Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znów prószy. jakby drzewa mogły unieść
więcej ode mnie.

postarzałeś się. w sztucznej kurtuazji
streszczasz obojętność. pytasz o plany,
czy jeszcze piszę.
klatka po klatce cedzę gesty, próby
zajęcia drżących rąk. każda na zawsze
i najważniejsza naiwnie wrzyna się w pamięć,
zwodzi, wodzi na pokuszenie, przebiegle kołysze
biodrami... nie, nie wierzę w przeznaczenie.

cofnijmy akcję.
tamta zima. trzaskiem suchych gałązek łamiąc
zamyślenie, wejdziesz na stary most.
za trzy oddechy i jeden zachwyt, opadnę
w ciszy płatkiem śniegu w twoje otwarte dłonie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To nie dłonie kołyszą biodrami:) Wczytać się, wczytać ;)
A powstrzymać można, tyle, że czasem chciałoby się zapomnieć, oj chciało;)

Ukłony.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...