Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w starym notatniku znajduję historyczne wzmianki
"piątek - sprawdzian z fizyki - akustyka"
"za tydzień geografia fizyczna afryki"
"autobus 20:53"

bezskutecznie usiłuję szukać w sobie odpowiedzi
ile wynosi próg słyszalności fali
jak nazywa się najwyższe wzniesienie wyżyny abisyńskiej
dokąd miał mnie zawieźć autobus

zniechęcony poszukiwaniem przechodzę do pytań ważniejszych
czy byłem wtedy szczęśliwszy niż jestem
jakie nosiłem buty
jaką czytałem książkę

nic.

czy byłem wtedy sobą
brak dowodów

gdy odkładam stary notatnik na półkę
odzywa się we mnie nieśmiało
poczucie winy

nie powinno się przecież czytać nie swoich notatników.

Opublikowano

TAK "CHŁOPCY" BAW


Tera napisał:


Sceptic napisał:

Ja - apropo dyskusji teologicznej - pragnąłbym nadmienić, że jakkolwiek - jako filozof z zmiłownia - znam dobrze i tomizm, i augustynizm, i nieźle scholastykę, i coś tam wiem o personalizmie i neotomizmie (tak na wypadek, jakby mnie Neo filozofią straszył) - to mimo to jestem zagorzałym ateistą, czy wręcz antyteistą i antyklerykałem. Ale wypowiadanie tego poprzez "sram na twojego jezusa" wydaje mi się cokolwiek prostackie.



to chwalenie sie nie ma sensu. jakbym rozmawiał z powaznym człowiekiem to był pisał 'nie podawaj mi jezusa za przykład bo...". gadam z nim i urzywam sram. a że to moze prostackie wobec szcunku do innych, ich wiary mnie nie interesuje. to żadna cnota


trudno nie przyznać ci w pewnych kwestiach racji...




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 18:49:09, napisał(a): Sceptic
Czytelnik

Komentarzy: 730 IĄ SIĘ U MNIE:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
    • Wyszli chłopi zboże kosić, przechodząc obok krzyża  modlitwę w ofierze złożyli.   Człowiek kijem chmury  przesuwa, niech świeci słońce i w pracy im towarzyszy.   Wielki ptak powoli opada jego ogromne szpony wbiły się głęboko w ziemię.    Tutaj zostanie i wychowa  pisklęta, kiedy dorosną  razem daleko odlecą.    Na skrzyżowaniu stary krzyż stoi, któremu złamało się jego wiekowe ramię.    Pójdą chłopi jak co dzień, rankiem ze śpiewem ptaków i modlitwę w ofierze złożą.   Ktoś ręce podniósł do góry, nad łanem zboża wypowiedział doniosłe słowa.   Za starym krzyżem zboże stoi pod złamanym ramieniem  wieniec z kłosów żyta złożyli. 
    • Świetny tekst Alu.   Pozdrawiam.
    • Przyznam szczerze, zawsze miałem z tym problem. To znaczy z pisaniem listów... Był taki czas, że było bardzo miło dostać list. Niestety przeważnie na list wypadało odpowiedzieć i tu, chociaż może trudno w to uwierzyć, często pojawiał się u mnie problem z kreatywnością. Dzisiaj, jak czytam niektóre własne listy, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać. A wiersz fajny.   Pozdrawiam
    • @Berenika97 Nic dodać, nic ująć.  Dziękuję, pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...