Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Największe, sprane banały
Wyblakłe od ciągłych użyć
W słońcu naszych twarzy lśnią
jak łuski złotej rybki.
I białe mokre przescieradło.
Wydymajace się na wietrze
Faluje, igra ze wspomnieniem-
w końcu bryza, tak jak woda ma dar odbijania.

Kolejne.
Pod sprawnymi palcami gdy zapinasz spinacze
by nie odfrunęło.

Moje.

Opublikowano

Vera Ikon: najbardziej się cieszę, że jednak udało mi się uchwycić ten klimat wiejskiego lata niech choć raz (u mnie) bedzie sielsko;-) Zielony Promyczku: również dziekuję za miły wpis
pozdrawiam/Agnieszka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...