Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dobra, jesli już masowo wspomagamy się doświadczonymi w tej dziedzinie kolezankami i kolegami z poezji.org, to i ja się nie wyłamię: "odwieczny bunt bohaterów literackich przeciw zastanej rzeczywistości..." oto mój temat. co sadzicie o doborze lektur: "Wiwat aspidistra" G. Orwell, "Mistrz i Małgorzata" M. Bułhakow i "Cierpienia Młodego Wertera" J.W. Goethe (jako dosyć pospolita letutra)? Jakieś spostrzeżenie, porady, gesty, westchnienia mile widziane. yo

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak to jest w życiu, konsekwencja jest w cenie
bo jeśli ktoś ma własną „doskonałą” wizję poezji i w sposób arbitralny ocenia, jaka wizja jest lepsza, praktycznie bez poparcia na takie wartościowanie, to dziwi, jeśli ta sama osoba zadaje pytania w kontekście swojej własnej pracy maturalnej
czy tylko ja widzę tutaj zgrzyt?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



można powiedzieć, że z buntem jakotakim miałem doczynienia od 12 roku zycia kiedy to zainteresowałem się muzyką punk. tej muzyki się nie zapomina także przekaz tez gdzieś zostaje w podświadomości. wiesz...jeśli to jest bardzo wyrazisty bunt to jak najbardziej. dzięki.
Opublikowano

A czy jeśli osoba, która czuje się uprawniona do oceniania wszystkiego i wszystkich celem ukazania wyimaginowanej wyższości intelektualnej, czując sie połechtana rzekomą niewiedzą interlokutora, zabiera głos w temacie, o którym nie ma zielonego pojęcia i w dodatku nie potrafi swojej wypowiedzi rozwinąć, nie zauważając nadto grubymi nićmi szytej prowokacji - to czy to nie jest zgrzyt?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



poprawiaj sobie humor, chłopcze, takie prowokacje (jeśli w ogóle) przypominają miotanie się chłopca, który denerwuje się, bo nie chcą go uznać za dorosłego
proponuję, abyś popracował trochę nad poskramianiem swojego ego, bo wyłazi z ciebie w co drugim wpisie
poza tym cała ta wypowiedź jak większość twoich jest gołosłowna
przykro mi
Opublikowano

No... faktycznie, gołosłowna - człowiek, który podkreśla swoje zainteresowanie fizyką i udaje zorientowanego w literaturze, zapytany o to, jakie zna utopie, odpowiada, że "Nowy wspaniały świat" Huxleya - i że jakby pomyślał, to by naturalnie wymyślił wiecej - to zrozumiałe - ale zyczajnie mu się nie chce. A ja sie dziwię, że fizyk nie słyszał o Baconie i Lemie - bo o reszcie to faktycznie słyszeć nie musiał... A na pytanie, czy przytoczona przez niego ksiązka jest utopią, czy antyutopią, odpowiada wymijająco! Godzi to się tak?

Bo krytykować, panie vackerze, to każdy głupi umie; ale pokazać, że się jest faktycznie lepszym od tych krytykowanych, to już nie każdy. Sporej dufności trzeba, żeby tak a priori zakładać własną wyższość...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



trudno nie zakładać wyższości, jeśli się obserwuje tak przeszyte własną ambicją wypowiedzi
no, zwyczajnie mi się nie chce, bo po co? tzn miałem wymieniać wszystkich autorów, którzy tworzyli mniej lub bardziej utopijne rzeczywistości? całą fantastykę naukową, jaką przeczytałem? raczysz żartować
przyszła mi do głowy powieść absolutnie z kanonu, powieść noblisty, autora uznanego o wiele bardziej niż Lem, czy Bacon, to nie wiem, trochę zbyt wiele czasu ich dzieli
nie jestem fizykiem, a nade wszystko czas, gdy wymagano ode mnie popisywania się swoją wiedzą, na szczęście już minął
ja nie muszę udawać zorientowanego w literaturze — jestem zorientowany, jednakowoż nie widzę u ciebie kwalifikacji do tego, żebyś mógł wysuwać twierdzenie przeciwne; tak, dokładnie tak, gdybym pomyślał, posprawdzał, bo najzwyczajniej w świecie nie siedzę w tym temacie (choć może to dziwne), i gdybym podał przykład „Limes inferior” Zajdla, która z pewnością nosi cechy utopijne, bo to mi również przyszło do głowy, toby trochę zabawnie się prezentował obok Huxleya
odpowiedziałem nie wymijająco, lecz szczerze, przeczytaj, to się dowiesz, być może wyrobisz sobie nawet własny pogląd

znowu ambicyjka, proszę zgłosić swoją kandydaturę do Komisji Prawdy i Sprawiedliwości, przykro mi, że niektórzy widzą we wszystkim, co mówię próby deprecjacji czyjejś osoby, to świadczy o niskiej samoocenie
wkurza mnie to, jak ludzie idą na łatwiznę, wkurza mnie też, że być może nie mogą liczyć na pomoc tych, którzy tej pomocy powinni udzielać, ludziom z forum nikt za to nie płaci
Opublikowano

przyszła mi do głowy powieść absolutnie z kanonu, powieść noblisty, autora uznanego o wiele bardziej niż Lem

Czytałem to zdanie dziesięć razy i jakby nie spojrzeć - wynika z niego, że Huxley był noblistą... Aldous Huxley?? Ten sam?? Na pewno?

Lem to legenda science-fiction, a cykl powieści Zajdla (do którego należy "Limes Inferior") to również kanon literatury utopijnej XX wieku... Bynajmniej nie tylko polskiej.

Opublikowano

myślę, że ludzie tacy jak Ty, oyey, maja problemy we współżyciu z innymi ludźmi (w każdym razie przynajmniej w jednym tego słowa znaczeniu).
wysilić się na coś miłego? zbyt wielki problem. czujesz się nielubiany, nieakceptowany, inny? chcesz o tym porozmawiać?;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...