Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Połamałem to wszystko palcami na kruchej konstrukcji
idei, idealne odbicie twojej twarzy straszy mnie z lustra
a potem już tylko na płótnie wstręt, a piękny ty.

Beniamin, syn prawicy, dobra wróżba, bękart…

Skąd mogłem wiedzieć, że jesteś obrzezany na pamiątkę
że wierzysz w łono, taki powszechny emanacjonizm
dlaczego okrakiem wpuszcza cię twój bóg ?

I wtedy go zapowiedzieli, bo na początku…

Zostałeś jedynym, który wierzy we własne słowo
zręczna i podła istota chwalebnych dni wróżb
a wszystko jest kłamstwem jak każdy twój cud.

Beniamin – nie wierzy już w cud.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A dlaczegóż to ???
To na zawsze nie zawsze działa, na szczęście jednych, nieszczęście innych.

Eugen - a szukaj, ja sam łamie głowę nad Twoimi wierszami :)
Pozdrawiam.
Opublikowano

"Połamałem to wszystko palcami na kruchej konstrukcji
idei, idealne odbicie twojej twarzy straszy mnie z lustra
a potem już tylko na płótnie wstręt, a piękny ty."

Oki, pierwsza strofa o symbolu pięknego zła, wzięty z powieści Oscara Wilde'a "Portret Doriana Gray'a". W drugiej zwrotce rysuje się ten spod prawicy ojca(?), niewinny, bo Beniamin to niewinność, ale tutaj po symbol siegasz z innej "beczki" czy taki to trop? Jezeli tak, to czy te symbole są nakładalne, równoprawne, czy ta sama półka znaczeniowa? bękart - strasznie ryzykowne odniesienie do syna Maryi...?

"Beniamin, syn prawicy, dobra wróżba, bękart…"
I potem w trzeciej zwrotce jakies odniesienia do judaizmu, ale całości z finałem ni emogę poskładać, poza tym,że niewinny już nie wierzy w żadnych bogów... strasznie zakręcone!


"Skąd mogłem wiedzieć, że jesteś obrzezany na pamiątkę

a wszystko jest kłamstwem jak każdy twój cud.

Beniamin – nie wierzy już w cud."

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




1 strofa - tak, znaczenie słowa Beniemin jest w 4 wersie pomijając bękarta, na pewno nie odnoszę tego do syna Maryi. Są jeszcze inne znaczenia imienia Beniamin, określające kogoś wyjątkowego. A nieraz to co piękne na wierzchu, jest typowym syfem w środku...

Dzięki za wgląd i pozdrawiam.

Dzięki wszystkim.
Opublikowano

Widze różne tonacje odbioru, oczywiście te przychylne cieszą bardziej niż te mniej, w każdym razie nie jest to aż taki zły potworek, jak mnie sie mogło wydawac.
Ogromne dzięki wszystkim za uwagę i pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Co to jest odbicie "pustrzane" ??????????

pomysl geniuszu. literowka. "lustrzane". Teraz mozesz odpowiedziec na pytanie? albo nie. nie odpowiadaj. ten zarcik zaspokoil juz wszystkie moje potrzeby.
Opublikowano

ja widzę wyrazy do kosza ale i tak się nie pozbędziesz więc napiszę że

dla mnie dobry kawałek chociaż były lepsze i nawet mam faworyta jednego
który mi się najbardziej z twojej wierszoteki podoba ale nie zaspokoję twojej
ciekawości :P

bywaj


ups no to chyba i tak nie wskazałbym ci tego faworyta bo nie ma(już) jak :/

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Co to jest odbicie "pustrzane" ??????????

pomysl geniuszu. literowka. "lustrzane". Teraz mozesz odpowiedziec na pytanie? albo nie. nie odpowiadaj. ten zarcik zaspokoil juz wszystkie moje potrzeby.

To teraz pomyśl geniuszu, jak się ma twoje pytanie o odbicie lustrzane do tekstu, bo ja osobiście związku z nim nie widzę.
Ale jak myślisz- idealne odbicie czego dotyczy ? Chyba twarzy tego, kto się przegląda w lustrze. a czy twarz może byc idealna ? No, pewni ludzie uważają ,że może.
a żart był faktycznie kiepski, ale nie mam zamiaru się tłumaczyc z niego i chyba domyślasz się dlaczego.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "...powstanie w ogóle nie tylko nie miało żadnego sensu, ale było nawet zbrodnią. " Gen. Anders. 31.08.1944.   +++ Umówiłem się na siedemnastą, tak mi śpieszno, mógłbym już, wysłać dzieci z obrzynem na miasto, wzniecić w nim wojenny kurz.   Będą krzyże, zaszczyty, awanse, zdrowie moje będą pić, i na premiera będę miał szansę, co za chwila, chce się żyć!   Jakże strasznie dziś czas ten się dłuży, dość już mam bezczynnych dni, Stalin pewnie nas bierze za tchórzy, bo nie widzi morza krwi.   Yes! Yes! Słyszę - wreszcie siedemnasta. Uszy pieści stenów chór, rozpoczęła się agonia miasta, Świat się dowie, kim jest Bór!   +++ Co dziesięć dni rodził się jeden generał. Co pół minuty jeden człowiek umierał.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Wybuduję dom z drewna, ściółką łóżko wymoszczę. Igłami łąkę zaścielę, potem ją zroszę nocną jeziorną wiatru kąpielą. Różową sukienkę założę, nie przecież wolę krwiście czerwoną. Morze garniturów i garsonek odrzucę. Będzie mnie widać. Tam w kwiecistej okładce są ich losy zapisane, kobiety nie miały praw wyborczych, dziś jest inaczej Krzesło też jest tylko moje, w seledyny je ubiorę, cytrynowym słońcem doprawię. Mogę.   To inaczej niż Basia. Ona musiała szybko życie przeżyć, prawie jak motyl, co żyje jeden dzień. Krzysztof Kamil żołnierz AK i Ona studentka. Kolumbowie rocznik dwudziesty. A potem On zginął od kuli snajpera.   Basia chwilę potem umierała z Jego tomikiem wierszy trzymanym w rękach. Dosięgła ją bomba.   Nie zdążyła powiedzieć o rodzącym się pisklaku, co chciał skorupkę przebić. Polecieć ku słońcu. Dziś śnią otuleni płaszczem, Ich światło sięga Nieba. Już nie ma dwóch stron. Są Ona i On.            
    • @Manek Manek, dziękuję Ci za odpowiedź i doprecyzowanie, co było dla Ciebie najważniejsze w tym wierszu. Widzę teraz wyraźniej, jak istotna była dla Ciebie krew - nie jako symbol osoby, lecz raczej esencja życia, namiętności, intensywności. Przyznaję - mój odbiór był bardzo emocjonalny. Wiersz „przemówił” do mnie obrazem kobiecości -niekoniecznie tej cielesnej, ale archetypicznej: życiodajnej, niosącej żar i rytm. To był mój osobisty trop, nie próba przypisania Ci intencji, których nie miałeś. Wydaje mi się, że w poezji - tej dobrej, wielowarstwowej - piękne jest to, że każdy czytelnik ma prawo zobaczyć w niej coś „z boku”, coś własnego. Poezja, która pozwala żyć poza autorem, ma większą moc niż ta, która zatrzymuje się tylko na jednej ścieżce. Wolność interpretacji to nie zniekształcanie - to współuczestnictwo w sensie. Czytelnik nie musi nadążać za autorem, tak jak autor nie musi prowadzić czytelnika za rękę. Spotkanie może być fragmentaryczne, ale nadal ważne. Dziękuję Ci za ten tekst - poruszył coś we mnie i sprowokował do refleksji. A to dla mnie właśnie jest wartością poezji.
    • @Migrena dziękuję ale nawet w tych kilku słowach miałem dylemat co do ekspresji aby wyrazić przeszłość teraźniejszość i pamięć symbolicznie i nie do końca jestem zadowolony bo czy nie lepiej by wybrzmiało:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jak myślicie, oczywiście słowo wybuchło nie w sensie dosłownym tylko jako zjawisko, bądź Dzisiaj są z nami. Normalnie bym się nad tym nie rozwodził, ale chciałbym aby byli zadowoleni. Było ich setki młodszej i starszej młodzieży kwiat naszego narodu. Odważnych ale i bojaźliwych, jako dzieci zagubionych i spłoszonych nie do końca zdających sobie sprawę z sytuacji a jednak walczących jak kto umiał, posłańcy, sanitariuszki, budowniczowie barykad, zaopatrzeniowcy, jak dotarło to do mnie w muzeum że tyle dzieci zginęło w nierównej walce musiałem wyjść, jak trzeba było być pozbawionym uczuć żeby wywołać taką wojnę. I co mają dzisiaj ludzie z głową że niszczą się nawzajem. Niepojęte.
    • @Nela @Nela smutne i wzruszające
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...