
autostrady tam całe we krwi. spięte
nie to co luzacka perspektywa chodnika

paląc porannego papierosa zaglądam do szklanek
truth is out there. im głębsza tym większa

nienawidzisz swoich fabryk a manufaktura
bije po głowie. spycha bez stanowiska
przechodzisz na tył pojazdu

mógłbym się w niej zakochać. nie jest taka jak ja
świetnie wygląda na parkiecie

[Espena_Sway]

mnie się podoba. lubię Twoje wiersze, są wieloznaczne
i dają do myślenia. treść i forma na +

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

[jacek_sojan]

"paląc porannego papierosa" - "twardego jasia" wystraszył dymek, bo nigdy nie palił, ale za to sam się palił, i wiedział do czego, i nadal wie, bo nadal jest twardy; :))) J.S.

[M._Krzywak]

Wiersz bez kompromisowy, zreszta należy pzredzrec się pzrez wersy - tutaj odbiorca musi pzryjąc reguły, a nie na odwrót. Zawsze z przyjemnością wbijam sie w wiersze Tery i tym razem na tak.
Pozdrawiam.

[Smok]

mi się nie podoba używanie w wierszach obcojęzycznych zwrotów, ale ogólnie wiersz dobry.

pozdrawiam

[teraa]

jakbym napisał po polskiemu to by sie nie kojarzyło z archiwum x.