Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Taką przyjaciółkę chciałbym na zabawy
która daje wolną rękę, nie wnika w me sprawy
ładna ma być i miła, niekłótliwa wcale
żeby można było brać bez żadnego ale
niechaj się nie chroni przed dotykiem ciała
co by bez tłumaczeń, a ochotnie dała
i pod każdym calem niech obcą nie będzie
w knajpie, w kinie, na zadymie ma być ze mną wszędzie

bo jeżeli będzie zazdrosna, nudna wystraszona
chytra na pieniądze i z zawiści chora
to niech taka lepiej nigdy się nie zjawia
ale dziewcząt kłamstwa to dla mnie obawa.


*parafraza epigramatu J.A. Morsztyna

Opublikowano

Taką przyjaciółkę chciałbym na zabawy
która daję wolną rękę, nie wnika w me sprawy - która daje wolność, nie wnika w me sprawy
ładna ma być i miła, niekłótliwa wcale - ładna ma być, miła, niekłótliwa wcale
żeby można było brać bez żadnego ale - by brać można było bez żadnego ale
niech zbytnio się nie chroni przed dotykiem ciała - niechaj się nie chroni przed dotykiem ciała
co by bez tłumaczeń, a ochotnie dała
i pod każdym calem niech obcą mi nie będzie - i pod każdym calem niech obcą nie będzie
w knajpie, w kinie, na zadymie ma być ze mna wszędzie - w kinie, na zadymie, ma być ze mną wszędzie

bo jeżeli będzie zazdrosna, nudna wystraszona - bo jeśli zazdrosna, nudna, wystraszona,
chytra na pieniądze i z zawiści chora
to niech taka lepiej nigdy się nie zjawia
ale dziewcząt kłamstwa to dla mnie obawa.
Inaczej, p. Michale być nie może.
Jak z rymem, to niech i z rytmem będzie

Pozdrawiam Piast

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Peel jest pozytywną postacią, Pani Ewo, to kobiety są złe, hehehehe

może bez pani, Panie Krzywak:)

kobiety złe? hehe no nie no!!
kurczę, to my się staramy być inteligentne, błyskotliwe, wrażliwe, mieć bogate wnętrze, a tu się okazuje, że faceci-egoiści szukają pustych laleczek, które mają być ozdóbką i zabawką, jak się facetowi spodoba....
i gdzie to zło kobiet?

ehh...
Opublikowano

Taką przyjaciółkę chciałbym na zabawy
która daję wolną rękę, nie wnika w me sprawy
ładna ma być i miła, niekłótliwa wcale
żeby można było brać bez żadnego ale

niechaj się nie chroni przed dotykiem ciała
co by bez tłumaczeń, a ochotnie dała
i pod każdym calem niech obcą nie będzie
w knajpie, w kinie, na zadymie ma być ze mna wszędzie-----mną, literówka

bo jeżeli będzie zazdrosna, nudna wystraszona
chytra na pieniądze i z zawiści chora
to niech taka lepiej nigdy się nie zjawia
ale dziewcząt kłamstwa to dla mnie obawa.


*parafraza epigramatu J.A. Morsztyna

Pozdrawiam Michale. Nie umiem rymować, gratuluję parafrazy!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



albo matołectwo - moje zresztą. Dzięki za podpowiedź, szczególnie cenne, bo warto było przysiąśc nad tymi zgłoskami, ale sie nie przysiadło i nie do końca to wyszło. No, ale jeżeli choc uśmiech zakwitł na twarzy, to przynajmniej tyle :)
Dzięki i pozdrawiam.
Opublikowano

Trochę gubi się rytm, ale uśmiech wywołuje. Parę małych szlifów i nawet, nawet...obraz autokratycznego mężczyzny (takich kobiety nie lubią, no chyba że te z zaniżoną samooceną)
pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat kilka tygodni temu wypożyczyłem zbiór sztuk i słuchowisk Becketta. Przemęczyłem się  i dotrwałem do końca tego "Czekania na Godota". Jestem ciut innego zdania, niż literaccy krytycy.
    • Jak dla mnie to tekścik cacany. I z poczuciem humoru, i z fajną puentą, i rytmiczny. Pozdrowionka.
    • zbyt później? wiosna wzbudza w nas wszystkich lepsze uczucia, stajemy się jakby młodsi

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      pozdrawiam!
    • @Bożena De-Tre Owszem, jednak osobiście nie jest moim celem zaistnieć, bo prawdę mówiąc żadnej w tym korzyści nie widzę. Człowiek znany, sławny podlega przeróżnym presjom otoczenia, dusi się pod natłokiem oczekiwań. O ile moja definicja wolności jest nieco przewrotna, o tyle zwyczajnie lubię sobie pozostawić przestrzeń; również w czasie. Chyba jedynie władza i bogactwo mogą dać pewne poczucie siły i niezależności, chociaż tutaj też - wolałbym zrezygnować z tego wszystkiego dla wieczności bycia młodym i możliwości kochania się z wieloma kobietami, równocześnie (choćby hasając po potoczkach i POLaSKAch z dyndającym złośliwcem). Chłopców też bym dokoptował ewentualnie.   Inteligencja - inteligencją; wiedza - wiedzą ale siła męskiego uderzenia i piękno kobiecej nagości chyba są jedynie tym co, istotnie, można nazwać cnotą.   Mówiąc kolokwialnie : "proszę mi nie pierdolić, że coś jest lepsze niż seks"   Pozdrawiam :)   PS: A wierszyki piszę.. tak dla wyrzucenia tego, co przyprawia mnie o mdłości.
    • Fajnie rozkminiona praca przy pisaniu wierszy. Wspomniały mi się dwa moje limeryki:   Rozpamiętujący wiersz   wspominał sobie wiersz pod Sorento tamtego lata mnie tu poczęto myśl o sławie wprost zżerała ale chyba dałem ciała wszystko przez ciebie ty głupia puento   Biedny rymowany wiersz   wiersz analizie poddał się w Tczewie młodej po studiach krytyczce Ewie rozbierała go powoli i do dzisiaj wciąż mu stoi przez rymy obraz jej twarzy w gniewie   Pozdrowionka.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...