Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozmawiam z ''N''


Rekomendowane odpowiedzi

teraz odbieram ci możliwość
twoje magiczne oparcie zniszczę
masz coś na kształt duszy
oddasz to bez zbędnych słów
reszta może zostać-sama nie szkodzi
jesteś niemy od zarania i nikt nie wie
jak wstajesz rośniesz na zgubę nie swoją

wędrówka skończona-ciało się zamknęło
utkwiłeś w jednym miejscu i czekasz
na promień, który pomoże nie tobie

przez twoją rodzicielkę wypuszczona
chęć tworzenia przerzutów - nie działa
wielka wola walki twojego żywiciela
zatopi cię tam gdzie krew najczystsza
obmywając wnętrze pozbędzie się zarazy

przeznaczenie nie powinno cię ominąć
nawet gdy próg przestąpisz musisz
tam pozostać i rozmyć się w nicość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"przez twoją rodzicielkę wypuszczona
chęć tworzenia przerzutów - nie działa" - ??????

a nie można pisać jaśniej?
bo to wiersz tak zawoalowany, tak zaszyfrowany myślowo, że "rozmywa się w nicość"
dla czytelnika oczywiście

tylko nadinterpretacją można dokonać tu cudu interpretacji - J.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo można w tym "N" oczytać się Wielkiego Nieznajomego, tego metafizycznego, a może i mistycznego, i może to jest wiersz o wierze, choć temu zaprzecza zwrot: "jesteś niemy od zarania" /świadectwo Biblii - np. "gorejący krzak"/, to z kolei zwrot: "masz co na kształt duszy" w kontekście całego wiersza gubi swoją wymowę...
ja rozumiem istotę niedopowiedzeń, ale tu brak punktu zaczepienia, jakby autor sam nie wiedział, co naprawdę myśli, i o czym pisze, co chce wyrazić
pozdrawiam! J..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...