Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ileż to razy przebiegałaś przez sad
pełen jabłoni - zrywając owoce rumiane
między malinami a kubkiem żeby potem
w cieniu brzozy zajadać zachody słońca

dach strzechą kryty puszczał deszcz
przodem przez małe okna oczko mrużyła
burza niestraszna albo stodoła pełna łąki
łaskotanie siana za kołnierzem

stukot końskich kopyt na twardym klepisku
nigdy nie zapomnisz jak żaby rechoczą wesoło
między podwieczorkiem a pacierzem
kiedy zaczęli mówić że babcia choruje

nie wierzyłaś - teraz tylko wspomnienie

Opublikowano

troche psują te schematy jak: sad pełen jabłoni, owoce rumiane, zachody słońca itd itp. ale ogólnie to ładne jest takie, ciepłe i sentymentalne, a ja jestem bardzo sentymentalny więc mi się podoba :)

pozdrawiam

Opublikowano

Takie sa, moze sztampowe i konwencjonalne, ale prawdziwe.
A jesli sa cieple, tym lepiej. Czy dziecinstwo nie jest takie?
To nie arcydzielo, ale maly obrazek. Malutki.
bye bye

Opublikowano

ileż to razy przebiegałaś przez sad
pełen jabłoni - zrywając owoce rumiane
między malinami a kubkiem żeby potem
w cieniu brzozy zajadać zachody słońca

dach strzechą kryty puszczał deszcz
przodem przez małe okna oczko mrużyła
burza niestraszna albo stodoła pełna łąki
łaskotanie siana za kołnierzem

stukot końskich kopyt na twardym klepisku
nigdy nie zapomnisz jak żaby rechoczą
wesoło między podwieczorkiem a pacierzem
kiedy zaczęli mówić że babcia choruje

nie wierzyłaś- teraz tylko wspomnienie

Moje podszepty. Pozdrawiam.

Opublikowano

No i nawet miły ten obrazek, wieś z mojego dzieciństwa, strzechy wakacyjne burze, konie, twarde klepisko, stodoły pełne siana, no i babcia... - za te wspomnienia - dziękuję.

Pozdrawiam miło Piast

Opublikowano

Eugen, wszystko fajnie, tylko dlaczego nie zagladasz do warsztatu?
Po ostatnich niepowodzeniach zamiescilem tam min. ten utwor, zeby wprowadzic ewentualne modyfikacje.
Teraz juz za pozno.
Dzieki, mimo to:)
bye bye

Opublikowano

Pierniku, widzę i cię nachodzi wizja wspomnień, baardzo misie! nawet bardzo bardzo!
i ten sad, i te zachody , żaby klepisko, (pamiętam od babci z Bieszczad)nawet CEPem próbowałam!) miło że ktoś jeszcze o czymś takim pisze!
pozdrawiam krzykiem żurawi!

Opublikowano

Ciesze sie, ze daliscie sie poniesc letniemu wietrzykowi z zapachem domowych pierogow i swiezego mleka:)

A do tego wyobrazcie sobie zielone doliny, rozpiete pod skrzydlami jastrzebia i cichy, lesny strumyk z wolna szepczacy w chlodnym cieniu bukowego lasu....
To wlasnie Drohobyczka:)
bye bye

Opublikowano

Temat ciezki?
W moim odczuciu tylko dlatego, ze jest tak wiele zjawisk, o ktorych mozna tutaj powiedziec, tyle szczegolow budujacych ten cudowny obraz wsi mojego dziecinstwa, ze mam problemy, ktore wybrac:)
Bo o tym, ze mija, mija nieublaganie, wolalbym zapomniec.
bye bye
DZieki.

Opublikowano

Ciesze sie tym bardziej, uwierz:)
Temat faktycznie dosc popularny, bo przyjemny.
Ale to pokazuje, ze kiedy piszemy o czyms dla nas istotnym i nam bliskim, czyms, czego doswiadzcylismy, to dopiero jestesmy w stanie serca poruszyc i wyobraznie obudzic;)

bye bye

P. S
Z tym poruszaniem serc chodzi mi o wrazenia estetyczne, nie zaden patos czy cos:)

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...