Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

obok nas spoczywa czerwiec wielkooki
głaszczemy jego biodra z jaśminu i mleka
on przyjmuje pieszczotę jak góra obłoki
burza jest jak szampan co po włosach ścieka

lubimy trzask kruszonej nagle tafli nieba
pocałunki w nas łamią pieczęcie sekretów
usta rodzą słowa które zbiera ziemia
w blask kamieni ukrytych w kopalniach diamentów

czerwiec szuka imienia dla chwili - by trwała
szczepi wiarę na kruchych gałęziach błyskawic
kiedy wstał gdy odchodził - ja spałem ty spałaś
ogród świata pod naszą opieką zostawił

Opublikowano

o matuchno, jak mi się zatęskniło za burzowym latem
bardzo nastrojowy, taki czerwcowo wilgotny i ten jaśmin - wymiękam

literówka w "diamentów"?
w 5 i 6 wersie powtórzenie "łamania" może pierwsze czymś zstąpić może:"trzask kruszonej nagle" albo coś w tym stylu

ale to drobiazgi

pozdrawiam

Opublikowano

Stefan Rewiński.; dotychczas brała pana ochota;
a tu nagle zaduma...prawda, wspomnienie czerwca robi swoje - dotrwajmy! J.S.

kalina kowalska.; czerwiec to pora kwitnienia kaliny, więc nie dziwię się tego "wymiękania"!
bardzo dziękuję za pożyteczne uwagi - skrzętnie je zużytkowałem;
pozdrawiam obsypując kwiatem jaśminu - J.S.

M.Krzywak.; Mickiewicza zostawmy w szkolnych ławeczkach, albo nad Świtezią...
to odmłodzony Sojan - wyobraźnia czyni cuda; pozdrawiam romantycznie! J.S.

Zielony promyczek.; taki właśnie zielony promyczek rozgościł się nagle w mojej głowie, rozjarzył i
podyktował ten wierszyk; a styl - klasyczny, czyli nic nowego,niestety...:))
pozdrawiam z zielonym uśmiechem czerwca - J.S.
Jacek Suchowicz.; to jest coda do mojego wiersza;
podwójna fuga! pozdrawiam ogrodnika - J.S.

Nata Kruk.; z tego ogrodu można brać wszystko - ale wzamian trzeba zostawić duszę, i Ty ten
warunek spełniłaś... :)))

Stanisława zak,; "grzmoty między mężczyzną i kobietą" !!! pamiętny czerwiec - nie ma co! :)!
J.S.
Ewa Kos.; a kosy w czerwcu tak się uwijają! jak druhny przed ślubem...i ja serdecznie :)))
J.S.

Opublikowano

'czerwiec szuka imienia dla chwili - by trwała'

'chwilo trwaj, jesteś tak piękna!'

Jacku, przywołałeś wspomnienia: zeszłoroczny, piękny maj, cudowny czerwiec.
Dziękuję, miło przeżywać je na nowo :)
pozdrawiam serdecznie/ V.

  • 12 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN Realia może widzę nieco inaczej, ale z przyjemnością przeczytałem Twój Wiersz :) Dobry, jest, technicznie i merytorycznie, ładny, składny, ułożony, wyrównany :)
    • @Leszczym Piszesz o końcach jak ktoś, kto próbował stanąć na krawędzi i zobaczyć dalej - i wrócił z tym dziwnym przeświadczeniem, że ludzie wolą środek, bo bezpieczny, początek, bo pełen nadziei, a koniec? Koniec to zdrada. Czy Maria Antonina wiedziała? Wiedział każdy, kto przyniósł prawdę niewygodną, kto nakreślił kres tam, gdzie inni chcieli wieczności. Ale piszesz o tym mimo wszystko. Mimo że "za głębokie", "ponad siły", mimo wrogów końca. I to już jest coś. To już jest odwaga, której większość nie ma. Bo może właśnie w tym jest sens: nie w tym, żeby cię polubili za koniec, ale żeby ktoś, kiedyś, czytając - skinął głową i pomyślał: "tak, on wiedział, że to boli, i i tak to napisał." ps. I nie trać przy tym głowy!  
    • @leo Dobry tekst i w dodatku bardzo interesujące zdjęcie, a to dużo jest :)
    • cudowny świat  a my my  nie wszyscy aniołami   niestety    uwiera wolna wola niewolnicy …   11.2025 andrew   
    • @wierszyki Dziękuję za komentarz, choć chyba trochę inaczej to widzę :) "Obserwator" w wierszu to po prostu czytelnik — każdy, kto otwiera książkę i patrzy na słowa, dzięki czemu wiersz staje się sobą. Nie przemycam tu AI ani niczego ponadludzkiego, tylko mówię o tym, co dzieje się między poetą a czytelnikiem - że poezja istnieje w tej przestrzeni między nami, w tym "przeświecaniu" przez szczelinę. Zgadzam się, że poezja nie istnieje w oderwaniu od twórcy — ale też nie istnieje bez tego, kto czyta i w tym sensie jest "stanem kwantowym" - dopiero spotkanie sprawia, że się materializuje. Cieszę się, że wiersz był miły w czytaniu, nawet jeśli się nie zgadzamy :) Ale jako czytelnik masz obsolutne prawo interpretować wszystkie teksty tak, jak uważasz. I to jest też piękne w poezji.  Pozdrawiam serdecznie.  @Waldemar_Talar_TalarZgadzam się z tym. Bardzo dziękuję za czytanie i serdecznie pozdrawiam. :) @tetu Bardzo dziękuję!  I tak, właśnie to! "Inaczej między nami wibruje" — to może najpiękniejsze zdanie o poezji, jakie dziś przeczytałam, bo wiersz to nie obiekt leżący na stole, to pole, które nas łączy i w każdym z nas rezonuje inaczej. Może dlatego wciąż zadajemy pytania i nie mamy odpowiedzi,  bo poezja nie jest odpowiedzią, jest tym pytaniem, które wciąż się zmienia, kiedy przechodzi przez kolejnego czytelnika.  "Fizyka poezji" — określenie dla czegoś, co chciałoby być zmierzone, ale istnieje właśnie w tym wymykaniu się miarom.  Dziękuję! :) @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję! :)  @lena2_Bardzo dziękuję za te miłe i ciepłe słowa. Pozdrawiam.  @JuzDawnoUmarlem@Czarek PłatakSerdeczne dzięki! :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...