Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

banalna sytuacja


Rekomendowane odpowiedzi

odłożyłaś słuchawkę i tyle cię było
poleciałaś sobie znajomymi ścieżkami
za zswoimi sprawami mówiąc pośpiesznie
że później zadzwonisz jak znajdziesz czas

znowu zostałem sam z myślami
wpatrzony bezmyślnie w okno na świat
czym się zająć tego nie wiem
wyczekiwać na oklaski albo telefon

spacer przewiduje jak słońce zajdzie
spanie jak zając pod miedzą
a może następne gotowanie w kuchni
czy w szpargałach będzie lepsze

dużo tego znowu rachunki rozliczenia
za niebo zakryte za słońce schowane
za wodę zużytą do zmywania brudów
za prąd wypalany niepotrzebnie

chyba jednak spać można bez opłat
morfeusz jeszcze opłat nie pobiera
wena poszła sobie na spacer sama
zostały tylko przywary i nałogi

13.03.06/Wiedeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za zswoimi sprawami mówiąc pośpiesznie - swoimi

Witam ponownie. Nie będę chwalć, ale postaram się pomóc.
W pierwszej same dosłowności, nie ma żadnej poetyki, nawet tej na codziennym poziomie.
W drugiej męczy szyk przestawny (pytanie retoryczne: czym się zająć... tego nie wiem).
Trzecia przegadana, jakby trochę na siłę.
Czwarta męczy wyliczanką.
W piątej powtarzają się "opłaty".

Myślę, że sam zamiar nie jest zły, że gdyby go okroić i wyrzucić gadulstwo (uzupełnianie czymkolwiek, żeby tylko były po cztery wersy) to może z tego być coś całkiem.
Nie odbierz mnie źle, nie mam zamiaru Cię dołować, udowadniać, że wierszydło do niczego się nie nadaje (nie należę do tej ekipy na forum). Myślę jednak, że trzeba jeszcze w nie włożyć sporo pracy.
pozdr serdecznie
Weronika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...