Jacek_Suchowicz Opublikowano 26 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Na bramce stoję, w tym klubie marzeń, Stałych bywalców dobrze znam. Pamiętam, smukłe wyblakłe twarze, Uśmiech na ustach - miły mam. Podają bilet, a ja przedzieram, Suną na salę, schodząc w dół. Tam wielka łąka dziś się otwiera Pachnących kwiatów oraz ziół. Zajmują miejsca w bajecznym koszu, Na łuku tęczy wzniosą się. Barw i zapachów zliczyć nie sposób. Czy jakiś czar? Czy jakiś sen? Zaczęty spektakl. Odwrotu nie ma. Zamknięte okna oraz drzwi. W oczach niepokój błędne spojrzenia, Nie trzeba marzyć ani śnić. W olbrzymiej trawie kosz lekko płynie, Rozchodzą się olbrzymie źdźbła. Gama zapachów dusi w gęstwinie, Kwiaty, owady wokół nas. Słychać ich mowę swary i kłótnie. Panuje tu straszliwy gwar. Gesty radosne i gesty smutne Wyraża piękny ruchu czar. Właśnie mijamy stokrotek chmary, Trzmiela powabem pragną zwieść. Rumianek zawsze w uczuciach stały, Do swojej pszczoły mizdrzy się. Mlecze żółcienią zalały zieleń, Tkwi w samotności sobie skrzyp. Mak swą czerwienią głośno się śmieje, Do biedronki, a ona - śpi. Złowrogie perzu strzelają liście, Wśród różowych koniczyny kul. On rządzić łąką chce oczywiście. Naiwnych roślin mnóstwo tu. Pragnie okazać wszystkim swą pomoc, Spulchniając chętnie glebę w mig. Kłącza zaciska - jak nie wiadomo, Więdną rośliny - żal ich mi. A perz na łące szybko się pleni Podstępem niszcząc roślin stan. Każdy, kto pragnie coś tutaj zmienić Rasista - głośno wrzeszczą nań. Znika gdzieś łąka. Spektakl się kończy. Przesłanie w głowie stale jest: Pomocna ręka, z którą się złączysz Kłopotów może przynieść fest. Ciemność wypełnia powoli salę, Zabiera płaszcz ostatni widz. Zamykam wejście na wielki zamek. Jest zagrożenie - czy mi się śni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanislawa zak Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Jacku pięknie piszesz o ludzkich wyniszczających chwastach bajka z morałem który kazdy dopisze sam. choć w niektórych momentach rytm się rwie, ale i tak piękne to jest, pozdrawiam ciepło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 26 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Stasiu! Dziękuję - koryguję jeśli możesz to wskaż miejsca Pozdrawiam jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek_sojan Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 ten wiersz powinien czytać proboszcz na przednówku zamiast kazania; wspieram i popieram hasła agrarne - precz z perzem! ale perz to także bezcenne zioło w leczeniu cukrzycy, chorób nerek i pęcherza, zatem? J.S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Jacku! Miło, że zajrzałeś hasła agrarne no coś w tym jest. Roślinne chwasty w ilościach odpowiednich leczą - należy z nich rozsądnie korzystać. Po komentarzu sądzę, że forma Ci nie pasuje. pozdr. Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_ave Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 przyjemnie mi się czytało;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Może ze mnie maruda - ale tak czytam i czytam i czytam i czytam i tyle. A od tych piekności dostałem nawet zawrotów głowy... Inny pan Jacek -tak :) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eugen De Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Na bramce stoję, w tym klubie marzeń,---10 Bywalców stałych dobrze znam.-----9 Pamiętam, smukłe wyblakłe twarze,-----10 Uśmiech na ustach – miły mam.----9---rytm? Podają bilet, a ja przedzieram,------10 Suną na salę, schodząc w dół.------8 lub---Su-ną -na -sa-lę scho-da-mi -w dół-----9 Tam wielka łąka dziś się otwiera Z zapachem kwiatów oraz ziół.---7 Wszy-stkich -za -pa chów- kwia- tów- i - ziół ----9 Zajmują miejsca w bajecznym koszu,----10 Na łuku tęczy uniosą się.---9---a nie lepiej "unoszą się"?, wiązanie z liczbą pierwszego wersu Barw i zapachów wymienić nie sposób.---11 --rytm? Czy jakiś czar? Czy jakiś sen?----8--- Czy jakieś czary? Czy jakiś sen?---9 Zaczęty spektakl. Odwrotu nie ma.---10 Zamknięte okna oraz drzwi.------8 W oczach niepokój błędne spojrzenia,---10 Nie trzeba marzyć ani śnić.---8 W olbrzymiej trawie kosz lekko płynie,-----10 Rozchodzą się olbrzymie źdźbła.----8 Gama zapachów dusi w gęstwinie,-----10 Kwiaty, owady są wokół nas.-----9 Słychać ich mowę swary i kłótnie.----10 Panuje tu straszliwy gwar.----8 Gesty radosne i gesty smutne----10 Wyraża piękny ruchu czar.----8 Właśnie mijamy stokrotek chmary,----1o Trzmiela powabem pragną zwieść.----8 Rumianek zawsze w uczuciach stały,----10 Do swojej pszczoły mizdrzy się.-----8 Mlecze żółcienią zalały zieleń,----10 Tkwi w samotności sobie skrzyp.----8 Mak swą czerwienią głośno się śmieje,----10 Do biedronki, a ona śpi.----8 Złowrogie perzu strzelają liście,-----10 Wśród różowych kończyny kul.---8 On rządzić łąką chce oczywiście.----10 Mnóstwo naiwnych roślin tu.----8----rytm? Pragnie okazać wszystkim swą pomoc,----10 Spulchniając chętnie glebę w mig.---8----rytm? Kłącza zaciska – jak nie wiadomo,----10 Więdną rośliny - żal ich mi.----8---rytm? A perz na łące szybko się pleni----10 Podstępem niszcząc roślin stan.----8 Każdy, kto pragnie coś tu zmienić----9 Rasista – głośno wrzeszczą nań.---8 Znika gdzieś łąka. Spektakl się kończy. ----10 Jednak przesłanie w głowie jest:---8--rytm!---może lepiej: Przesłanie w głowie nadal jest Pomocna ręka, z którą się złączysz---10 Kłopotów może dać Ci fest. ---8 rytm! --- moze: Kłopoty niesie jeden gest Ciemność zakrywa powoli salę, ----10 Zabiera płaszcz ostatni widz.----8---A widzów zagarnia płaszczy tren---wtedy-- 9 Zamykam wejście na wielki zamek.----10 Jest zagrożenie – czy się śni?---8----rytm? melodia???--a może: To zagrożenie - czy tylko sen---- wtedy 9 Panie JAcku, na razie tyle, moze wpadne potem, a może Pan resztę policzy i wyprostuje. Ma być 10-9-10-9 czy 10-8-10-8 czy i tak i tak???? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanislawa zak Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Jacku, Eugen wskazał miejsca, on wie lepiej odemnie, bo ja tylko na wyczucie pozdrawiam dziś! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za zajrzenie i pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czy jedyną akcją tutaj jest Twoje czytanie, bo ja robię poprawki pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Wieczorem na spokojnie poprawię. Dziękuję za gruntowną analizę i widzę, że ma Pan opanowane to czego ja się tu uczę pisząc te teksty a mianowicie czuwanie nad stylem całego tekstu. Ja powiem to czym pewno się tutaj wielu doskonałym "rymiarzom" narażę. Czytając niektóre ich utwory - nie dostrzegam żadnego piękna. Cóż że rym idealny , gra ilość sylab a całość wrzeszczy. Tego się bardzo u siebie obawiam bo jako nie zawsze to dostrzegam. Przecież cała finezja; to nie tylko dobranie słów, ale ich szyk. Zatrzymuję formę 10-8 i do pracy - koryguję Dziękuję i pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 a dla mnie wierszy płynny, z przesłaniem i ciekawym opisem natury, miejscami tylko rymy jakby na siłę, przez co się łamie rytm ale ogólnie całkiem całkiem pozdrawiamk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. proszę - napisz co na siłę Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Czyta się przyjemnie, ale czasami jakby gubił się rytm. To kilka moich propozycji dla jego poprawy: Wśród różowych kończyny kul.-------------->pośród różowych kończyny kul Naiwnych roślin mnóstwo tu.----------------->naiwnych roślin jest mnóstwo tu Więdną rośliny - żal ich mi.------------------>więdną rośliny - aż żal ich mi Podstępem niszcząc roślin stan.------------->podstępem niszcząc roślinny stan Każdy, kto pragnie coś tu zmienić------------>każdy, kto pragnie coś tutaj zmienić Jest zagrożenie – czy się śni?------------------->jest zagrożenie - czy mi się śni? Pomysł podoba mi się, tym bardziej, że podobny chodził mi po głowie. Może kiedyś ujrzy światło dzienne. Pozdrawiam wiosennie poetyckiego botanika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Dziękuję - stały rytm sylab w całym wierszu wynosi 10/8. Z jednym wyjątkiem Twoje propozycje są poza tym rytmem. Ale ostatni wers w celu zaakcentowania można wydłużyć. Pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Chyba miał wynosić 10/8. Jak zauważył to Eugen De, nie zawsze się udało. Albo konsekwencja, albo dla zachowania rytmu małe odstępstwo. Lepiej brzmi, a nie każdy czytelnik siedzi i liczy sylaby. Pozdrawiam raz jeszcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piast Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Jeszcze tylko dwie zmiany, by stało się zadość doskonałości budowy wiersza: 1. Na łuku tęczy wznoszą się ( czas teraźn. ciągły !, nie przyszły, bo "zajmują" - następstwo czasów!!!) 2. Kwiaty, owady wokół nas - - aby było 8 zgłosek Ostatni wers może zostać - 9. Ho, ho, ho coraz więcej rymowanek! Co się z wami dzieje, forumowicze, czyżbyście szukali nowych form wyrażania swoich myśli? A może rodzą się prawdziwi - krwiści poeci?????????????????????????????? Do Beenie - Nie każdy liczy sylaby, bo ich braku lub nadmiaru nie zauważy, ale są też tacy, którzy nie liczą, a dostrzegą przy czytaniu, że coś jest nie tak. Z radością, aczkolwiek ostrożną jeszcze Pozdrawiam Piast Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 "Do biedronki, a ona śpi."-tu jest transakcent, pomimo zatwierdzenia "konwencji" 10/8, wers ten jest najlepszym przykładem na to, że zamiar równych ilości sylab w określonych wersach nie gwarantuje rytmiki. Rytmiki nie da się uładzić. Utwór bardzo słaby pod względem akcentu logicznego. A to przez brak śreniówki. Tak to już jest, że gdy zależy nam choć trochę na treści, to trzeba się z nią (średniówką) uporać. Ogólny brak wzorca rytmicznego. W innym przypadku możnaby z niej zrezygnować, ale należałoby wydłużyć wersy, do conajmniej piętnastek. Dlatego czytając wiersz nie czuje się co jest ważne, a co mniej. Z drugiej strony sprawia to troche wrażenie łąkowego przekrzykiwania się ot np sal spektaklowych, ale cierpi na tym morał. Który niewiadomo skąd nagle wyskakuje. Jakiś taki niewyraźny, doczepiony. Nie wiem, nie wiem. "Kłopotów może przynieść fest"-inwersja, a znaczenie słowa "fest". Fonetyka jakaś taka surowa, bez polotu. Bez fantazji. Nie wiem, chyba mi się nie widzi. Pozdrawiam. Życzę udanego poprawiania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 28 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Piast!! ad 2 - poprawiłem ad 1 - odbyłem rozmowę z polonistą ze szkoły i oznamił, że obie formy mogą być (teraz zajmują miejsca a potem się wzniosą) Dziękuję i pozdrawiam Jacek Dariusz Sokołowski! poruszyłeś dla mnie wiele ważnych problemów. Jak się ma rytmika do ilości sylab? Dopiero przed godziną przeczytałem co to jest średniówka ponoć stosujemy w wersach powyżej 8 sylab a jak stosować w tej formie 10/8? Jeszcze nie doszedłem co to jest wzorzec rytmiczny? Odnośnie wiersza- dla mnie w nim wszystko jednakowo jest ważne. Każdy przyjmie co zauważy ot np. powiasta agrarna (perz bezcenne zioło, jak można tak pisać), albo bajka o roślinach z jakimś tam morałem - do wyboru. Rzeczywiście wiersz surowy w formie i wyjątkowo bez polotu. W tym wierszu już nie mam pomysłu na jakiekolwiek poprawki i tak zostanie. Biorę się za czytanie teorii Dziękuję i pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się