Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to się nazywa grafomańskie podejście do sprawy. A pisać trzeba po to, żeby coś przekazać, zwrócić uwagę na coś (choćby na jakąś pierdołę), komuś napluć w twarz, coś pogłaskać, coś obrzygać, kogoś zbesztać... cokolwiek, byleby to było dla odbiorcy czymś więcej niż tylko bełkotem o uczuciach. Takie moje zdanie.

Opublikowano

Kazdy z komentujących ma troche racji
lecz racją prawdziwą jest fakt że piszą
tylko ci którzy lubią pisac bo chcą pokazac
świat takim jakim oni go widzą i czują
ale to mój pogląd z którym pozostali
uczestnicy tej dyskusji nie musza się zgadzac..
Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji
w której warto zabrac głos.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"przyjemność z pisania?
mniej więcej taka jak z wymiotowania u bulimiczki
najpierw jest wstyd a potem to czynność fizjologiczna" (vacker flickan)
(http://poezja.interklasa.pl/debiuty/viewtopic.php?id=33320)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


skoro tak mowisz :)
tylko skoro tak, to jeszcze mi powiedz, po co do tego ( " żeby coś przekazać, zwrócić uwagę na coś (choćby na jakąś pierdołę), komuś napluć w twarz, coś pogłaskać, coś obrzygać, kogoś zbesztać..." ) używać wiersza?

/ps. i fajnie by było jakbyś jeszcze napisał jak rozumiesz ten cytat - byłoby łatwiej gadać :) /
Opublikowano

jak się zacznie pisać, to nie można przestać... gdy ma się coś ważnego do przekazania albo gdy w ogóle ma się coś do przekazania i chcemy o tym pisać, to nie skończy się na jednym wierszydle... takie al'a uzależnienie :) (jedna z wielu interpretaci...)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


sorki :)

zabijasz posłańca (sentencja jest bzdurna, czy opisywane przez nią zjawisko? )

Zabijam jedynie czas, a i tak im bardziej go biję tym bardziej on wstaje. Czas to taka wańka-wstańka frazesów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...