Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak mam przez mgieł szeleszcze
bez ciała w przypotrzebie,
przez zamęt tajnych tęsknot
drogę do ciebie przebiec?

i cóż ci dam najmilszy
gdy istnym drżeniem jestem,
w jakie się słowa złożę
nim wprzódy nie dopieszczę?

a może niełaskawie
odepchniesz niepoznaką...
wszak inna być nie umiem
na pewno chcesz mnie taką?


(***)

15.12.2005.

Opublikowano

pierwsze dwie strofy świetne trzecia trochę psuje klimat, brak w niej tego o w 2 pierwszych,a mianowicie szeleszczenia i świstania za uchem

odemnie plus
choć całość (mówię teraz o szeleszczeniu kojarzy mi mocno mój wiersz Śśśświszczące zaczątki śśświata zapraszam do niezobowiązującego porównania)


nisko isę kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

chciałbym, ale nie mogę, niestety :)
Zanim napiszę tak, wyjaśnie dlaczego - oto liryka z pozoru prosta i banalna i o chłopie. Ale - dbałośc o budowę (właśnie przez "syczące" - to "dopieszcze...", ale trudno już), ale nie tylko, juz pierwszy wers tworzy konstrukcie - "mam - mgieł" - wątpie, żeby to był przypadek. I dalej podobnie: rz - dźwięczne z sz bezwdzięcznym, vide z-s... To jest właśnie konstrukcja wiersza, przemyślana i dopieszczona.
Jedyne co bym unikał, to nie wchodzenie przez peela w formy takie jak "ciebie".

drogę do ciebie przebiec? - to już jest zbyt oklepane.

Ale i tak duuuuży plus.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Ogólnie czasem mam wrażenie, że niejako przez przypadek przeżyłem podobne historie. Głowy nie dam, miesza mi się dużo, ale przeżyłem zdaje się. A potem zacząłem się zastanawiać dlaczego i po co, bo to właściwie potem było. I właściwie jak? A na końcu doszedłem, że jak mam na piwo i papierosy i mam jeszcze czasem z kim pogadać to jeszcze żyję. Natomiast jeśli jest źle i robi się coraz gorzej no to trzeba się ratować. Ale jak? No właśnie jak? Tego nie wiem, ale marzenie o trójkątach wcale najgorsze nie jest ;)) A i też nie dajmy się zwariować, że 2 piwka w barze zaszkodzą... Nie wiem może tu chodzi o to żeby suma summarum nie dać się przegadać, wiesz znajdować przeciwne argumenty, mieć świadomość spraw, jakoś się bronić, no nie dać na siebie wejść zupełnie i z buciorami, ale to czy Ci się udało czy nie, to właściwie dopiero już po wychodzi, dużo po, we wspomnieniach już raczej... a wspomnienia z kolei mają tę cechę, że gubi się z nich dużo, a nawet dopowiada, wspomnienia ciągle przy nas pracują, ewoluują, rosną, maleją itd. Jeśli chodzi natomiast o antysystemową czy prosystemową walkę to generalnie jestem zdania że to trzeba na bezczela i w sumie w otwarte karty trzeba działać... Tak jest nieco łatwiej.  Wtedy jest im trudniej ciebie mocniej ukrócić. Da się, spokojnie się da, ale to już trudniejsze...
    • Nowa kreacja   Spomiędzy cierni i korzeni Wyjść – siąść w cienistym skrawku ziemi, Stłumić zapały i ochoty I zetrzeć z czoła krople potu.   Zaleczyć, skończyć, udobruchać, Truchty zrozumieć karalucha, Wywieźć na złom odwieczne harce, Wyrzec – to chyba już wystarczy.   Wyciosać świat w dni razem siedem, Taki jak chciałby mieć niejeden, Ulepić z gliny nowe ciało – Ach gdyby tak się dało.     Marek Thomanek Grudzień 2024    
    • @BITTERSUITE Jeśli mogę, jeśli mi wolno, może spróbuj na początek pisać z identyczną ilością sylab w wersie. Rymowane wiersze mają swoje zasady. Na przykład powyżej ośmiu sylab obowiązuje średniówka. To taka maleńka ławeczka na wzięcie oddechu. Powinna w każdym wersie wypadać w tym samym miejscu. Miałabym więcej do powiedzenia, jednak nie wiem czy chcesz, powodzenia :)  
    • winieneś cytować "piniędzy ni ma i nie będzie"   już czas najwyższy się wypisać bo eurokołchoz się nie sprawdził a z gospodarki wspólnej lipa bogaci biednych stale grabią   pozdr.
    • @Corleone 11 I tak to jest. Ciężko budować przyszłość będąc jedną nogą w przeszłości. Ładna kolejna część. Pozdrawiam:-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...