Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A może by tak sprzedać wszystko.
Nim ciało w popiół się obróci.
Jeszcze bym dostał dobrą cenę,
Jeszcze bym dostał parę groszy.

Starczy na bilet do Messeny

A może by tak wszystko rzucić
na pastwę losu, co miał czelność
takim brzemieniem mnie obarczyć,
co dłonie w ściany mi wmurował.

I nie dał mi iść do Messeny

Jest takie miejsce, posłuchajcie,
Gdzie od poezji rzeki błyszczą,
Gdzie słońce wieszczym wita blaskiem,
A koty mruczą homerycko.

Pozwólcie mi je zwać - Messena

Tam nawet szarość się zieleni,
Tam o Horacym szumią drzewa,
Tam co dzień rodzisz się na nowo.
Jest takie miejsce, posłuchajcie!

Jest takie miejsce. Jest Messena.

I kiedy pośród dni kolejnych
Idę pokornie pochylony
Tak łatwo przyszło mi zapomnieć
Dokąd kieruję swoje kroki

I zgubić drogę do Messeny.

Opublikowano

obiecuję, że już więcej takiego nie napiszę. W zasadzie to strasznie bym zwymyślał autora za takie bablanie o niczym - jak ja w tym wierszu.
A kojarzy się ze śpiewem, bo to sylabotonik!

Opublikowano

eee tam od razu zwymyślał..
czasami trzeba popisać o niczym, bo jakby każdy pisał o czymś ważnym to byśmy się ciągle powieleli:D a czemu nie pisać takich więcej? mnie się podoba:)

pozdrawiam ciepło
ER

Opublikowano

Sceptic - nie zarzekaj się, bo to bardzo ładny wiersz;
dobrze wykoncypowany,zorganizowany i ciekawie napisany;
masz znakomite pomysły i nie nudzisz!
- a za "koty mruczące homerycko" - masz ode mnie prywatnego Nobla, tj. oklaski!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...