Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 183
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

to ja się opiszę, skoro Oscar zaczął
179cm, długie włosy pamiętające chyba z 5 różnych kolorów w tym naturalny czyli ciemny blond
czarny, jakiś tam fiolet, bordo, czerwień co się rudością okazała
krótko mówiąc burdel na głowie i w głowie
włosy do ścięcia
oczy zasadniczo szaroniebieskie, nawet się ich trzymam ostatnio i nie kombinuję
waga anorektyczna, zwłaszcza że ostatnio nic nie jem, boję się ważyć, ale pewnie będzie coś koło 55kg, normalnie w granicach 60
mam wcięcie w talii i jestem wąski w pasie, nie mogę na siebie znaleźć spodni, wskutek manipulacji przy porodzie mam dziwnie zrośnięte żebro, tak że wygląda jakby go nie było
nr buta 43/44 w zależności od producenta
rozmiaru penisa podawał nie będę bo są jakieś granice dobrego smaku
palę papierosa za papierosem
ostatnio zauważyłem u siebie zmiany charakterologiczne: z maniakalno-depresyjnego zamieniam się w neurotyka
jestem wyznawcą Vonneguta
więcej nie napiszę bo to byłby ekshibicjonizm

Opublikowano

To ja, przerywając miłą konwersację, się przedstawię, bo do tej pory nie wiedzialm, że taki temat istnieje:)

Pochodzę z okolic Łodzi, niebawem czeka mnie matura. Później zamierzam studiować na UW socjologię, filozofię lub filologie angielską (ukończyć mam zamiar wszystkie trzy; kwestią szczęścia będzie to, od czego zacznę). I w zasadzie w tym się streszczają moje zainteresowania.
Od dwóch lat gram też w zespole death metalowym na gitarze solowej. Mam długie kręcone blond włosy (do połowy pleców?); jak się wyprostuję to mam 182 cm wzrostu... Lubię czytać gazety pod prysznicem. Kolekcjonuję płyty CD - głownie metal, ostatnio też sporo alternatywnego free jazzu.
Lubię poezję awangardową i współczesną sztukę; jestem ponadto gorący zwolennikiem idealizmu. No i to tyle.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @M jak Malkontent Każde pokolenie ma swoje bolączki i swoje ciemne strony, ale jednak myślę, że jest coś w stwierdzeniu że generacja urodzonych w latach '70 (obecni 45-55 latkowie) była i pozostaje na mocno straconej pozycji. To pokolenie, które wciąż na coś nie zdążyło, pokolenie ludzi spóźnionych na wszystko, którym rozmaite szanse i wyzwania uciekły sprzed nosa, które wiecznie goni rozpędzony świat.
    • @infeliaBrawo! To wyborny wiersz, w którym jest wszystko, co trzeba - prawdziwe życie, humor, nawet odrobinę przechylający się w stronę groteski, ale też subtelna, dyskretna liryka, zmyślnie ukryta w detalach (cycata baba, wata cukrowa, uczeń grający rolę drzewa). Radosna, sztubacka niewinność przeplata się tu jednak z pewnego rodzaju gorzką refleksją, która ukazuje bardzo asymetryczny konflikt między tym, co przecież naturalne, żywe, wesołe, intuicyjne - a ciasną klatką bezdusznej instytucji. Za puentę o czerwonym pasku postawiłabym siódemkę z plusem ;) Dlatego, bo wreszcie przywraca właściwy porządek świata.
    • Przegranym pokoleniem nas nazywają, ci co z okna czołgi oglądali. A ci co z okna kuriera wyglądają, za najbardziej nieszczęśliwych ludzi. Pół dnia rozkmin z bandą na drabinkach, drugie pół biegając za piłką. Od kwietnia do października mój rower do piwnicy nawet nie zaglądał, robiąc pięć razy równik po osiedlu oraz pobliskim lesie. Na ścianach pokoju pop, w ręce nieudolnie „Nie płacz Ewka”, a w radio Gollob, walczący o marzenia z dzieciństwa za cenę resztek zdrowia. Pamiętam nerwy pierwszej rozmowy i zawód na jej twarzy, gdy popłynęły pierwsze słowa. Tak samo jak stres przed egzaminem w dorosłość i radość po jego zdaniu. Potem na dobre przepadliśmy we mgle prozy życia, ale ci przed nami i za nami już nie? Bloki wypełnili przegrani, oszukani i rozczarowani, ale czy tylko czterdziestolatkowie? Czy wy nie żyjecie już tylko wspomnieniami? A wy niekończącą się frustracją z niemocy? Czy to jest lepsze od żalu? Żalu do was, że spieprzyliście nam życie. I do was, że nas ciągle doicie. My, pokolenie skrzywdzonych? Czy my, pokolenia skrzywdzonych? W kraju, gdzie ciągle za mleko płaci się krowami, trudno nie zostać pokoleniem straceńców.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        W ostatnich dwóch wersach zawiera się cała poezja tego obrazu, gdy tworzysz pewnego rodzaju oksymoron, łącząc chłód lodu z ciepłem dymu. Wiersz wydaje mi się niepokojący, ukazana w nim zmysłowość prowadzi w mroczne rejony doświadczania. Lepkość ciszy kojarzy mi się z niemocą i zniewoleniem. Zamykanie dymu w kostkach lodu, może być również opisem wstydu i wypierania wspomnień. Upiorne miasto symbolizuje przestrzeń pamięci, ale też wrażliwości, która w zetknięciu z czymś fizycznym, brutalnym, zapadła się sama w sobie.  
    • @hania kluseczkaŚwietnie napisany, bo nie szafuje metaforyką, stawia na nagość - zarówno obrazowania, jak i bohaterów lirycznych, których kolejne odsłony pokazują w emocjonalnej  prawdzie. No i podoba mi się potraktowanie gatunku erekcjato, jako nośnika głębszej, ambitnej treści, a nie tylko jako formy literackiej zabawy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...