Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Patrząc na wasze bezzmarszczkowe twarze
w mych oczach rodzą się
łzy wspomnienia
w mej głowie młody ja powstaje:

Jak z Marysią zbirałem w lasku jagody,
Jak na poziomki zapraszałem Zuzię
Kiedy widziałem maliny w oczach Karoliny
tak cudnej w mym życiu już nie było dziewczyny
Gdy z Magdą chodziłem na łąkę, na kocyk
i szeptała wstydliwie: "Zostaw warkoczyk"

Jak z Martą poznałem tajniki miłości
Ah! Przyjemności, przyjemności, przyjemności...

Gdy za rękę Monikę trzymałem do końca,
jej nie ma....tęsknię.


W mojej talii życia
już tylko
ta ostatnia karta pozostała mi do odkrycia.

Czekam...

Opublikowano

Pomijając..że przyszło mi od razu do głowy: "Baśka miała fajny biust",

to jakieś to wszystko zamieszane"
1. "łzy wspomnienia"
2. "bezzmarszczkowe twarze"
3. "w mej głowie młody ja powstaje"
4."Gdy za rękę Monikę trzymałem do końca" (tak to brzmi jakby trzymal ją pan, póki nie zeszłą z tego świata)

i ni to rym ni no krym...

zdecydowanie nieudane dzieło.

pozdrawiam (mimo wszystko z nadzieją) - Mirka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




tzn pani twierdzi ze nieudane dzielo?? tzn chyba dla pani nieudane, dla mnie takie sobie ale:
widziala pani kiedys starego czlowieka wpatujacego sie w bezzmarszczkowe twarze mlodych ludzi i tenze stary czlowiek roni lzy(szczesliwe??) bo sobie przypomina swoja mlodosc i jedyny sens jego zycia - kobiety a dokladniej milosc bo dzieki niej czul ze zyl, a i owszem trzymal monike do jej smierci.a teraz nie ma zadnej kobiety przy swoim boku i czeka. rymy itd itp nie wazne sa w tym wierszu
pozdrawiam
Opublikowano

ejj panowie i panie gdzie wyobraznia, nie mowie ze to jest wiersz doskonaly nawet nie bardzo dobry ale ze wy nie potraficie go zinterpretowac skoro to taki banal, moj podm liryczny jest stary ze wsi lub malego miasteczka blisko lasu(łaka jagody poziomki), i staruszek przypomina sobie chwile ze swoimi kobietami chwile szczesliwe i nie . a skoro to stary czlowiek ze wsi to jakim ma on jezykiem mowic ?? fakt jest w tym wierszu jeden naprawde powazny blad i wiem ze on jest ale watpie czy go zauwazycie chodziaz mam nadzieje ze ktos to zrobi. no nic trudno.

pozdrawiam wszystkich

Opublikowano

Panie Tadeuszu.

Z większym zainteresowaniem czytałam pański komentarz do uwag, także do mojej, niż wiersz. Bo to co chcial Pan przekazać, zasygnalizowane potem - w wierszu niestety - nie udało się. A szkoda. Bo temat, jak widzę - jest. I proszę się nie obrażać, tylko opisać to, o czym Pan mówi. Ale lepiej. Z pewnością chętnie powrócę...
pozdrawiam cieplo - Mirka

Opublikowano

Nie no Panie Tadeuszu. Nie zaczynajmy znów dyskusji pt prawa komentatora do komentarza. Po co pan streszcza swój wiersz. Ku wyjaśnieniom? Nie ma potrzeby, gwarantuję, ze wszyscy zrozumieliśmy przekaz i jego niuanse. Nie zmienia to faktu, ze wszyscy jak jeden maż zanucili sobie Gawlińskiego pod nosem. Forma moze być nieistotna jeśli jest transparentna, jeśli natomiast przeszkadza w poważnym odbiorze, to niestety....

Nie polecam Panu na przyszłość urągania czytelnikom. Tym bardziej jeśli zamieszcza Pan z pełną świadomością kiepski wiersz (średni, o gustach się nie...) w dziale z pełną krytyką.

Pozdrawiam i czekam na coś bardziej ambitnego
m.

Opublikowano

no tak tak , wybaczcie drogie kolazanki i drodzy koledzy ze uraczylem was tak kiepskim wierszem mam nadziej ze nastepny bardziej przypadnie wam do gusty, ale nie obiecuje - dziekuje wszystkim bo fajnie i interesujaca to wyglada :) dyskusje ehhh jeszcze tylko kieliszeczek i ahhh.... do nastepnego wiersza.

pozdrawiam :)

ps
ten wiersz powstal zdecydowanie przed baśką :)

chylę czoła
[sub]Tekst był edytowany przez tadeusz_b dnia 25-11-2003 06:34.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...