Ona_Kot Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 zastanawiam się, do kogo piszę, kiedy między mną a życiem rysuje się perspektywa, która zmienia. coraz częściej zatrzymują mnie miejsca, coraz rzadziej czas. zostaję a mnie nie widać. zastanawiam się, co wolno zostawić, kiedy jedna za drugą odchodzą ode mnie godziny. modlitwy upraszczają się, a echo jeszcze je skraca. coraz rzadziej trzymam się czasu, coraz częściej miejsca. zostaję, a mnie nie widać. zaczynam być, kiedy kończę.
Vera_Ikon Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 Kocico... dla mnie rewelacja. Jak obuchem w głowę. Bardzo, bardzo mi się podoba. Jest dokończony. Prosto od serca i z głową. Wymowny, bez zbędnych słów. Bardzo. pozdr serdecznie
Ona_Kot Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 i nic nie poprawiać? no, zdziwionam dziękuję, pozdrawiam
Sceptic Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 Mnie się tam nie podoba, ale ja w ogóle nie lubię tego typu poezji. Jako taki - faktycznie jest dokończony i niczego się chyba poprawić nie da.
Ona_Kot Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 dzięki za opinię i gdybym mogła prosić o odpowiedź: jaki to typ poezji? (bo się nie znam) pozdrawiam
Sceptic Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 nie miałem na myśli żadnej konkretnej nazwy z "teorii literatury" trojaczków, bo tu każda byłaby niepełna. Miałem natomiast na myśli taką typowo kobiecą poezję, gdzie cały wiersz ześrodkowuje się na uczuciach - i już nawet nie podmiotu lirycznego, ale autora. W tle: przemijanie, niestałość, niesprawiedliwość, miłośc, śmierć czy co tam jeszcze. Moim zdaniem pisanie o własnych uczuciach bez dystansu (a ja w takich wierszach dysansu nie widzę zupełnie) może być jakąś formą poznawania siebie czy wyciszenia, ale rzadko - bardzo rzadko - dzieła takie mnie interesują. Bo to, co (dla przykładu) wzrusza autora do łez, nierzadko mnie do łez śmieszy. Ale to takie moje ględzenie i w sumie nie ma się czym przejmować, bo to nie jest żaden konkretny zarzut, tylko moje widzimisię. Homo mensura.
Ona_Kot Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. poza tym, że "odautorskość" uczuć akurat tutaj nie występuje (ale ciiiiii) podoba mi się, że to "typowo kobieca poezja" - jakoś mi miło :) i nawet się cieszę, że nie każdemu i nie zawsze wszystko podoba się - wtedy byłabym dużo bardziej podejrzliwa :) bardzo dziękuję za wyrażenie opinii, a co jeszcze ważniejsze - za udzielenie wyczerpującej odpowiedzi. :D pozdrawiam
Sceptic Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 Ale uczucia podane są tak, że dla czytelnika płyną one prosto od autora, bo podmiot jako taki jest niezauważalny.
Ona_Kot Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 więc wyszło ok ;] ale obiecuję napisać kiedyś coś co się spodoba :) pozdrawiam ps. w wierszu (o ile się orientuję) zawsze mówi podmiot liryczny, hmm?
Sceptic Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 oczywiście, że zawsze, z tym, że podmioty bywają różne. Może być zbiorowy, może się wcale nie ujawniać (liryka pośrednia), może być "maską" autora (np. Panem Cogito), może też być "rolą", w którą wciela sie autor (np. małą dzieczynką); skojarzenia autora z podmiotem, choć w szkole się ich oducza, są nieuniknione. A akurat ten wiersz jest najbezpośredniejszy z bezpośrednich... i brak w nim jakiegoś takiego chłodnego dystansu. Co nie znaczy, że wszystkie twoje wiersze takie są, bo pamiętam, że czytałem kiedyś coś sygnowanego "Ona Kot", co naprawdę mi się podobało (byłbyż to wiersz o Behemocie z M&M)?
Ona_Kot Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 nie mogę (nie umiem?) pisać zawsze "tego samego typu" nic nie poradzę na to, że pociąga mnie różnorodność formalna i merytoryczna ;] w każdym razie po raz kolejny mając okazję pozdrawiam
Sceptic Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 oczywiście - ja również staram się żonglować typami, ale liryki bezpśredniej jak andrzej lepper i przy tym skupiającej się na uczuciach staram się unikać jak ognia.
Ona_Kot Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 czasami liryka "bezpośrednia" jest tak kusząca, że nie można się oprzeć ;] tym bardziej, że jak już zauważyłeś, jest "typowo kobieca" a ponieważ nie mam zamiaru ani wypierać ani wyrzekać się kobiecości - czasami popełnię taką "bezpośrednią, kobiecą lirykę" dziękuję za miłą dyskusyjkę i idę podrzucić ten tekst pozdrawiam
Roman Bezet Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 Jak dwie skiby wyorane, z tym, że druga niewiele głębsza. Równoległa? Też nie. Jak rozmazane odbicie w brudnej szybie. Na szczęście jest pointa. pzdr. b PS. Przypomniał mi się Twój pierwszy wiersz podrzucony na org (tak jakoś ;)
Fanaberka Opublikowano 18 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2006 Jak dwie skiby – napisał Bezet. Jest trochę tak, jakby Ci zabrakło sił na trzecią. Owszem, koniec orki na dziś, ale zagon chyba jeszcze się nie skończył. Rzeczywiście kobiece, podoba mi się. Na swój użytek, po cichu, jeszcze tu sobie trochę pogracuję :-)))) Pozdrawiam, Kocico. Fanaberka.
Witold Marek Opublikowano 19 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2006 Jak się ma introspekcja do retrospekcji, co to absurd dystansu do samego(ej) siebie...? Napięcia przezroczyste, ale są, grają; im mniej w polu widzenia, tym więcej widać. Poprawiać, długo ;) w tym sensie nawet, żeby interesująco zestawić kilka sekwencji przeróbek. Jedna - bez "zastanawiam się", "zaczynam"; druga - z usunięciem zdań podrzędnych; inna - zupełnie bez czasowników. Nie wiem, która a d e k wa t n i e j s z a, bo w każdej z osobna czegoś mi brakuje, w obecnej też. "Przemrożony" pomysł? ;) Jak np. kubizm. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się