Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

quasi kazanie


Jola P

Rekomendowane odpowiedzi

Kłaniając się tym, dla których inni nie są godni rozwiązać rzemyka u paska, to jak siedzieć w purpurze i podpisać in blanco. Poziom wiedzy, jaki na ten temat reprezentują można porównać z menzurką wypełnioną kwasem, do której wlewa się wodę. Idziesz, bo powinieneś, wracasz, bo tak wypada. Kto jest za- koledzy proszę ich wyprowadzić, tzw. demokracja. Mówić możesz konsekwencje zostaw nam. Przekonania, do których tak naprawdę jesteśmy sceptycznie nastawieni urastają do nowej rangi - przykazań, a tak naprawdę to po co nam zasady, które wciąż łamiemy. Istota ich już dawno została zatracona, może to lepiej, przecież do tej pory nie wiadomo, jak to było z jajkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tym razem tekst trochę szerzej pociągnięty, więc można się 'domyślać', ale - jak poprzednio - kilka przecinków ;)
Pierwsze zdanie jest zbudowane niepoprawnie. "Kłaniać się" - "to jak siedzieć"; "Kłanianie się" - "to jak siedzenie".
nb. Jaki ono ma sens? Czy 'purpura' od 'purpurata' (ważna osoba)?, bo jeśli tak, to jest logiczna sprzeczność. Inna 'purpura' może pochodzić od np. krwi, ale jaki to ma związek?
Przecinki: po 'reprezentują", po "Mówić możesz" (albo: myślnik), po "nastawieni".
Jak poprzednio: kondensacja myśli (i emocji, bo to strasznie 'buntowniczo' brzmi ;) sklaniają mnie do sugestii - może jednak to w wiersz?
pzdr. b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...