Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tymi punktami może być różnie... Każdy komentarz miałby być wart tyle samo punktów? Niby wydaje się to sprawiedliwe, ale wyobrażam sobie taką hipotetyczną sytuację:
napisałem nowy, świetny wiersz. Chcę go czym prędzej wstawić na forum, a tu - bach - mam tylko 5 punktów, a nie 10. W pośpiechu zatem wstawiam pięć komentarzy jednakiej treści, by móc wreszcie opublikować swoje dzieło...

Natomiast sama idea dawania większych "przywilejów" w zakresie publikacji osobom aktywnym, komentującym konstruktywnie, a nade wszystko - publikującym dobre utwory (może za utwory też zbierać punkty?) - jest jak najbardziej szczytna. Obawiam się jednak, że jest tyleż szczytna, co utopijna.

No dobra. A jak my od teorii przejdziemy do praktyki?

Opublikowano

punkty za komentarze> a fujj- kazdy na bpisze byle co ->czesc moze nawet nie czytajac wiersza-zwykłe "ok" jest zawsze bardzo neutralne, i już będzie mógł zarzucić forum swoimi wypocinami: w takiej sytacji wątpie by komu kolwiek chciało się komentować wnikliwie...

co do moderacji: bardzo by się przydała, mimo iż to niewdzięczna i ciezka praca to bardzo potrzebna (moim skromnym zdaniem)

POzdrawiam
Agata

Opublikowano

Jak najbardziej moderacja potrzebna. I to moderator nie jeden, ale... może nawet po dwóch do każdego działu? Może utworzyć zespół moderatorów, którzy by się jakoś dzielili obowiazkami... Tak to jest rozwiązane na innych forach...

Opublikowano

Gdybym miał typować tych kilku, którzy zasługują na moderowanie poezji, to: jacek sojan, Roman Bezet, Alter Net, Espena Sway, stanisława żak - pierwszych troje za szacunek, jakim się tu cieszą, a ostatnie dwie panie - za bezkonfliktowość i ugodowy charakter.
Do prozy zaglądam rzadko, ale z tego co widzę to na moderatora zasługuje na pewno pan Gałkowski i dzie wuszka.
Może wspólnie udałoby się nam sformułować taką listę kilku moderatorów - wted byłoby łatwiej uzyskać zgodę samych zainteresowanych.

Opublikowano

rzecz w tym, że ten śmietnik to nie efekt aktualnego braku moderacji, a właśnie pokłosie konfliktów które sie wywiązały przez to że moderacja sobie nie radziła (bo nie mogła w takiej formie jak dotychczas): (przecież "chamek" to nie przypadkowy przechodzień)... oyey się na mnie mści bo przeze mnie stracił "urząd" piotrek sie fochuje bo stał się pośmiewiskiem - a wszystko przez to że ktoś wymyślił urzad "uszczęśliwiacza" - a co gorsza - dyktatora ze słynnym zapisem: "moderator nie musi tłumaczyć sie ze swoich decyzji" (czyli na polski: może se robić co mu się żywcem podoba, a jak ktoś zapyszczy to ban)

Opublikowano

a może lepiej najpierw ustalić zakres obowiażków przyszłego moda?
bo nie wiadomo kogo potrzebujemy?
bo mnie sie wydaje że najlepszym wyjsciem byłby MOD któy ogranicza sie własnie do takiej funkcji jak przed chwilą: przyszedł usunął śmieci i już - po kłopocie... a wszelkie dyskusyjne kwestie - jak sama nazwa wskazuje - pozostawił do dyskusji...
nie wiem, wydaje mi się że część osob postulujących za powrotem moda w dawnej formie mowi tak tylko dlatego że bywa za rzadko żeby zauwazyć co sie tu działo - bo nawet jeżeli ich bezposrednio nie dotkneły humory modów (przeróżnych przecież) - to nawet dobry smak nie pozwalalby prosic o powrót tamtych porzaków (a jeśli kogoś to jeszcze nie przekonało, to może informacja, że słynny "chamek" to jeden z byłych moderatorów bedzie bardziej przekonujący - naprwdę chcecie żeby tacy ludzie decydowali o tym czy wasze wiersze albo co gorsza komenatarze się "nadają" bądź nie??)

Opublikowano

ciągle wałkujecie te same tematy i nic z tego nie wynika, bo i tak bedzie tak jak zarządzi admin, a nam nic do tego, może i dobrze, bo im więcej pomysłów tym więcej bałaganu. Nigdy nie zrozumiem, po co ktoś chce łączyć dział P z Z. Zawsze odkąd pamiętam był taki podział (wszyscy którzy są tu 2-3 lata przyznają mi rację, prawda?) i nie widzę potrzeby zeby to zmieniać. Ja nie mam czasu żeby godzinami szukać niektórych osób i ich wierszy, tylko dlatego ze w P ukazuje się tego mnóstwo (większość to badziewie). Jak bywam tu raz na dwa tygodnie to dział Z jest wybawieniem, pomijając fakt że są ludzie którzy chyba nigdy w życiu do niego nie zajrzeli, choć osobiście nie musi mnie to obchodzić.

Może najpierw niech każdy zmieni coś w sobie, to okaże się że na serwisie za dużo zmieniać już nie trzeba. Zacznijcie sami komentować zamiast mówić ludziom co mają robić. Zamiast marnować bezsensowne godziny na jeszcze bardziej bezsensowne dyskusje.

pozdr. a

Opublikowano

Dyskusje na pewnym poziomie nie są bezsensowne. Chyba, że się pali.
Z punkatami to wiedziałem, że tak będzie – też myślałem o tym, więc upada propozycja.
Że chamek to moderator to myślałem od początku.
A może ktoś wypunktuje błędy moderacji?
np. jeśli wiele osób uciekło z forum, bo ich wiersz przeniesiono z działu Z do P, to może moderatorowi takie prawo zabrać? W końcu badziewie otrzyma odpowiednie komentarze, i wystarczy.

Agnes – dział P i Z to tradycja org'u, coś, co odróżnia. Zgadzam się.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze uważałem, że największe szanse inwestycyjne czają się nie tam, gdzie wszyscy patrzą, ale właśnie na obrzeżach uwagi. Tak było też z Wiedniem. Podczas jednego z wyjazdów do Austrii, gdzie odwiedzałem znajomych z czasów studiów, jeden z nich – analityk finansowy – pokazał mi swój portfel. Co mnie zaskoczyło? Znaczna jego część opierała się o spółki z wiedeńskiej giełdy. Zaintrygowany, wróciłem do Polski i zacząłem zgłębiać temat. Przez platformę broker resourceinvestag.com, z której już wcześniej korzystałem do handlu na rynkach niemieckich, szybko uzyskałem dostęp do austriackich instrumentów. Resource Invest AG, z licencją UE i pozytywnymi opinie Resource Invest AG, udostępnia inwestorom również mniej oczywiste rynki, jak Wiedeń. Zacząłem od spółki Erste Group Bank – stabilnego gracza o umiarkowanej, ale konsekwentnej polityce dywidendowej. Potem doszły Vienna Insurance Group i kilka REIT-ów powiązanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Efekty? Średni wzrost wartości portfela o 9,3% w ciągu roku. Dla rynku uznawanego za „niszowy” – bardzo przyzwoity wynik. Nie brakuje jednak w sieci pytań typu „oszustwo resourceinvestag.com” czy „sciema resourceinvestag.com”. Ja sam miałem wątpliwości, zanim zacząłem – ale 18 miesięcy aktywnego handlu przez ich platformę przekonało mnie, że firma działa rzetelnie. Szczególnie przy inwestycjach w mniejsze rynki, takich jak Austria, pomocna okazuje się ich obsługa klienta – szybka i kompetentna. Wiedeński sektor finansowy to nie tylko banki. To także fintechy, fundusze i segment ubezpieczeniowy. Co ciekawe, austriackie spółki finansowe są bardziej konserwatywne w podejściu do ryzyka niż ich niemieckie odpowiedniki – co w warunkach gospodarczej niepewności działa na ich korzyść. Dzięki opcji forex resourceinvestag.com, mogłem także zabezpieczyć część pozycji w euro, co przy zmienności kursu PLN/EUR miało znaczenie dla końcowego wyniku. A ponieważ inwestowałem w dłuższym horyzoncie, ten detal okazał się istotny. Zalety Resource Invest AG: - pełna licencja UE - dostęp do niszowych rynków, jak Austria - solidna platforma i intuicyjny interfejs - szybka obsługa i dostępność po polsku Wadą może być brak szerokiej oferty edukacyjnej dla początkujących inwestorów – choć osoby z doświadczeniem odnajdą się tu bez problemu. Dziś regularnie śledzę wiedeńską giełdę. Nie ma tu szalonych wzrostów jak na Nasdaq, ale jest coś ważniejszego: stabilność, rozsądna wycena i dobre dywidendy. A z narzędziami oferowanymi przez

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ten rynek jest na wyciągnięcie ręki – i to bezpiecznie, z pełną kontrolą.
    • Nie musisz się starać być kumplem ich wszystkich  Nie musisz rozumieć myśli każdego kto Cię krzywdził Antycypować każdy ruch by być krok przed nimi  Wiedz, że Twoje dzieciństwo to nie turniej szachisty    Nie bądź jak myśliwy i nie traktuj myśli byleby niszczyć  I bezmyślnie nie wyceluj w kilka punktów newralgicznych  bo to również możesz być ty w akcie samobójczym  Nie daj się im, zaakceptuj, bo skaleczysz cały świat swój    Patrząc w lustro myśl o genach bo to kawał historii  Możesz z dumą przyznać że Twój wygląd to Ty  Porównując się do innych tracisz z oczu kilka cech tych  których byt definiuje Twą tożsamość. Jesteś wyjątkowy    Wrażliwość, empatia to para pasażerów, nie bój się ich  Nie raz da Ci w kość, poniży, potarga jak ręcznik  Ale to ta grupa cech co odróżnia Cię od reszty  Będziesz wiedział o kimś więcej niż przeciętny typ
    • @Leszczym @Leszczym @Leszczym wymień chociaż 10
    • @Migrena …poważne zaburzenie… ):
    • @pasa_i_doble … naturalnie i refleksyjnie, to niełatwe do osiągnięcia razem, a tutaj się udało :) ( wkradło się parę rymów wewnętrznych, ale i tak wiersz nie traci), pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...