Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

straciłam liryczność
widzisz nie mam jej na serwetkach
zabrudzonych ketchupem w Mac-u

szukałam w zapleśniałej łazience
kiedyś to był kolor turkusowy
a dzisiaj przy śniadaniu nie jadłam sera

jest mi niedobrze bo uciekła
z innym i zapewne objada się widokiem
majtek leżących na środku pokoju
- podobno działają jak afrodyzjak
chociaż mama codziennie potarza
nie znajdziesz męża syfiaro

wiem że jest blisko
ma ten sam problem z życiem co ja
mieszka w ziemi chciałby podawać

rękę z równym ciśnieniem
uśmiechu do ziemniaków i stonek
dziury pod oczami ma tak duże

jakby w dzieciństwie zamiast
piersi ssał zielone listki
podobno za mało ma snu(w)

w nocy skrada się pod kołdrę
prawą dłonią zabiera mi kwiatki
z prześcieradła

Opublikowano

Podoba mi się ten wiersz (i autorka - oczywiście ;D)
Nie poznaję pióra (i autorki - oczywiście). Jakby się uspokoiło (a) i pomimo deklaracji, nie brak mu (jej) lirycznosci.
Trochę w środku bym poprzycinał (za dużo o nim wprost - nie z zazdrości to piszę ;P) - wiersz psuje. Ta ręka, stonki itepe. I można połączyć te trójwersówki - nie widzę potrzeby (uzasadnienia) ich podziału aż tak.
Buźka
b

Opublikowano

Mnie trochę rozbawił. Odbieram pozytywnie :) Dobry na zakończenie mojego dnia.
W takim razie ja też nie znajdę męża, heheheh.
Końcóweczka przesłodka - ale w dobrym tego określenia znaczeniu.
pozdr serdecznie
Weronika

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Bo czasami lubię posłuchać jak o naszym pięknym języku, opowiada prof. Jerzy Bralczyk. (co samo w sobie nie chroni przed błędami) :)) Dziękuję bardzo, pozdrawiam.   
    • @Mjadzia Coś z historii zapisanych na dłoni.  Dwuznaczność+ w wierszu, zawsze mile widziana. Pozdrawiam. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - miło mi że jesteś moim fanem - dziękuje -                                                                                       Pzdr. Witaj - wszystko co minęło ma w sobie a nie było bolące zawsze cieszy -                                                                                                                         Pzdr. Witam - cieszy mnie twoja wrażliwość - dziękuje -                                                                                        Pzdr.niedzielnie. Witam - staram się by moje wiersze nie kłamały - by były prawdziwe szczere -                                                                                                                                 Pzdr. Witaj - też tak sądzę  - trzeba wierzyć w to co ma przynieść ulgę - dzięki -                                                                                                          Pzdr.serdecznie. Witam - cieszy mnie twoje podobanie - dzięki -                                                                                   Pzdr.usmiechem. Witaj - miło mi że tak widzisz ten wiersz - dzięki -                                                                                       Pzdr. @Wochen - @Rafael Marius - @Wakss - @huzarc - uśmiechem wam dziękuje -
    • @huzarc @hollow man @Berenika97 "Natura to księga, którą trzeba czytać między wierszami. Tutaj, gdzie dostrzegasz piękno, zostawiasz ślad. W jej obrębie, wszystko jest powiązane siecią niewidocznych nici, wskazujących na głębszą, ukrytą prawdę." Dziękuję. 
    • Caly czas myślałem. Cały czas nic nie robiłem. nic nie robiłem, gdyż musiałem myśleć o tym czemu nic nie robie. nie mam już czasu, znow tchnięty zostałem do krainy myśli - moich myśli.  ostoja bezpieczeństwa i słodyczy. Swiat stworzony - w nim najlepiej mi.   Zdobywam chwale na polu główkowań. Przekraczam znów granice. rozumiewanie porusza się wprzód. Kalkulacja to już nie problem. Zaraz analiza - matka badan, spekulacja - jej córka i plany, plany, plany... W końcu siatka połączeń, klucze i jest rozwiazanie; rygiel, klamka, spust i palec. Starczy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...