Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zostajesz we wczoraj a jutro utkwiło
w sferze dążenia do doskonienormalności
przypominasz sobie jak matka wymadlała
każdy kolejny moment jednak wciąż
zamykasz puste oczodoły

zjadasz mi prawe płuco ale to tylko
etap przejściowy między kolejką
w spożywczym a wcześniejszym
odejściem na emeryturę

podobno wszyscy jesteśmy jak kartofle
brudni drętwi w środku śmierdzimy
przy rozkładzie i wsadzą nas do piachu

nadgodziny za które i tak nie dostaniemy
rozgrzeszenia są tylko tepym pretekstem
do późnych powrotów zawiśniemy
jak na krzyżu albo na słupie wysokiego

napięcia nadęcia głowy poniżej poziomu
morza depresje represje bulimie
i zbyt grube portfele pozostające
nad kiblem w zdrowaś matko

zrób się wreszcie szara przeźroczysta
zniknij w końcu i zabierz dzisiaj
zostań we wczoraj

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oczywiście, że autor wiersza mógłby objaśnić tytuł.

Heyneda Radi: Heyneda - imię, Radi - nazwisko; heyneda radi - nie da rady; Heyneda - nazwa własna, radi od ang. radii - promień w geometrii i astronomii (czyli promień Heynedy) itd. itp.
Pozdrawiam
Opublikowano

rozumiem, że choroba nie jest wdzięcznym tematem; ale przy pomocy wiersza infekować takim wstrętem czytelnika to...niehonorowe, i takie...nieheroiczne;
a wrzucanie do kibla "Zdrowaśki" to jednak chyba nadużycie;
to pisze mężczyzna? i pisze - nie da rady?!

Opublikowano

panie Bartoszu C.; a "zjada mi prawe płuco" ?; to pan coś sugeruje, podpowiada, a ja się tego chwytam, nie zmyślam; a metafora zraczałego "kartofla"?, a "depresje" ? "bulimie"?
jakaś śmierć przewija się tym wierszu /matki? bo "wymdlała"
aż tak się mylę?!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos DondiTo wiersz przekorny, energiczny i trochę buntowniczy. Puenta zaskakująco przewrotna - choć mówi nie chcę, ton i gwałtowność wskazują też na pożądanie! To nie tyle protest, ile zabawa - w odmawianie i jednoczesne przyciąganie. Podoba się :)
    • .            Burmistrzowi miasta Koziegłowy              epokowy pomysł wpadł do głowy,              by splendor miastu wrócił              kozy z herbu wyrzucił              zamiast capów w herbie smok – trzygłowy                   
    • Świntroszek.   Inspiracja za Stanisławem Lecem „Myśli nieuczesane” Aforyzm – Świńtoszek.   Warszawa – Stegny, 23.09.2025r.
    • Janosik...Zorro...i Batman w tej samej galaktyce ciżba herosów i walka o złoto... a ja od 40 lat chodzę tylko piechotą!   na nieboskłonie srebrzą się gwiazdy i żółta plamka Jowisza co jest za zakrętem? raj? cudowność czy cisza?   dwa serduszka  szukają się w brzozowych matecznikach... towarzysz Lenin wie że w  czynie społecznym i  ku chwale partii ... ...trwa ta grobowa cisza!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No mi tez się to średnio podoba,   Myślisz, że taki np. Stalin spodobał się Bogu?   Może i tak (powiedzmy, że przyjmuję takie założenie - takim nas stworzył przecież), ale do czego miałyby prowadzić takie spekulacje? Każdego dnia człowiek, któremu zależy na czymś, co jest dobre w przeciwieństwie do czegoś, co jest złe, musi podejmować szereg działań począwszy od najprostszych jak np. chociażby wstanie z łóżka. Nie bagatelizujmy.   Całkiem możliwe, że promujesz być może nie chcący taki właśnie model nic nie robienia - nie musze pracować (jest sztuczna inteligencja, nie musze myśleć, nie muszę wstawić się za dobrem jakimkolwiek ono jest w tym momencie - pomoc innej osobie, nakarmienie kogoś, pójście do dentysty, żebym mógł być wciąż jeszcze funkcjonalny.   Powiedzieć mordercy i gwałcicielowi, który odsiedział dwadzieścia lat w więzieniu i właśnie wychodzi rozmarzony w przeróżnych wariantach nowego modelu wolności - nie musisz nic, Bóg cię kocha. Ale fajnie, już go rozgrzeszyłaś.   Zbyt duże uogólnienie, jak wiesz, ja nie czytam tak jak pasuje autorowi, przepraszam. Raczej - chyba czytam jak mógłby przeczytać to także ktoś inny, Miłego dnia i pozdrawiam      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...