Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tak czy siak, wszystko wspak!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy żona ciebie zrani, fraszka wyjdzie ci do bani,
I nie myślisz o igraszkach, co zostaje wtedy?- Flaszka!
Kiedy się napijesz wódy i w kąt wrzucisz wszelkie trudy,
Już nie myślisz o igraszkach, co zostało?- Pusta flaszka!

Kiedy ranne wstaną zorze, a ty z łoża zejść nie możesz,
Myślisz wtedy, cóż, zła fraszka nie zaszkodzi tak, jak flaszka!
Trza na kaca ci recepty, już popłotkiem poszły szepty,
Znów ci zrąbią twe litery, co masz z życia? Ni cholery!

Opublikowano

bo gdy z flaszką idzie fraszka
spać już może pójść igraszka
a na kaca moi mili
lepiej byście dziś nie pili

bo gdy żona ciebie zrani
no a życie jest do bani
to w kraj baśni wyruszajcie
wszak marzenia nadal macie

;)

Opublikowano

Na życiorysie pewnej fraszki
słowne widzi się igraszki:

" Podstawówkę,
gdy kończyłam to żytniówkę
chętnie piłam. Na studniówce,
wódka z whiski, a przed sesją -
w reklamówce to absolwent
był mi bliski. I podaje
wizytówkę:

Jestem fraszka co się zowie,
tęga głowa - słabe zdrowie. "

hurrraaaaa....
panowie

Opublikowano

Wypiję za zdrowie, e-m-e-m –„selera”,
Bo w środkach nie przebiera!
Czy zacząć oszczędzać na trumnę?
Niebawem zapewne umrę....
Wykończą takiego jak ja frajera!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Mitylene   Pamiętasz mnie?   (Autor tekstu: Marianne Faithfull   Pamiętasz cokolwiek? Nie udawaj, że nie było wesoło Zapisz to pod hasłem "rozrywki przeszłości"   Rozglądam się po pokoju Wspominam bliskich memu sercu I chyba pamiętam wszystko Lecz przede wszystkim Ciebie Bo zawsze chodziło tylko o Ciebie   Nigdy nie interesowali mnie inni Ani to co myślą To mnie mogła przypaść Twoja miłość A Tobie cały świat Gdybyśmy tylko potrafili to sobie dać..."   (tłumaczenie: Tomasz Beksiński)            
    • @tie-break Bardzo poruszający wiersz o byciu w zawieszeniu, w oczekiwaniu, niby blisko cudzego ciepła, ale jakby zawsze odrobinę za późno, za szybą. Puenta jest pięknie skromna i boli dokładnie tyle, ile trzeba.
    • Gwiaździsta pożoga przegarnia łan podnieba, pnącze ognia rozciągając się w mętną kolumnę powietrza szczelnego jak czerń tuląca trumnę, nad jaką wisi słońca wykluta maceba.   Jestem tu — w owalu światła, u brzegu kresu, niemy, choć głośny; ślepy, choć nadal widoczny; bladym palcem naznaczam szept na ustach mroczny, jak zapis dni ludzkich na krawędzi limesu.
    • Zawsze zbyt późno gdzieś przychodzę. Latarnia dławi się od światła. Przynoszę moje śmieszne słowa i karmię nimi obce gniazda.   Dawne ogniska wciąż się jarzą, nie pozwalają mi wejść dalej, niż do zacisza wiatrołapu, gdzie tylko letarg czeka na mnie.   Patrzę na ślady innych cieni, które tu przecież są u siebie; słyszę ich głosy, gdy gorąco pragną się splatać z twoim śmiechem.   Zawsze rozumiem, zawsze czekam, z niewidzialnością pogodzony, bo może jeszcze, może kiedyś - ktoś szerzej jasne drzwi otworzy.   A to co moje, deszczem spływa, jak mgliste krople - z drzew bezlistnych, a to co daję - na stracenie - skrzętnie upycha noc w klepsydry.   Byłem pomyłką od początku, będę pomyłką aż do końca, zawsze zbyt późno gdzieś przychodzę,  by odbić blask cudzego ognia.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      O, tak.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...