Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam lat 32
popełniłam miłość
kiedyś
wiatr majem pachniał
przyroda budziła kolory
z nią
dla niej
rozkwitła

przyszło lato
a ja pieściłam sny
po których spacerował
nic już nie dojrzało

jeszcze czekałam
wieczność
by spojrzał w moją stronę
zbyt długo

zamarzłam na balkonie
niemamyoczymrozmawiać

Opublikowano

ach ta poświatowska - czaruje, czaruje ;)
też miałam podejście do tego wiersza - http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=30431

ale ciepło przyjęty nie został - cóż. zdarza się ;)

a twoja wersja się poodoba. ;)

pozdrawiam
kal.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Akcja utworu rozgrywa się na jakieś 130 lat przed Villonem. Tutaj mamy wiek XIV. Rok 1324, panowanie ostatniego Kapetynga Karola IV Pięknego. Miasto z zamkiem i basztą Neufchatel położone jest w dolinie Rodanu niedaleko ówczesnej siedziby papieży w Awinionie.  Wszystkie nazwy rzeki, baszty oraz nawet miasta wziąłem ze współczesnej mapy miasta Grenoble.  Za to wszelkie imiona i przydomki bohaterów to już moja własna wyobraźnia. Klimat i otoczenie są przekazane realistycznie, po prostu jako historykowi i archeologowi jest mi łatwiej pisać o tym co było 700 lat temu niż co widzę dziś. Język i humor są żywcem przeniesione z epoki. Wszelkie "kwieciste" określenia też są oryginalne. Jest to historia gdzie język poetycki mieszać się będzie z tym rynsztokowym, nizin społecznych.
    • @tie-break tak to jest jak się ma starą duszę i niedojrzałą matkę która faworyzuje jedno z dzieci a drugie przyjmuje baty te emocjonalne ale też (kablowo grzałkowe)  Winna czy niewinna jest ciągły cios cios cios  Trudne to są relacje między drapieżnikiem a ofiarą  A jeszcze trudniejsze między wiecznym złem a wyidealizowanym gnojkiem  Ot taka rodzinna sielanka

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twoje ciało spadło we mnie jak meteoryt - rozpruło przestrzeń, zapaliło wodę. Nagle stałem się światłem, które krwawi. Twój dotyk - błyskawica we wnętrzu ciała. Twój język - modlitwa bez Boga. Kiedy mówisz, planety zmieniają tory, a śmierć na chwilę zapomina o swojej pracy. Między nami nie ma cienia. Jesteśmy ogniem i jego odbiciem. Ziemia pod nami płonie jak papier, a my dalej tańczymy - nad przepaścią, w której rodzi się życie. Kochamy się jak dwie galaktyki w kolizji - ciało o ciało, światło o światło - aż rzeczywistość traci oddech. Nie ma nic łagodnego w tym dotyku: każdy gest to eksplozja, każde słowo to rana, z której wycieka niebo. Twoje biodra to kontynenty, które drżą. Piersi - dwa księżyce pożerające moje dłonie. Oczy - czarne słońca, w których gubię kierunki i sens. Miłość nasza nie zna miary. Nie jest uczuciem - jest kataklizmem. Bóg patrzy na nas z góry i uczy się od nowa, czym jest stworzenie. A kiedy odchodzisz - świat się kurczy, czas zawiesza w gardle. Zostaje po tobie echo, które bije jak serce wszechświata: nieśmiertelne, niezrozumiałe, wieczne. Miłość to ogień, który sam siebie pożera - a mimo to świeci. W tym świetle jesteśmy wszystkim, czym Bóg chciał być - ale nie odważył się.      
    • @Leszczym  przyznam, że trochę czasem przeszkadzają mi Twoje słowa( tłumaczenie) że tego wiersza nie powinieneś był pisać" To trochę zaburza percepcję- bo jednak wiersz napisany, Ty uznałeś że powinien być zamieszczony- umieściłeś a my go czytamy i piszemy komentarz.   W kwestii tego łkania- to nieprawda, że mężczyźni nie płaczą, płaczą. Łzy to nie oznaka słabości- nie trzeba się wstydzić uczuć
    • Myślę, że jeżeli do tych łez dojdzie, to one nie są niekiedy, a przeważnie tymi powodami. To wiem z filmów o miłości, tragedii i komedii romantycznych, a przecież ich twórcy na pewno zgłębili temat. Czy spór płci sensu nie ma, tez nie wiem, ale jeśli kobiety i mężczyźni są tak różni, to wydaje mi się, że punkty sporne by się znalazły:). Tak czy inaczej wiersz stał się asumptem do ciekawej dyskusji i tu widzę jego dużą wartość. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...