Kalliope
Użytkownicy-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kalliope
-
Tylko tej kobiecie pozazdrościć ... a może współczuć ? ;)
-
Słodzone? Heheheheh a i owszem skuszę się może ;) Czemu nie :> no tak, ale wtedy przestałbym Cię szanować :p ;D ;)
-
Kwestia wynagrodzenia pozostaje do ustalenia ;)
-
Słodzone? Heheheheh a i owszem skuszę się może ;) Czemu nie :>
-
A w czym jest lepszy słownik od sprawdzonych, dobrych źródeł w internecie, hę?
-
Jak Ci będzie mało to zawsze mogę więcej ludzi do mnie zniechęcić ;)
-
Hmmmmmm a odpowiada Ci stanowisko bodyguarda ? ;)
-
Kochaniutki, posłuchaj bardziej doświadczonego kolegi bo ma rację ;)
-
A czym chcesz ? ;)
-
To ja się podpisuję pod prośbą Oscara. Napiszmy petycje ;)
-
Poniekąd zgodzę się z Klaudiuszem, ale ujęłabym to delikatniej. Jednak mimo wszystko podoba mi się ;) P.S. Klaudiuszu. Nie lubię tego, nie lubię tamtego ... Ech, a nie skusiłbyś się na słodką herbatkę przygotowaną przeze mnie ;) ?
-
Tak .......... taki prawdziwy. Mogę nawet powiedzieć że tamat wiersza jest mi ostatnio bliski. Pozdrawiam ;)
-
chciałem chodzic za Tobą ale dostałem kosza :/ Ależ mój drogi, żebym mogła Ci dać kosza musiałbyś wpierw wykazać jakieś zainteresowanie moją osobą ;) Jeśli chcesz możesz zostać moim cieniem ;) Pozdro
-
Klaudiusz ale Ty chodzisz za tym Oscarem ;) Ja to bym się normalnie poczuła napastowana ;)
-
Chociaż się uśmiechnęłam ;) Cóż dwa pierwsze są nawet ok. Pozdrawiam serdecznie
-
ciemność ratunku moje oczy boli, zasypiam banał nie dla mnie pozdrawiam
-
Zrobiłaś z kiepskiego wiersza jeszcze gorszy, bravo. To się nazywa talent. Skoro jednak tu jestem to : I stanęłam , I znalazłeś, I zobaczyłeś, I zaśmiałeś . I już mam dość!!! I znalazłeś smutek w moich oczach Rozdarłeś serce na dwoje buhahahaha, brakuje tylko serca i nadzieii ;)
-
Nie pisz tak jeszcze! Brak jakichkolwiek pozytwnych fragmentów. Nothing special for me.
-
nastała ciemność Ciemność widzę ;) Nawet po kilku puszkach nie kupiłabym tego. No zastanów się. Nic nowego, ciekawego. Czerwona kartka za: czerń, niebo, ciemność, nadzieję, gwiazdy i kilka innych. Po prostu napisałaś coś co wydało Ci się sympatyczne i bez namysłu umieściłaś. A szufladka byłaby taka szczęśliwa że tylko ona zna tajemnicę Twojego wierszydełka ;) Pozdro
-
Miniaturki bywają sympatyczne, ale tej stanowczo mówię nie. Jak już koledzy zauważyli - syndrom pierwszego wiersza. Interpunkcja i wersyfikacja doprowadzają ... a właściwie ich brak, do obłędu. Może jakiś tam zalążek jest, jak tak to daj wykiełkować temu zamysłowi. Idź i to przemyśl, poczytaj trochę, zapisz i popraw wiele razy. Pozdrawiam ;)
-
Hmmmmm tyle słów by opisać coś takiego. Nie powiem by rzuciło mnie to na kolana. To nie to. Kręcisz się wokół tematu, pomimo tematyki to wiersz nie ma jaj. Pozdrawiam
-
Nie jest to nic rewelacyjnego ale wiersz ma swój klimacik. Brak mi tu czegoś, jakiegoś ciekawego środka poetyckiego. Pozdro :>
-
Zacznijmy od rzeczy podstawowej która rzuca się w oczy i razi. Entery. Wierszyk króciutki i może one mają stworzyć pozorne wrażenie iż jest on obszerniejszy. Następnie te okropne wielokropki, za dużo i bez żadnego pomyślunku. Co do treści starałaś się (albo nie) ale nic z tego nie wyszło. Nie doszukałam się tam niczego odkrywczego, pomimo iż kopałam głęboko ;) Pozdro
-
"Serce" - dyskwalifikacja. Pierwszy wers, drugi wers śpi ...